Banalna sprawa, ochrona przed przykrym
zapachem w ciagu dnia- dla jednych prawdziwa zmora dla innych mało istotna
kwestia ponieważ nie borykają się z nadmierną potliwoscią. Jedno jest pewne.
Bez względu na to, czy mamy większy/ mniejszy problem sięgamy po wszelkie
środki zaradcze.
U mnie było to różnie, raz lepiej raz
gorzej- uzależnione od pory roku i nie tylko. Z reguły wybierałam tzw. kulki-
wygodne i szybkie w użyciu, czasami to były/są sztyfty. Przez ostatnie lata
wypróbowałam na sobie Etiaxil, Antidral a na koniec emulsję Rillo po wpadce z
Blokerem firmy Ziaja. Zainteresowanych produktem firmy Lefroch odsyłam do
recenzji, która znajduje się TUTAJ
– przy okazji wspomnę, że widziałam ją na półce w SuperPharm.
Do kulki Garniera byłam nastawiona sceptycznie
ponieważ zaliczyłąm wpadkę z jednym z serii Mineral, nie pamiętam dokładnie
który ale to był jeden z pierwszych jaki pojawił się z tej serii. Clean
Sensation trochę sobie poleżał w czeluściach szuflady kiedy stwierdziłam, że
dlaczego nie: -)
Pierwszy kontakt, pierwsze
zaskoczenie! Dalsze stosowanie przyniosło dobre rezultaty w postaci:
+Delikatny zapach, który nie męczy a
dyskretnie chroni.
+Szybko się wchłania i nie brudzi
ubrań. Nie zostawia widocznej warstwy na skórze dzięki czemu nie złuszcza się w
ciągu dnia.
+Nie podrażnia skóry. Mogłam go
spokojnie użyć tuż po depilacji co w moim przypadku jest sporym osiągnięciem
gdyż większośc tego typu produktów fundowałao mi podrażnienie. A nie czarujmy
się, każdemu zdarza się zapomnieć;)
-48 godzin to przesada jak na ochronę
ale 12 h działa bez zarzutu tymbardzej, że sprawdza się podczas wzmożonej aktywności
fizycznej i zanim dotrzemy pod prysznic nikogo nie straszymy przykrym
zapachem;)
+Wydajny.
5/5
Podsumowując- bardzo dobry produkt w przystępnej cenie,
wywiązuje się z obietnic producenta. Czego chcieć więcej?;) Zaspokaja moje
potrzeby a Wasze? Znacie czy może sięgacie po inne tego typu kosmetyki?
Pozdrawiam!
No proszę, czyli jednak można kupić dobry dezodorant w niskiej cenie.
OdpowiedzUsuńJa używam przeważnie tylko Blokera (ewentualnie przy wyjściach na siłownię lub rower wspomagam się jakimś psikaczem Rexony) i jestem bardzo zadowolona :)
Wg mnie mozna:) i Garnierowa kulka takowa sie stala. Tradycyjnych deo w spray'u daaawno nie stosowalam. W sumie nie wiem dlaczego;)
UsuńRózne opinie o nim slyszałam, a się jednak na pewno nie skusze bo ogólnie dezodoranty mnie zadowalają :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, ze lepiej wybrac to co sie lubi:) u mnie od zawsze goscily tzw. kulki;)
UsuńJa próbowałam stosować blokera ale podrażnił mi bardzo skórę.Na codzień używam właśnie garniera :)
OdpowiedzUsuńWielu osobom Bloker odpowiada ale ja niestety nie naleze do tej grupy. Ciesze sie, ze zadwolona jestes z Garniera:)
Usuńja ostatnio sie przerzuciłam na antyperspiranty z Garniera właśnie, z tym, że wolę te w aerozolu i jestem zadowolona :) tą kulkę chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPolecam:)warto!
UsuńJak go szukałam, to półki były puste :). Ale na pewno zapoluję :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie, ze podczas pobytu w PL zerkalam na polki w Rossie i ostatecznie wybralam inna bo tego akurat nie bylo wiec moze faktycznie cieszy sie takim powodzeniem?:)
UsuńNo właśnie ja się na Mineral też przejechałam, więc sobie całą tę serię odpuściłam... Ale skoro polecasz, to spróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwazam, ze warto sprobowac, naprawde:) Tez bylam niechetna ale ciesze sie, ze przelamalam swoje opory.
UsuńNie wiem czemu ale jakos mnie nie zachwycają zresztą jak większość antyperspirantów.
OdpowiedzUsuńWszystko zalezy od potrzeb oraz oczekiwan:)
UsuńZApraszam do siebie http://kobieta-po-30.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te kulki i chętnie po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńUdany produkt:) masz jeszcze jakies inne ulubione poza Clean Sensation?
Usuńwszystkie lubię jednakowo, wszystkie mi służą :)
UsuńU mnie klapa;/ jako głowny test były moje intensywnie wykonywane ćwiczenia niestety pod pachami aż bulgotało a nie mam wielkiego problemu z potliwością więc nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńSzkoda... ale jak widac dla kazdego cos innego;) bo mnie akurat mile zaskoczyl test *wysilkowy*
Usuńna mnie drogeryjne antyprespiranty/ dezodoranty w ogole nie dzialaja ... :(
OdpowiedzUsuńPrzez dlugi czas mialam ulubione kulki Avonu, probowalam tez tych z serii Senses i bylo ok jednak Garnier zdetronizowal je w moim przypadku. Z drugiej strony mozliwe, ze po dlugim i regularnym uzywaniu produktow typu Antridral, Rillo itd. zmienily sie potrzeby wobec czego drogeria zdaje egzamin?
UsuńA mnie kiedyś jeden z dezodorantów właśnie z tej serii strasznie uczulił przy drugim opakowaniu :(
OdpowiedzUsuńBede w takim razie czujna bo mam juz kolejne opakowanie pod reka...Zobaczymy:)
UsuńZraziłam się kiedyś przez sztyfty Garniera, może niesłusznie...
OdpowiedzUsuńDla mnie seria podstawowa Mineral byla niewypalem ale dalam sie skusic w koncu :) A masz jakiegos innego ulubienca?
UsuńLubię kulki Nivei, chociaż trochę już mi się nudzą zapachy i mam ochotę na coś innego.
UsuńNo właśnie - Mineral była niewypałem.
O tak , kulki Nivea sa fajne:) Uzywalam przez jakis czas, pozniej porzucilam na rzecz Rillo. CS wpadl w rece przypadkiem, nie sadzilam, ze dam sie przekonac. Jednak stalo sie:D
UsuńLubie tez Avonowe miziacze;)
Hmmm, hmm, to może dam CS szansę :D
UsuńPodobnie jak Słomka, nie mam przekonania do Garniera. Do tej pory wystarczało mi Vichy....ale ten jest tańszy...może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńVichy znam i lubie te z zielona nakretka:) jednak widze, ze Garnier u mnie daje rade a ostatno w Rossie widzialam, ze byla promocja za ok.8zl czy jakos tak.
UsuńMoże spróbuję, bo Garnier pod pachą sprawdza się u mnie dobrze :)
OdpowiedzUsuńja sobie to zapiszę i się rozejrzę jak mi się skończy vichy tzn jak będzie dobiegał końca. o.
OdpowiedzUsuń