Walka z brakiem światła nie jest prosta, ale mam nadzieję,
że niebawem to ulegnie zmianie. W międzyczasie postanowiłam Wam pokazać paru
ulubieńców z kolorówki w akcji.
Mowa o palecie do twarzy z Mac’a w kolorze Coral.
Na początku byłam na nie, lecz im częściej po nią sięgam to tym bardziej
doceniam jej funkcjonalność oraz kolory.
Prasowane cienie Lily
Lolo Shrinking
Violet, to dość świeży nabytek. Trafiły do mnie za sprawą Simply :*
Zasługują na uwagę.
Matowa formuła o dość ciekawej konsystencji. Poniżej zobaczycie próbki kolorów
bez bazy! W przypadku matowych cieni, to niezły efekt. Nie do końca mi się one
podobają, ale o tym napiszę za jakiś czas. Wiem, że po inne kolory nie sięgnę.
Z kolei dla osób, które lubią dzienne, delikatne makijaże te cienie mogą być
idealne :)
Flormar SuperShine
525, to urodzinowy prezent od Stri :* Długo czekała na
premierę, ponieważ nie miałam do niej konturówki. Kolor pomadki bardzo, bardzo
mój ♥ Z tej serii mam jeszcze czerwień i koniecznie
muszę Wam ją pokazać. Jeżeli macie dostęp do Flormaru, a szukacie dobrych
jakościowo pomadek, które nie wysuszają ust a są dość trwałe i wabią kolorami,
nie wahajcie się :)
Na dzisiaj
to tyle z mojej strony :) Relaksująca notka, a ja po raz kolejny przekonuję
się, że uwielbiam mocno podkreślone usta ♥
Co o tym
sądzicie? :)
Miłego
wieczoru :)
Piękne kolory cieni, ale najbardziej zainteresowała mnie pomadka. Kolor-cudo, chyba muszę rozejrzeć się za kosmetykami Flormaru... Na czerwień czekam tym bardziej, pokazuj jak najszybciej :D
OdpowiedzUsuńCassidy, polecam. Naprawdę warto! Nie dość, że świetne jakościowo to i cena przyjazna dla portfela. Czerwień pokażę, przymierzałam się dzisiaj ale kolor nie wychodził taki jest trzeba na zdjęciach i dałam sobie spokój.
UsuńSprawdziłam czerwień, akurat jest z innej serii bo SuperMatte, ale w moim odczuciu ona nie jest matowa bo też ma wykończenie z delikatnym połyskiem :)
UsuńKolor tej pomadki jest fenomenalny!
OdpowiedzUsuńBlanko, takiego koloru szukałam :) ale o tym jeszcze nie wiedziałam :D
UsuńAleż ta pomadka Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
Aneto, dziękuję :*
UsuńSuper łupy :)
OdpowiedzUsuńMACa testowałam, był fajny ale nie kupiłam :(
Kasiu, może jeszcze będziesz miała okazję :) Mam obie te palety i to była świetna decyzja :D
UsuńWszystkie kolory mi się podobają, choć mnie pewnie nie pasowałyby tak, jak Tobie. :-)
OdpowiedzUsuńUna, spróbuj :) Sama zaczynałam metodą małych kroczków :)
UsuńBardzo lubię fiolety, ale mam wrażenie, że przy moich kolorach (i fioletowych cieniach pod oczami) wyglądam z nimi nieciekawie... Ale Tobie świetnie pasują!
UsuńNie wiedziałam, że te pomadki tak ładnie wyglądają na ustach. Takie błyszczące i nawilżone.
OdpowiedzUsuńIzis, bardzo komfortowa na co dzień i faktycznie czuję nawilżenie. Do tego schodzi równomiernie, bez plam, czy osiadania na zębach.... co czasami się zdarza przy niektórych kolorach.
UsuńSama nie wiem, czy wolę Cię w ustach nude czy w wyrazistym kolorze... No dylemat mam!
OdpowiedzUsuńTak czy siak, wszystko pięknie na Tobie wygląda ! :)
Matowy cielisty cień piękny, bardzo mi się podoba :)
W nude wygląda jak Niewinna a w kolorze - zdecydowanie Winna :D
UsuńM. ja też nie wiem :) ale ten efekt nude to zasługa udanego błyszczyka z IsaDory, którego muszę pokazać niebawem. I chyba taka wersja np. do sklepu po bułki jest dobra :))) Z drugiej strony taki rodzaj koloru świetnie robi za cały makijaż.
UsuńTen cień ma specyficzny kolor i dużo lepiej wygląda solo nałożony na coś dla podbicia koloru.
Esy, celowo sięgnęłam po grę słów :))) Jak mam wybierać, wolę być Winna :D
Uwielbiam takie gry :) a z Tobą w roli głównej w szczególności - bo nie wiem jak reszta - ale ja od razu się uśmiecham do Ciebie pełną gębką :* i to do dwóch wersji ale fakt - ciemniejsze kolory WYJĄTKOWO CI pasują
UsuńEsy, ja też! :) W ogóle jak widzę zdjęcia uśmiechniętej Hexx, to jakoś mi raźniej :) Nigdy nie rozumiem smutnych twarzyczek na blogach ;)
UsuńCo do koloru na ustach za cały makijaż - zgadzam się, ostatnio to bardzo często praktukuję :D
M. przez jakiś czas jak oglądałam takie zdjęcia, myślałam że takie muszą być.... i sama miałam minę jak nie powiem kto... Jak patrzę na stare notki, to chcę je usunąć. Powiedziałam sobie, że to bez sensu, bo ani nikogo nie zachęca taka mina i odbiór po całości jest -zaburzony w moim odczuciu, jakbym wysyłała sprzeczne sygnały. I jak oglądam u innych posępne miny, poważne pozy to nie wiem komu ma to służyć. Wiem, że uśmiechać się samej siebie nie jest tak łatwo kiedy robimy zdjęcia, ale na Boga! to jest zabawa! :)
UsuńNigdy nie miałam też takiej nadętej natury, śmiech to zdrowie i pozytywne nastawienie :) jest zawsze o wiele lepiej odbierane niż dziwna mina. Wystarczy mi takich zdjęć jak przeglądam kolorową prasę więc dla odmiany na blogach chciałabym zobaczyć kogoś autentycznego....
Hexx i masz zupełną rację! Ja zawsze się śmieję, jak próbuję sobie robić zdjęcia, bo to, jakie pozycje wtedy przybieram, jest czasem mega komiczne ;)
UsuńA mi się podobasz w tych fioletach! Z tą szminka wyglądają fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńNuneczko, dziękuję :)
UsuńKocham fiolety ♥
Paletka z MAC w absolutnie MOICH kolorach <3
OdpowiedzUsuńA szminka... Mam korespondujący odcień z Catrice, bardzo lubię takie na ustach. Nie używam często, ale jeśli już, to i na co dzień nawet noszę, o dziwo! :P
Megdil, ona jeszcze ma bardzo udany brązer!
UsuńCatrice kusiło mnie swoją ofertą, ale zostałam przy Flormarze. Myślę, że jeszcze coś wybiorę.
Jeżeli tylko dobrze czujemy się w danym kolorze, to dlaczego by sobie go odmawiać :D a pokażesz Catrice?
Pokażę, o ile wreszcie uda mi się uchwycić jej rzeczywisty kolor, gdyż moje dotychczasowe, kilkukrotne próby pokazały w nim trudnego przeciwnika :P
UsuńW pełni Cię rozumiem więc tym bardziej będę czekać :)))
Usuńo, skoro pomadki Flormaru nie wysuszają, to jest to dla mnie dobra wiadomość :)
OdpowiedzUsuńmam dwa intensywne mazidła do ust (pomadkę Catrice 060 Oh juicy! pomarańczową oraz poadkę w płynie Essence Smooth Berry, piekną, malinowo - wiśniową), ale ku mojej rozpaczy nie wyglądam w nich za dobrze :< a tak mi się podobają...
Wiesz, mam wymagające usta a one naprawdę nieźle się spisują i nie odnotowałam żadnych problemów. Jak na razie :)
UsuńSama odkryłam, że odcienie pomarańczu nie dla mnie :/ Nie do końca się w nich czuję.
Tak czasem bywa i to co Nam się podoba, niekoniecznie dobrze wygląda. Na pewno znajdziesz coś innego :*
Bardzo twarzowe obie wersje :)
OdpowiedzUsuńJesteś winna przestępstwu kuszenia na cudowności..
Nigdy bym się nie spodziewała, że aż tak ciemne kolory mogą wyglądać świeżo i promiennie jednocześnie...Jak Ty to robisz ;)
Hm, trudno powiedzieć :) ale takie typy pomadek wyzwalają we mnie dzikie żądze :D jakkolwiek to brzmi :)))
UsuńDziękuję bardzo :*
pomadka jest piekna, musisz pokazac ich wiecej, bo na pewno masz ich wiecej:P mam kredke do brwi z flormaru-moja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nie :) U mnie temat pomadek jest dość świeży. Zrobić pokaz? :)
UsuńZ Flormaru mam też konturówki do ust, które śmiało mogą konkurować z półką selektywną :)
Dziękuję :*
Jesli to nie problem:P O pomadkach moge czytac i ogladac je godzinami:) Mam kilka rzeczy z Flormaru, planuje sie z nim wkrotce zaprzyjaznic:)
UsuńPostaram się zmontować notkę :) Tylko zdjęcia są uzależnione od światła...
UsuńPiekna ta pomadka!!! ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie przekonałaś mnie do zakupu tej pomadki!
OdpowiedzUsuńCat, liczę że pokażesz się w niej, co? :)
UsuńPewnie, tylko najpierw muszę rzucić okiem w fundusze i pomolestować Jeża, żeby mi kupiła i przysłała :D
UsuńRzucaj i molestuj :) warto w moim odczuciu.
UsuńPięknie! I piszę to całkowicie szczerze :) Wyglądasz olśniewająco, a kolory jak sama wiesz pasują Ci idealnie- pomadki i cieni.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTak, to są moje kolory :)))
Jaka piękna pomadka! A na pierwszym zdjęciu wyglądasz mega promiennie:)
OdpowiedzUsuńTak mówisz? :) To tak musi być :))
UsuńDziękuję :*
Ulalala... świetny odcień pomadki! :) Nie miałam chyba jeszcze niczego z Flormar.
OdpowiedzUsuńZmień to :) Nie będziesz zawiedziona, serio!
UsuńPaletki z MAC to Ci zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńDługo na nią czekałam :)
UsuńŚliczne kolory i jaka cudna pomadka! :) I jaka ładna buźka! :)) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńSzminka cudny kolor. Do paletki z maca podchodzilam chyba z 5 razy, za kazdym razem prawie ja jupilam ale zawsze sie rozmyslalam. Do tej pory nie wiem czy zaluje ze jej nie kupilsm czy nie :)
OdpowiedzUsuńKasiu, za mną te palety chodziły jak tylko zobaczyłam zdjęcia reklamowe. Już dawno nie miałam takiego parcia na kosmetyk a szczególnie na Mac'a ;))) Nie żałuję, aczkolwiek początek był taki sobie. Pewnie gdybym oglądała je w sklepie, nie kupiłabym...
UsuńHexx ja nie mam odwagi a tak mi się to podoba !! :)
OdpowiedzUsuńHeavenrain, może małymi kroczkami? :) Warto spróbować :))
UsuńTa pomadka ma taki idealny, jesienny kolor, piękna jest!:)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam :)
UsuńDuo z MAC wygląda bardzo sympatycznie!
OdpowiedzUsuńW zasadzie to trio :) bo jest jeszcze brązer. Pomysłowe opakowanie i zestawienie.
Usuńróż z paletki mac wygląda bardzo ładnie :) kolor pomadki MEGA ale ja jednak mimo podziwiania, ochów i achów... zostaję przy bezpiecznych, zgaszonych różach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Zgaszone róże także lubię, nawet bardzo :))
Usuńpiękna pomadka! właśnie czegoś takiego szukam
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, bo myślę że będziesz zadowolona :)
UsuńMuszę powiedzieć, że nie podoba mi się wersja NUDE. W niej wyglądasz zwyczajnie. Wprawdzie taki makijaż bardziej zwraca uwagę na oczy, ale w wyrazistych szminkach Twoja twarz nabiera wyrazu. Może użyję niewłaściwego określenia, ale wręcz Cię rozświetla. W zdecydowanym kolorze na ustach, zwracasz uwagę i przyciągasz wzrok. Aż się chce szukać więcej w twarzy... Wbrew pozorom oczy nie gubią się, a tworzą harmonijną całość.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że przez makijaż NUDE chciałaś pokazać paletkę, a nie szminkę. Dobrze jednak, że zdjęcia te są obok siebie. Widać różnicę :)
Tak, chciałam pokazać na zasadzie kontrastu oba produkty :)
UsuńPoza tym najczęściej, na co dzień chodzę właśnie w wersji nude :D Jednak zdecydowany, mocny kolor na ustach odmienia całą twarz :)
Pieknie wyglądasz, ten MACowy zestaw jest zaczarowany:) Ja coraz bardziej go kocham , bardzo dobrze Ci ww fioletach !!
OdpowiedzUsuńMusiałam się z nim oswoić, może dlatego że spodziewałam się czegoś innego ;)
UsuńDziękuję :*
Z jednej strony podobają mi się fiolety a z drugiej już wiem, że sama wyglądam w nich koszmarnie (tzn. poza paznokciami tylko tam mogę spełniać swoją fioletową manię) więc mogę popatrzeć i powzdychać ;)
OdpowiedzUsuńTak to już jest, że nie każdy kolor dla Nas :* Posiadam kolory, do których tylko mogę powzdychać, podobnie jak Ty ;)))
Usuńpięknie Ci z takimi ustami :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoliczki super :) bardzo mi sie podobaja ale sie nie skusze bo roze z maca robia mi kuku :/
OdpowiedzUsuńFlormaru nie znam, myslalam, ze to jest firma lakierowa bardziej ;)
Uuuu, szkoda bo mają dość ciekawe róże w swojej ofercie.
UsuńFlormar polecam, poza lakierami jest sporo innych dobrych jakościowo kosmetyków.
Jeden nawet uwielbiam o nazwie (zebym nie przekrecila ;) stay pretty bodajze... piekny ale skubany no krzywdzi mnie. Ale ja ogolnie mam problem z rozami i bronzerami. Musze tez chyba powymieniac pedzle na te syntetyczne.
UsuńJesli bedzie mi dane spotkac Flormar stacjonarnie to za Twoja sprawa wymacam pomadki ;D
W mocno podkreślonych ustach wyglądasz pięknie i bardzo kobieco :) Musiałam na dłużej zatrzymać się na zdjęciach twarzy, miodzio Hexx, jakoś promieniejesz :) Zawsze ładnie wyglądasz ale w tym poście tak wyjątkowo :))
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że Flormar ma taki piękny jagodowy odcień w swojej ofercie O_O
Dziękuję :)
UsuńTakże byłam zaskoczona! Może dlatego, że najczęściej skupiałam się wyłącznie na lakierach...A to był błąd.
Ach, cienie oraz szminka wyglądaja świetnie zarówno w opakowaniu jak i u Ciebie na buźce. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Dziękuję :)
UsuńCzerwień mówisz? :] To ja bardzo ciekawa jestem - ten kolor w przypadku pomadek działa na mnie jak magnes. :D
OdpowiedzUsuńI bardzo Ci ładnie w zdecydowanym kolorze na ustach. :)
Czerwień :) już jest. Może nie do końca udana prezentacja, ale na razie taka musi być.
UsuńDziękuję :*
Ta paleta z MAC'a wpadła mi w oko. Ciemne mocne pomadki bardzo Ci pasują :)
OdpowiedzUsuńPalety są godne uwagi, zakup oceniam jako bardzo udany :D
UsuńTobie bardzo pasuję takie mocne usta.. ja wyglądam fatalnie w takich odcieniach ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, nic na siłę :) Za to możesz innymi kolorami się pocieszyć :)
Usuńcienie LL bardzo mnie zawiodly.. dzis uzylam i masakra.. a szkoda ;(
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu one są dobre solo, ale do rozcierania to tragedia.... Nie ma mowy o łączeniu kolorów. Fajna konsystencja jak na maty, i dla kogoś kto nie ma większych wymagań mogą być. Dla mnie za mało. A u Ciebie jak poza maskarą? :P
Usuńniedlugo je pokaze z efektem.. zrobilam dzis foto makijazu i widac to o czym piszesz.. niedlugo pokaze.. ale najpierw je porzadnie przetestuje ;)
UsuńMnie już brakuje na nie pomysłu. Z braku koncepcji kupiłam Paint Pota i na nim jest trochę lepiej, ale tylko trochę...
Usuńo raaaaaaany! fantastyczne fotki! :-D no cudownie wyglądasz, Hexx!! :-)
OdpowiedzUsuńLeno :* dziękuję :)
Usuńwow, cudna pomadka! ślicznie CI w takim makijażu :*
OdpowiedzUsuńJaka śliczna ta paletka MAC!
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo ładnie!
Pokażę paletę z bliska, bo ma jeszcze brązer i uważam, że to jeden z bardzo udanych zakupów :)
UsuńDziękuję :*
Tę pomadkę widziałam ostatnio na blogu Stri. Muszę odwiedzić drogerię, w której można dostać wybrane kosmetyki Flormaru. A nuż trafię na ten piękny fiolet:)
OdpowiedzUsuńCienie mineralne Lily Lolo wyglądają zachęcająco. Niektóre Ingloty wypadają słabiej pod kątem pigmentacji.
Kupowałyśmy ją razem, ale dla mnie wtedy brakło :( Jednak Stri o mnie pamiętała :)))
UsuńZ tego co wiem, one są w regularnej sprzedaży i mają dość ciekawą paletę kolorów.
Cienie LL wyglądają zachęcająco, ale na tym się kończą ich zalety :( O ile do prostego, jednokolorowego makijażu mogą być, to do łączenia absolutnie. Bardzo trudno je rozcierać, czy stopniować nasycenie. Wychodzi jedna wielka plama, nic poza tym :(
Totalnie mnie skusiłaś tą pomadką! Wyglądasz w nim pięknie, aż pozazdrościłam Ci błękitnych oczu - pomadka świetnie się zgrywa z takim chłodnym kolorem:))
OdpowiedzUsuńKleo, nie zazdrość :P bo sama na pewno będziesz bombowo wyglądać w takim odcieniu :)
UsuńWarto zajrzeć na stoisko Flormaru :)
W tym fiolecie wyglądałabym jak z grobu, ale skoro jakościowo są dobre to spojrzę na inne kolory.
OdpowiedzUsuńWiesz, nikogo nie przekonuję że to odcień dla każdego. To jest mój kolor, a paleta jest na tyle bogata, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja lubię takie mazidła do ust :)
UsuńKolor pomadki przepiekny *.*
OdpowiedzUsuńTakże bardzo mi się podoba :)
Usuńno to jestem teraz troszkę wkurzona na siebie że omijałam takie kolory szminek, zawsze mi się wydawało że to za ciemny kolor a tu po prostu oczom nie wierzę, kolor po prostu jest piękny . Plus mega wyraziste są przy niej Twoje oczy .. no szminka marzenie
OdpowiedzUsuńMagdalena, masz więc teraz okazję, by to zmienić :) Długo stroniłam od pomadek, a teraz powoli się to zmienia, choć i tak częściej sięgnę po lakiery do ust :)))
UsuńNiebawem, jak dobrze pójdzie zaprezentuje coś jeszcze :)
Jeżeli masz Flormar gdzieś koło siebie, idź, zerknij :)
Oż... Kolor pomadki jest świetny, chyba przejdę się na wyspę flormaru i obmacam. Cudowny na jesień, gdyby jeszcze wykończenie było mniej błyszczące ^^
OdpowiedzUsuńNiestety, już sama seria SuperShine wskazuje na mocny połysk... ale może coś innego wypatrzysz? :)
UsuńNa tak uśmiechniętej i sympatycznej buzi wszystkie kosmetyki dobrze wyglądają :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten odcień pomadki Flormar! nakupowałam sobie ostatnio ze trzy podobne, a zapomniałam, że na moich ustach nie wyglądają za dobrze :/ (górna warga bardzo schowana, wąska, mało widoczna). to wcale nie przeszkadza mi się nimi cieszyć - już nawet od samego patrzenia na nie jest mi lepiej ;). słynny Eliksir też mam w takim odcieniu, a jak wiemy, on bardzo ładnie pielęgnuje i zachowuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńA nie próbowałaś zrobić korekty od podstaw? :) to zawsze pozwala mi się cieszyć niektórymi kolorami bo moje usta też nie są idealne.
UsuńEliksiry z Wibo mają jakieś nowe kolory, czy nadal to samo co było? bo zbliżony odcień do Flormarowego cudu także mam :)
Wspaniały kolor szminki! Duży plus za mocne napigmentowanie :D
OdpowiedzUsuńOj tak, w pełni się zgadzam :)
Usuńale Twoje policzki pięknie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńA ten róż bardzo niepozornie się prezentuje :)
UsuńKolor szminki ogromnie Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzminka podbiła moje serce, pięknie Ci w niej :))) w wersji z ciemnymi ustami wyglądasz po prostu bombowo, choć i nude tez mi się podoba. :) ta paletka z MAC jest prześliczna, uwielbiam fiolety na oku więc taki makijaż jak najbardziej do mnie przemawia. :)
OdpowiedzUsuńMac'owa paleta jest świetna na każdą okazję, bardzo się z nią polubiłam :) A pomadka skradła moje serce, w 100% :D
UsuńKolor szminki genialny, lubię takie, ale mi niestety nie pasują;( Zmartwiłaś mnie nieco cieniami z LL, tych nie mam akurat jeszcze, mam sypkie i na razie jestem zadowolona...
OdpowiedzUsuńAch Mac, przechodząc na naturę z fajnych rzeczy też zrezygnowałam;)
pozdrawiam
Sypkie też mam, ale nie do końca mnie zadowalają. Jednak nie spodziewałam się Bóg wie czego, bo z minerałami już zaliczyłam przygodę i wiem na czym stoję :) Wspomagam się Pixie Epoxy więc jest OK.
UsuńPrasowane cienie LL to małe nieporozumienie dla mnie, lecz dla osoby która nie ma większych wymagań mogą okazać się w sam raz :) Ja niestety widzę więcej minusów niż plusów.
Na Mac'a od czasu do czasu się skuszę, w życiu nie zrezygnuję z dobrej jakościowo kolorówki a naturalna nie dla mnie. Miałam trochę kosmetyków i nie odnalazłam tam nic dla siebie.
Trzeba szukać odcieni dla siebie :)))
Miłego dnia :)
Z sypkich jestem zadowolona akurat.. trochę się osypują, ale to też chyba już taka ich cecha... Natomiast prasowanych nie miałam i też jakoś nic mnie specjalnie do nich nie przekonuje;) Właśnie naturalna kolorówka jest trudna, w sensie znalezienia trwałych i porządnych jakościowo produktów, przynoszących pożądane efekty. Ale jestem nieugięta, szukam:)
Usuńdziękuję i Tobie miłego:)
Mnie akurat nie do końca zadowala stopień nasycenia koloru, dlatego Pixie Epoxy ratuje im życie :)))
UsuńW naturalnej kolorówce nie znalazłam ani trwałości, ani jakości która w moim przypadku przesądza o wielu sprawach. Dlatego grzeszę z dobrą chemią.
Masz zapał :) Sama się poddałam, bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto :/ Dlatego też przekonałam się, że to nie jest świat dla mnie ;)
Pomadka jest piękna, bardzo Ci do twarzy w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo polubiłam takie wydanie.
Zakochałam się w kolorze tej pomadki, właśnie takiego odcienia szukam na jesień :)
OdpowiedzUsuńW takim razie musi być Twoja :)
UsuńJa będę skrajnie nudna, ale muszę to powiedzieć: masz piękną buzię i super potrafisz podkreślić to odpowiednio dobranym zestawem kolorystycznym :P
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że mogę wzorować się Twoim makijażem, ponieważ wspomniane wyżej kolory świetnie pasują do mojego chłodnego typu urody. Dzięki temu często mogę też wyobrazić sobie, czy w danym odcieniu będzie mi dobrze :)
/...no i chciałam się wylogować z tego wszystkiego: przyzwyczaiłam się, że przycisk "Opublikuj" zawsze znajdował się po prawej stronie pod formularzem :D/
Dziękuję :*
UsuńLubię sobie także oglądać podobne prezentacje, które pozwalają na wizualizowanie. Bo w jakimś stopniu potem szukam odwzorowania przez cechy wspólne :)
Serio? jakoś nie zawracałam na to uwagi ;) A tu faktycznie małe zmiany.
nawiązując to tytułu posta ... ja zawsze jestem Winna, bo to moje nazwisko haha !
OdpowiedzUsuń:))) ale zarazem niejednoznaczne :)
UsuńPletka z Mac śliczna a makijaż dziewczęcy i świeży, wprost wymiata :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta pomadka. I nawet fakt, że w życiu bym się na taką nie zdecydowała jest już w zapomnieniu. Nie mam wyjścia, muszę poszukać Flormaru u mnie w mieście. :)
OdpowiedzUsuńCzasami lubię mieć takie kolory u siebie. Nabierają mocy :)))
UsuńWyglądasz cudnie w tym odcieniu szminki! Bardzo ładny, jesienny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* choć u mnie taka wersja potrafi dominować przez cały rok :D
UsuńTo duo z Maca fajnie wygląda :) I pomadka Flormaru, super kolor, pasuje Ci, ale ja bym chyba w nim komicznie wyglądała ;p
OdpowiedzUsuńNa pewno masz ulubione kolory, które podkreślają tylko Twoją urodę :)
Usuńjejku, ale pięknie wyglądasz! chciałabym te cienie lily lolo :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to cienie LL nie są warte swojej ceny. Już lepiej kupić paletę Sleeka, serio :))
UsuńJaka piękna szminka :-O :-O :-O
OdpowiedzUsuńJej, idealna na jesień!!! I bardzo Ci pasuje :-)) Duo z MAC też prezentuje się cudownie, zazdroszczę :-)
Mac'owa paleta jest udana, i to jest trio :) tylko bronzer schowany. Nie otwierałam kasetki, bo nie sięgałam po niego ;)
UsuńJa odkąd zaczęłam przygodę z malowaniem unikałam fioletowych cieni jak ognia! Głównie z powodu moich potężnych worów pod oczami (niestety genetycznie odziedziczonych ;/), które wręcz są czasami sine! Dokładnie nie pamiętam jak to było, czy to ktoś mnie ładnie o tym poinformował czy to ja sobie to ubzdurałam, że fiolet jeszcze bardziej podkreśli mi wory.. Niemniej jednak całkiem niedawno w którejś gazecie z kolei przeczytałam, że do oczu piwnych pasują fioletowe cienie.. Nadarzyła się okazja na posiadanie takowego odcienie (nie trudno się domyślić, że w swoich zbiorach nie miałam ANI JEDNEGO takiego koloru!), więc postanowiłam spróbować. I przepadłam! Uwielbiam siebie w fioletach! I nie prawda, że podkreśla cienie - przecież po to mam ten korektor na zamaskowanie ich. A co najważniejsze - obca osoba nie umiała się napatrzeć jak ślicznie mam pomalowane oczy :))
OdpowiedzUsuńOmatko ale ja jestem samolubna, tylko o sobie nawijam.. Kochana prze prze cudowny kolor szminki masz na ustach! Dosyć odważny ale bardzo Ci pasuje ;)
UsuńNo i czy ja Ci przypadkiem już nie mówiłam, że Twoje oczy są takie hipnotajzing? Hehe a tak poważnie, to uwielbiam kolor Twoich oczu! <3
I widzisz, jesteś dobrym przykładem tego, że lepiej jest próbować i przekonać się na własnej skórze niż wierzyć w czyjeś słowa.... Dlatego wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i warto testować na sobie, a potem dopiero podejmować decyzję. Zrezygnowałabyś z kolorów, które stały się 100% Twoje :)
UsuńOj tam, cieszę się, że było dużo o Tobie :*
Dziękuję :)))
Przepiekna ta pomadka :-D pasuje do Twoich oczu i paletka z MACa tak samo, bardzo mi sie podoba, troszke mi przypomina trio z lancome, ktore mam. Nie wiem tylko czy ten roz nie jest inny. Ten z lancome jest taki blyszczacy bardzo, ma strasznie duzo drobinek.
OdpowiedzUsuńNie, tutaj róż ma satynowe wykończenie i zero drobinek, na całe szczęście ;) Zależało mi na takim pakiecie i paleta ma bardzo funkcjonalne zestawienie.
UsuńDziękuję :* pomadka wpisuje się w moje potrzeby :)))
Wow :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w takich mocnych ustach... Też się ostatnio powoli przekonuje :D
U mnie tak już od paru dobrych miesięcy :) I coraz częściej chcę więcej :D
UsuńNależysz do osób, które cudownie wyglądają w mocno podkreślonych ustach. Napatrzeć się nie mogę :) A do tego na pierwszych fotach widać, że jesteś osobą, od której bije ciepło i spokój.
OdpowiedzUsuńCała ja :))) Dziękuję :* za miłe słowa.
UsuńA pomyśleć, że tak bardzo broniłam się przed takimi kolorami. Dasz wiarę? :)