Produkt dedykowany dla cery suchej i bardzo wrażliwej o
kremowo-żelowej konsystencji, którego zadaniem jest oczyszczanie i odświeżenie
bez podrażnień. Przy jego pomocy
możemy usunąć makijaż i wszelkie inne zanieczyszczenia. Nadaje się do stosowania
do twarzy i oczu. Nie zawiera składników zapachowych oraz mydła.
W tym momencie
poczułam się mocno zaintrygowana, brak mydła oznacza syndet, a te bardzo sobie
cenię w mojej pielęgnacji i chętnie sięgam. Do tego jeszcze ta CENA, DOSTĘPNOŚĆ
- nic tylko kupować i testować ;)
150 ml zamknięte w
klasycznej tubie ze sztucznego tworzywa, zamknięciem na zatrzask i niewielkim
otworem przez który wydobywamy produkt (swoją drogą otwór mógłby być większy ze
względu na treściwą konsystencję). Formuła jest bardzo przyjemna, nie przelewa
się pomiędzy palcami, gładko rozprowadza na wilgotnej skórze i robi to, co ma
robić. Oczyszcza, myje, odświeża i pozostawia skórę przyjemnie ukojoną bez
efektu ściągnięcia. Nie muszę od razu sięgać po tonik i bez względu na zastosowanie,
czy to samodzielnie lub jako "second cleanser" otrzymuję dokładnie
taki efekt jak lubię.
Jest delikatny, bardzo. Rozprowadzony na wilgotnej skórze przeobraża się w
aksamitną piankę.
Mam jedynie zastrzeżenia wobec kontaktu z oczami -
w moim przypadku pojawiło się podrażnienie i lekkie szczypanie tak więc omijam
okolice oczu. Rzadko który kosmetyk tego typu u mnie sprawdza się, bym mogła
zdecydować się na kontakt z oczami. Być może osoby z mniej wrażliwymi oczami
będą zadowolone.
Bezzapachowy, zgadzam
się.
Bardzo wydajny.
Niewielka porcja jest optymalna do jednorazowego użycia.
Praktyczne opakowanie, przyjazne pod kątem wyjazdów i nie tylko. Produkt można
zużyć do końca bez większych problemów np. rozcinając tubę.
Świetna relacja
cena/pojemność/działanie/dostępność.
Test na poziom pH mówi
sam za siebie, odświeżenie tematu pH TUTAJ
Od samego początku miałam wrażenie, że to już gdzieś było
;) Ten krem kojarzył mi się z
którymś z produktów La Roche Posay, a przecież L'Oreal to ten sam koncern. LRP
w swojej ofercie ma Lipikar Syndet, składy do wglądu :)
INCI Lipikar Syndet
Aqua, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocobetaine,
PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Chloride, Sodium Laureth Sulfate, Glycol
Distearate, Sodium Glycolate, Acrylates Copolymer, Citric Acid, NIacinamide,
PEG-55 Propylene Glycol OLeate, PEG-75 Shea Butter Glycerides,
Polyquaternium-7, PPG5-Ceteth-20, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Sodium
Hydroxide
poniżej INCI L'Oreal
Skin Perfection Soothing Gel-Cream Wash
Mając do czynienia z obydwoma
produktami nie odczułam różnicy w działaniu, konsystencji opierając się na wrażeniach
organoleptycznych. Warto spróbować :)
L'Oreal Skin
Perfection Soothing Gel-Cream Wash powiększył mój pakiet ulubieńców do mycia
twarzy. Zdecydowanie.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.