Pielęgnacja twarzy to dla mnie nieustanny proces dostosowywania produktów do aktualnych potrzeb skóry. W tym wpisie znajdziesz recenzje w pigułce – krótkie omówienia kosmetyków, które sukcesywnie zużywam i oceniam pod kątem ich działania. Jest to kontynuacja publikacji, która pojawiła się w styczniu (👉 link)
Regularność stosowania to klucz, dlatego podzielę się także moim schematem pielęgnacyjnym oraz tym, jak wprowadzam nowości. Nie zabraknie sprawdzonych ulubieńców, ale też produktów, które nie do końca spełniły moje oczekiwania. Jeśli ciekawi Cię, jak wygląda moja aktualizacja pielęgnacji twarzy, zapraszam do dalszej lektury!
