Guerlain AA Winter Delice
Narkotycznie!
Piekny zapach- zniewala i uwodzi mnie od pierwszego kontaktu,na poczatku ostry i mocny przeradza sie w subtelna mgielke zmyslowosci.
"Sosnowy las"pojawia sie na poczatku pozniej zmienia sie w slodkie korzenne kadzidlo okraszone cynamonem i wanilia a moze to te pierniczki?nie wiem....ale dla pewnego mezczyzny pachne wtedy narkotycznie lubie chodzic ubrana w Winter Delice nie tylko dla Niego
Uwielbiam kusic i prowokowac a WD takie na mnie jest,nieokreslone i niepokojace...taaak i wielka szkoda,ze jest to limitowanka
Zostawilam sobie niewielka ilosc na wyjatkowe okazje ale pozegnalam sie z tym zapachem,ktory zawsze bedzie we mnie budzic nostalgie i tesknote za....a o tym sza;)....
1 komentarz:
Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
są takie narkotyczne zapachy, które przenoszą nas w zupełnie inne miejsce, inny stan i mrrrrr.... och :)
OdpowiedzUsuń