Cienie Shiseido maja bajeczna piankowo-musowa konsystencje,po nalozeniu staja sie satynowo pudrowe-przy wiekszej ilosci koncowy efekt to mokry glow.
Uzywam pod nie bazy Lumene i nie mam zarzutow co do trwalosci poniewaz potrafia trwac nienaruszenie caly dzien.Idealnie nadaja sie jako baza dla podbicia koloru,osobiscie lubie na nie nakladac miki z Coastal Scents poniewaz swietnie sie na nich cieniuja.
Nie sciagaja skory i kolejnym atutem jest fakt,ze sa niewyczuwalne na powiece.Kolory nie zmieniaja swojej barwy w ciagu dnia,nie roluja sie i nie zbieraja w zalamaniach powieki.
Bardzo dobrze naklada sie je pedzelkiem/pacynka czy po prostu palcem;)
Jedne z ulubionych cieni poniewaz idealne do szybkiego makijazu,dobra trwalosc + super letnie kolory.Trzeba jedynie pamietac by dobrze dokrecac sloiczki bo w przeciwnym razie beda wysychac;/
"Do szybkiego makijażu"? Jakoś nie wyobrażam sobie, bym potrafiła obsłużyć cień o takiej konsystencji. :]
OdpowiedzUsuńSabb,one wbrew pozorom sa bardzo latwe w aplikacji-naprawde:)Konsystencja jest delikatna,puchowy mus:)
OdpowiedzUsuńojacie, ile ich jest. jaka urocza gromadka :))))
OdpowiedzUsuń