-Lemslip
-New Shampoo Bar
-Herbalism
-Angels on Bare skin
Niektore z nich juz znam ale przy dluzszym uzywaniu nasunelo mi sie wiecej refleksji i z checia sie nimi podziele:)Obfocilam dokladnie zakupy i chce pokazac,ze na zdjeciach produkty prezentuja sie tak apetycznie,ze nie mozna sie dziwic mojemu szalenstwu;)
Hexx, a jak ze zużywaniem przy takich ilościach i stosunkowo krótkim terminie? Lush mnie okrutnie kusi, ale postaram się wytrwać do września - tak sobie obiecałam ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko jezeli chodzi o kostki(szampony/mydla/scruby do ciala typu Glourious Mad itd.) to nie ma problemu-mozna je przechowywac spokojnie bez obawy,ze sie popsuja.Natomiast np.Dark Angels/Herbalism mam wazne do pazdziernika,Angels On Bare Skin do wrzesnia wiec spokojnie zdaze je zuzyc:)Szampon w kostce starcza mi na ok.1-1,5 z tym,ze ja myje wlosy codziennie i nie zaluje go sobie;)
OdpowiedzUsuńMaska Catastrophe Cosmetics ma dosc krotki termin bo tylko 3 tygodnie ale spokojnie zdazylam ja zuzyc,trzymalam ja w lodowce i nie widzialam zeby cos zlego sie z nia dzialo pod koniec.
"1-1,5" miesiąca a nie tygodnia, rozumiem? :)
OdpowiedzUsuńPostaram się wytrzymać, bo najbardziej kuszą mnie szampony i myjadła do twarzy, a tych mam spory zapas (3 peelingi w użyciu i 4 w zapasach; szamponów 1,5 litra).
Dzięki :)
Wybacz niedopatrzenie....mialo byc 1-1,5 miesiaca :)Myjadla do twarzy dosc szybko znikaja;)-nie oszczedzam ich a wrecz z przyjemnoscia zuzywam.
OdpowiedzUsuńPoczynilam zapasy w miedzyczasie ze wzgledu na to,ze wykonczylam po drodze tradycyjna pielegnacje a szampony to juz wogole poszly w zapomnienie;)bo coraz bardziej podoba mi sie aplikacja z kostki.
Mam nadzieje,ze bedziesz zadowolona z planowanych zakupow:)