Ostatni okres byl bogaty w roznego rodzaju transakcje:) i tak oto stalam sie posiadaczka kilku nowych lakierow OPI,Color Club,wymarzonego Essence z serii Into The Wild.
Podziekowania dla KKZJ,Evelinki ,Kasiuchetki,Dziubaczka i Kamili:) bez Waszego udzialu tego by nie bylo;)
Catwalk Pink jest bardzo fajny, w butelce niepozorny ale na paznokciach śliczny :)))
OdpowiedzUsuńImponująca aktualizacja :D
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
OdpowiedzUsuńLili zgodze sie,ze Catwalk Pink prezentuje sie tak zwyczajnie w buteleczce ale na paznokciach bajka!
Kami:DDD
Pozdrawiam!
Ile nowych nabytków :D
OdpowiedzUsuńPrawda,ze ladnie sie prezentuja?:D i dobrze nosza przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńHehe, właśnie pomalowałam Desert Foxem :D Ale jestem rozczarowana bo jakiś zielony jest na paznokciach..
OdpowiedzUsuńPilar on wychodzi oliwkowy (choc w opakowaniu to bez na poziomie kawy z mlekiem)i w zaleznosci od kata padania swiatla faktycznie jakby mial nutke zieleni.
OdpowiedzUsuńZrzuce zdjecia z aparatu to zobacze czy sie nadaja do pokazania;) bo robilam na szybko dla oceny samego lakieru.
pamiętam jak przechodziłam obok show your feet, dziesiątki razy. i nie kupiłam a potem żałowałam. nie ma tego złego, ale naprawdę nie wiem co ja sobie myślałam.
OdpowiedzUsuńTa seria jest bardzo udana. Pamietam jak lapczywie rzucalam sie do szafy Essence by dobrac nowe gagatki:DDD Pare sztuk przywedrowalo z innych miast. Pora chyba zebrac je razem:) tzn. te co zostaly:D
Usuń