Jakis czas temu nabralam ochoty na zamowienie ze Sweetscents,ktore zaowocowalo
wyborem min.podkladu.
Formula przypomina nieco EDM Semi Matte,poziom krycia jest takze porownywalny i uwazam,ze dla cer problemowych nie bardzo sie nadaje.
Konsystencja sypka i nieco sucha-troche brakuje mi kremowej struktury,ktora jest w niektorych formulach:)
Wzielam odcien Beige,ktory wydawal mi sie w sam raz ale jednak jest ton za ciemny i wykorzystuje go jako brazer-akurat w tej formie atutem jest sucha/sypka konsystencja.Swietnie w tej roli sie spisuje-zostawia delikatny,bardzo naturalny odcien bezu.
To jest próbka, czy pełen wymiar? Dostałam od jednej organizatorki próbkę cienia, są rewelacyjne i strasznie dużo jak na próbeczki
OdpowiedzUsuńTo jest pelen wymiar:-)w woreczku znajduje sie 1 uncja czyli 28 gram.
OdpowiedzUsuńCien tez mam w pelnym wymiarze i nie wiem kiedy to zuzyje:-)) na cale szczescie inne kolory wzielam do podzialu bo to jednak duza ilosc prochu a one sa bardzo wydajne.
Uwielbiam ich cienie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie znam tej marki;)
OdpowiedzUsuńSkarbku,niebawem poznasz:-)))
OdpowiedzUsuńCammie faktycznie cienie maja boskie,super napigmentowane i wogole choc przy niektorych troche denerewuje mnie efekt bombki...ale staram sie zapanowac nad tym:)
Ja też w sumie pierwszy raz o tej firmie słyszę. :P Ehh, ja niedouczona. ;)
OdpowiedzUsuńŁoo ja też pierwszy raz! Więc czekam na relację cieni :) a ten kolorek też by mi pasował jako brązer :>
OdpowiedzUsuńShpilko,niebawem bedziesz miala okazje zapoznac sie z ta firma:)
OdpowiedzUsuńDominiko-jezeli ktos zglebia temat mineralow to Sweetscent nie bedzie dla niego tajemnica ale firma nie jest jakos specjalnie rozreklamowana a szkoda:( bo maja wiele fajnych produktow:-)
ładny kolorek:) chociaż wydaje się taki ziemisty trochę?
OdpowiedzUsuńZdjecia sa nieco przekłamane bo w rzeczywistości to ciepły złoty beż:-)
OdpowiedzUsuńoj to faktycznie ślicznie musi wyglądać :)
OdpowiedzUsuń