Od jakiegos czasu zbieram sie do opisania wlasnej pielegnacji i..ciagle jakos brakuje mi natchnienia.Postaram sie dzisiaj przedstawic produkty,ktorych uzywam do twarzy.
Cera mieszana w strone suchej,plytkounaczyniona ze sklonnoscia do podraznien i alergii.Wyjatkowo trudna w pielegnacji i ze wzgledu na pewne problemy zostaje caly czas w kontakcie z dermatologiem,niestety od czasu do czasu zmuszona jestem siegac po masci na bazie sterydow...ostatecznosc ale niestety nie sposob jej uniknac.
Kiedy juz wszelkie stany zapalane sa zalagodzone to siegam po Lipobase,A-Derma Dermalibour,SVR Hydracuirve,Oilatum Soft,Ziaje Maslo Kakaowe lub wersje Oliwkowa.
Na dni kiedy pojawiaja sie niespodzianki swietnie na mnie dziala Vitella Ictamo,masc cynkowa,Sudokrem-szybko lagodza i sprawiaja,ze skora odzyskuje swoja kondycje:)
*źródło obrazu http://bi.gazeta.pl/im/6/7683/z7683796M,Oczyszczamy-twarz---zele-i-pianki.jpg
Zaczne od tego,ze bardzo rzadko siegam po maski , w ostatnim czasie wyjatkiem byly: Lush Catastrophe Cosmetic opisana TUTAJ do ktorej bede wracac od czasu do czasu oraz swietnie oczyszczajaca maska Yves Rocher z serii Tradition de Hammam KLIK! i niezawodna maseczka w saszetkach z Dax Cosmetics Slodkie Migdaly-jestem od niej uzalezniona i zaluje,ze nie jest dostepna w pelnowwymiarowym opakowaniu np.tubce
Odnosnie peelingow to stawiam na delikatne zluszczanie za pomoca peelingow enzymatycznych oraz bardzo podoba mi sie dzialanie Lusha Angels On Bare Skin,Dark Angels na obszary pozanaczynkowe oraz Yves Rocher Bio Specyfic Krem oczyszczajacy do mycia twarzy.
Przeszlam okres fascynacji kwasami i retinoidami-uzywalam preparatow BHA/PHA oraz dosc dlugo Dirosealu,ktory faktycznie dobrze dzialal na moja skore ale nalezy ochodzic sie z nim ostroznie.W tym momencie nalezy wspomniec,ze przy tego typu kuracjach trzeba pamietac o ochronie,ktora zapewnia Nam filtry.Polecam siegac po sprawdzone i apteczne preparaty,ktore sa fotosatbilne i zapewnia pozadany poziom ochrony.Temat jest niczym rzeka i zainteresowanych zapraszam na Biochemie Kosmetyczna na Wizazu-KLIK!
Z tego okresu zostalo mi zamilowanie do filtrow ale juz tylko podczas ekspozycji czynnej-sumiennie tego pilnuje oraz wszelkie kosmetyki z witamina C glownie bazuje
na LRP Active C XL oraz SVR Hydracid C20
Przy codziennej pielegnacji podstawa jest dla mnie plyn micelarny- mam tutaj swoich ulubiencow LRP Effaclar,Vichy Purete Thermale-Lotion Micellaire Demaquillante,Nuxe Eau Demaquillante Micellaire aux 3 Roses,na obecna chwile bardzo sobie chwale micela BarbraPro, Skin Care Expert,o ktorym pisalam TUTAJ!
Micel traktuje jednoczesnie jak tonik,przemywam nim skore przed i po demakijazu,nie uzywam go do zmywania kosmetykow bo z reguly uzywam kolorowki wodoodpornej i stawiam na preparaty dwufazowe.
*źródło obrazu http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSrSLuO8X6-viuqYIjyTndSK8weuZ4qcI9YZnp9s2y5rZA9HK28
Wybieram kremy,ktore dobrze nawilza,odzywia i natluszczajace skore przede wszystkim w okresie jesienno-zimowym kiedy czas kaloryferowy robi swoje.Wiosna latem szukam czegos lekkiego ale dobrze nawilzajacego,na noc moge sobie wtedy zafundowac nieco bardziej tresciwy krem.
Pora wiosenno-letnia to czas kiedy z checia uzywam: L'Oreal Kod Młodości -Odmładzający krem przeciwzmarszczkowy na dzień KLIK! SVR Xerial 5,LRP Hydraphase Intense,Yves Rocher Hydra Sève Żel-krem nawilżający na dzień-to zaledwie kilka z wymienionych kremow poniewaz w miedzyczasie zawsze pojawi sie cos nowego do testowania i moze okazac sie,ze zostanie tak jak w przypadku kremu Kod Mlodosci-w kazdym razie do tych pozycji lubie wracac.
W wiekszosci lacze je z kremami w ciagu dnia stawiam na lekka konsystencje,ktora nie obciazy skory a nalozony krem tonujacy bedzie ladnie sie prezentowac by skora byla promienna i wypoczeta.
W okresie jesienno-zimowym pojawia sie wiekszy problem,poniewaz nie kazdy krem bedzie jednoczesnie dobra baza pod makijaz i tutaj stawiam na sprawdzone produkty,ktore wykorzystuje na dzien:Yves Rocher seria Riche Creme Omega Krem intensywnie odbudowujący na dzień i na noc;Yves Rocher Riche Creme Pielegnacja codzienna Krem przeciwzmarszczkowy na noc (idealna konsystencja ktora stanowi swietna baze pod makijaz) oraz z tej samej serii Krem aktywny na dzień;Yves Rocher z serii Active Sensitive Krem na zaczerwienienia (przynosi super efekty podczas regularnego stosowania),Bielenda-Dieta Orientalna Marokańskie Złoto-Arganowy udoskonalacz skóry 'Mistyczna iluzja'(kupiony przez przypadek okazal sie trafionym strzalem),Doliva Krem pielegnacyjny z toksanska oliwa z oliwek,Iwostin Lipidia Krem lipidowy oraz LRP Nutritic 5%
W/w kremy maja bogata konsystencje,szybko sie wchlaniaja i dodatkowo wygladzaja skore,co stanowi dobra baze pod makijaz,nie obciazaja skory.Jestem zadowolona z ich dzialania i niebawem pojawia sie obszerne recenzje do tych o ktorych jeszcze nie pisalam;)
Pod oczy zazywczaj uzywam tego samego kremu,ktory wykorzystuje na dzien-jedynie na noc siegam np.LRP Redermic pod oczy,zel FlosLeku lub Oeparol,L'oreal Kod Mlodosci pod oczy;Yves Rocher seria Riche Creme Krem Przeciwzmarszczkowy
*źródło obrazu http://ibeauty.pl/ibeauty/images/baza_obrazkow/image/PIELEGNACJA/TWARZ/lisc_FI.jpg
Przez chwile nawiaze jeszcze do pielegnacji biochemicznej-przyznam,ze swojego czasu przeszlam ostra faze fasynacji tym tematem,troche bawilam sie we wlasnorecznie robione mazidla ale....szybko dalam sobie spokoj.Mam w sobie leniwca;) na dodatej wolnego czasu coraz mniej i mimo wszystko wole miec pod reka gotowe produkty.Druga sprawa jest to,ze nie wszystko mi sluzylo...Bylam jak krolik doswiadczalny i po dluzszym czasie dalam sobie spokoj.
Dobrze wspominam przygode z tonikiem PHA z Biochemii Urody-podobalo mi sie dzialanie pod katem pielegnacyjnym.
Teraz jedynie kupuje zel hialuronowy,hydrolaty-rozany,kocanka i rozmarynowy lubie najbardziej oraz wspaniale mleczko jedwabne z keratyna do wlosow na Biochemii Urody.
Od czasu do czasu wybieram olej,najchetniej sliwkowy:) ze wzgledu na bajeczny zapach i swietne wlasciwosci(wchlania sie prawie do matu)
Raz na jakis czas decyduje sie na Serum Oczyszczajace ze sklepu Zrob Sobie Krem badz frakcje sojowa i ...to tyle;)
Malo tego zostalo ale to sa produkty,ktore dobrze mi sluza.Mysle,ze kazdy musi sam dla siebie znalezc zloty srodek;)wiem,ze wielu osobom odpowiada tego typu pielegnacja ale u mnie nie sprawdzila sie globalnie wiec postanowilam wyluskac perelki;)
Nie jest tego wiele a w miedzyczasie zawsze pojawi sie cos nowego do wyprobowania,niektore kosmetyki zostaja inne nie;)Chcialam mniej wiecej pokazac zarys swojej pielegnacji twarzy,jak ona sie prezentuje w skrocie i mam nadzieje,ze udalo sie przeprowadzic Was czytelnie przez ten obszar;)
Dziekuje i pozdrawiam!w razie pytan chetnie na kazde odpowiem:-)
To się nazywa wyczerpujące ujęcie tematu:D
OdpowiedzUsuńNo to sie doczekałam:>> i wypisałam parę ciekawostek do wypróbowania..mam jeszcze małe pytanko- czy może znasz jakiś dobry specyfik na takie podskórne pryszczyki- bo mnie generalnie tylko takie męczą i długo siedzi i boli takie cholerstwo:(
OdpowiedzUsuńHehe, przebrnęłam przez cały post :)) Sporo tego, nie powiem! :) Muszę się zmotywować kiedyś, żeby zacząć regularnie wsmarowywać w siebie jakieś kremy, bo do tej pory jakoś nie do końca mi to wychodziło.. swoją drogą, że przy mojej cerze (mieszana zasadniczo, ale b.łatwo o zapchanie i pojawienie się niespodzianek) ciężko znaleźć odpowiednie kremy :) (= dotąd szybko się zniechęcałam).
OdpowiedzUsuńTeż porzuciłam specyfiki z ZSK czy BU. Nie chce mi się już mieć hialuronu z olejami itp.
OdpowiedzUsuńFascynacja przeszła tak szybko jak się pojawiła ;) Pozostanę wierna tylko tonikowi różano-mlecznemu z BU i hydrolatom: aloes (świetnie koi i łagodzi podrażnienia czy drobne wypryski), rumianek i oczar.
Mam teraz też serum migdałowe z BU ale już nie ma go w ofercie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrunette - to może po prostu Ciebie jakieś kosmetyki zapychają? Bo na to to raczej takie zabiegi większe u kosmetologa pomogą.
OdpowiedzUsuńTeż powoli odchodzę od BU... Ale hydrolat oczarowy i tonik AHA/BHA 10% zostaje póki co... Natomiast podwójny hialuron się nie sprawdza u mnie... Ogólnie był zachwyt i przeszedł :)
Zaciekawiłaś mnie maseczką z YR.
OdpowiedzUsuńHex - mamy praktycznie bliźniaczą cerę. Będzie mi milej tym bardziej czytać KWC. Mam z ZSK olej i kwas i czekają na użycie - praktycznie będzie ono na dniach. Jeśli się spiszą to na pewno je zostawię dla siebie. Niestety u mnie 3/4 kremów zapycha. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie - http://werka89.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMizzVintage,
OdpowiedzUsuńmialam wrazenie,ze za dlugi tekst powstal i nie do konca wyczerpal temat;)ale dziekuje za mile slowa:*
Brunette's,
nie wiem czy dobrze zrozumialam ale ja w takich chwilach siegam po plyn Afronis badz Effaclar Duo wczesniej to byl Effaclar K,ladnie sobie radzi z takimi niespodziankami.
Aliss,
wierz mi,ze u mnie jakis czas trwalo tropienie zloczyncow.Teraz wiem mniej wiecej czego unikac a czego nie,bo to tez nie jest regula i zaczynam uzywanie czegokolwiek malymi krokami czyli do pielegnacji nie wprowadzam na hurra nowosci tylko pojedynczo i obserwuje jak reaguje cera.Jak narazie taka metoda dobrze sie sprawdza:-)takze polecam bo mam sprawdzone produkty,po ktore smialo moge siegac.
Kamila,Siulka
wydaje mi sie,ze moze zostalabym przy mazidlach ale braki czasowe nie sprzyjaja takowej pielegnacji i chyba mimo wszystko wole gotowe kosmetyki.Z drugiej strony nie wszystko tez dobrze mi sluzylo wiec inwestycja nie bardzo by sie zwrocila i...nie zaluje decyzji.
Dominiko,
maseczka YR jest warta poznania,mozliwe ze mozna jeszcze zakupic pojemnosci testerowe choc ja sie z nimi nie zetknelam ale wiem,ze YR jak wprowadzalo te serie to zachecalo tubkami o poj.chyba 30 lub 50ml.
Asiu a hialurona jak stosujesz? Mieszasz z olejem?
OdpowiedzUsuńI jeszcze czy możliwe że łuszczy mi sie cała twarz po toniku pha z biochemii?
Z tego co piszesz mamy bardzo podobną cerę.
Agnieszko,mieszam go na dloni z odrobina oleju-to kwestia umowna jezeli chodzi o ilosc bo wszystko zalezy od indywidualnych upodoban.
OdpowiedzUsuńTonik stosujesz codziennie?bo na poczatku jak uzywalam go codziennie to mialam podobny efekt ktory opisujesz i jak zmienilam czestotliwosc to wylinka minela;)
Asiu właśnie że nie codziennie,powiedzmy że co drugi dzień, ale chyba wygląda na to że jednak on winien bo poza nim używam tylko oleju i hialurona no i serum z vit c z biochemii, i to wszystko:/
OdpowiedzUsuńA moze dla Twojej skory jest to czesta aplikacja?bo to tez moze byc jak najbardziej indywidualne,a jaki olej stosujesz?
OdpowiedzUsuńKocankowy i wydaje mi się że mi służy. Odstawię całkiem pha i zobaczę,no bo nic innego chyba zrobić nie mogę ;/
OdpowiedzUsuńSuper :) Zawsze z podziwem patrzyłam na osoby "bawiące" się biochemią itd... Ja nie ogarniam tematu więc się na to nie połasiłam ;) I jakoś nie żałuję.
OdpowiedzUsuńAle! Szukam jakiegoś fajnego i niezbyt drogiego serum z wit C (najlepiej jednak gotowego już), możesz coś polecić?
I kolorki zmieniłaś :)
Greatdee jezeli chcesz serum dobrej jakosci to polecam Serum antyoksydacyjne flavo-C15EF badz Serum-olejek z witaminą C 10% z Biochemii Urody,jest bardzo proste w przygotowaniu,cena bardzo przystepna i daje dobre efekty.Natomiast jezeli zalezy Ci na gotowym produkcie to polecam Aurige Flavo C-cena moze i jest wysoka ale serum jest diablo wydajne.
OdpowiedzUsuńWiesz,Biochemia nie jest taka straszna ale mimo wszystko trzeba troche sie przy tym pobawic + inwestycja w sprzet i polprodukty,to wszystko sie zwraca i to dosc szybko o ile zostajemy w tym temacie na dluzej.
Dzieki gotowym zestawom na BU czy ZSK mozna zapoznac sie z tematem i ocenic czy taka pielegnacja jest dla Nas:-)Takze polecam Ci te sera z vit.C zanim kupisz cos typowo gotowego.
Poszlam za sugestiami odnosnie zmian i tak kombinuje,poza tym obecne kolory wydaja mi sie bardziej radosne;)
Bardzo ciekawa notka. :)
OdpowiedzUsuńO afronisie nie słyszałam, z chęcią spróbuje! dziękuje!
OdpowiedzUsuńOO ciekawa notka :) dla kogo kto ma cerę taka jak Ty na pewno okaże się bardzo przydatna ;) ja niestety też jestem pod opieką dermatologa i ze sterydami jestem za pan brat (niestety tylko one potrafią wyeliminować mój problem na dłuższy czas). Ostatnio przeniosłam się na maści bez sterydowe, ale nie ma tego efektu a na dodatek są 2 razy droższe. Ale jakoś się żyje ;) niestety przy problematycznych cerach ciągle poszukuje się kosmetyków kwc i to jest ciężkie i czasem ma wrażenie, że tych kwc nie znajdę ;)
OdpowiedzUsuńHmm, no to może faktycznie się skuszę ;) Mam wrażenie, że serum z wit.C dobrze zadziała na moją skórę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze osoby z podoba cera do mojej znajda dla siebie cos nowego badz moze napisza czego same uzywaja i przy okazji wymienimy sie uwagami:)
OdpowiedzUsuńBrunette's
prosze bardzo:-)Afronis ma nieco dziwny zapach i uprzedzam,ze jednoczesnie posiada wlasciwosci rozgrzewajace;)Lubie po niego siegac w awaryjnych sytuacjach.
Shpilko :*
lacze sie w bolu odnosnie masci sterydowych i wiem ile kosztuje pielegnacja,ktora na nich nie bazuje-dermokosmetyki maja zbojeckie ceny a niestety malo ktory dziala tak jak powinien:(
Czasami znajduje sie KWC a firma potrafi wycofac produkt z rynku....i to jest bol!
Greatdee
jezeli chcesz faktycznie zainwestowac w produkt pielegnacyjny z vit.C to zwroc takze uwage by umieszczono informacje o stezeniu,wazne by bylo ono rowne badz wyzsze niz 5% choc wg mnie jak zaczynasz to dobrze jest zaczac od 5% stezenia.
Przy regularnym stosowaniu naprawde widac roznice takze polecam:)
Hexx, odkopałam stary post, bo mam ważne pytanie odnośnie nawilżacza pod oczy. Kiedyś na jednym z blogów wspomniałaś o maści/kremie/ czymś pod oczy co stosujesz kiedy skóra jest mocno przesuszona i to taki ratunek dla niej, kompletnie wypadła mi z głowy nazwa tego specyfiku... może pamiętasz i wiesz o co mi chodzi?
OdpowiedzUsuńbyłabym baaardzo wdzięczna :-)
Pozdrawiam ciepło :-)!!!
Idalio,
OdpowiedzUsuńjak dobrze pamietam to na pewno pisalam o masci VITA POS -ona ma inne przeznaczenie wg ulotki ale jest to jeden z lepszych specyfikow dla mnie i zawsze staram sie miec ja pod reka:)
Do tego polecam tez zel nawilzajacy z firmy Oeparol:)
Pozdrawiam:*
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :-)!!! :*
OdpowiedzUsuń