22 stycznia w Warszawie w Galerii Mokotów otwiera się pierwszy w Polsce sklep z czekoladą oraz kawiarnia holenderskiej marki Chocolate Company. Do tej pory sklepo-kawiarnie Chocolate Company zostały otwarte w Holandii, Niemczech i Luxemburgu. W tym roku ploanowane jest otwarcie kolejnego w Paryżu.
Produkty marki Chocolate Company to wyroby z ręcznie robionej czekolady najwyższej jakości, wytwarzane na bazie jednej z najlepszych czekolad na świecie – czekolady Valrhona.
Flagowym produktem firmy jest Hotchocspoon – 50 gramowa kostka czekolady na drewnianej łyżeczce, do samodzielnego rozpuszczania w mleku. W tym roku do obrotu w Polsce zostanie wprowadzonych ponad 50 smaków tego produktu, na bazie ciemnej, mlecznej oraz białej czekolady. Oprócz Hotchocspoon, portfolio obejmuje kilkanaście innych produktów z czekolady, takich jak pasty czekoladowe do smarowania, fondue czekoladowe w puszce, 800 gramowe bloki czekoladowe, czekoladki z nadzieniem na wagę oraz pralinki. Wszystkie wyroby zawierają wyłącznie naturalne dodatki i występują w kilkudziesięciu smakach.
Czekolada Hotchocspoon dostępna jest w wybranych kawiarniach na terenie Warszawy od września 2010 i zdobyła już serca rzeszy konsumentów.
Lokal Chocolate Company w Galerii Mokotów będzie połączeniem sklepu, oferującego wyroby czekoladowe tej marki, z kawiarnią, w której zarówno można będzie napić się gorącej czekolady Hotchocspoon, jak i kawy czy herbaty oraz zjeść holenderskie Brownie, przyrządzane na bazie czekolady Valrhona i inne ciasta.
Tyle informacji ogolnych:) a zainteresowanych odsylam na Facebooka-maja swoja strone:) KLIK!
Nadarzyla sie okazja sprobowania tych smakolykow i dostalam do wyprobowania Hotchocspoon czyli czekoladowej kostki na drewnianiej lyzeczce ktora sluzy do...picia:)
Otrzymalam przesylke,ktora kryla w sobie taka oto zawartosc!Przyznam sie,ze zostalam bardzo mile zaskoczona-proste pudeleko,ktore zawiera 3 smaki.
Prezentuja sie nie tylko apetycznie ale forma podania jest niezwykle pomyslowa.Przez chwile sama sie zastanawialam jak sie tym obsluzyc ale zostal dolaczony krotki opis:) Oto on-nalezy przygotowac 3/4 kubka gorącego,pelnotlustego mleka.Rozpakowana czekolade zanurzyc w goracym mleku powoli mieszajac.Rozplywajaca sie czekolade mozna co jakis czas oblizywac;) lub poczekac do calkowitego rozpuszczenia i delektowac sie wtedy napojem:)
Dla zainteresowanych zdjecia z zawartoscia skladow:)
Jeszcze nie wiem ktora wersje wybiore ale na pewno opisze nie tylko smaki czekolad ale ogolne wrazenie.Poczatek jest bardzo dobry i mam nadzieje,ze Chocolate Company zagosci rowniez w moim miescie choc jezeli bede miala okazje byc w Warszawie to na pewno tam zajrze.Chocby z czystej ciekawosci:) a Wy znacie to miejsce?mialyscie okazje probowac ich specjalow?Z checia dowiem sie o waszych wrazeniach:)
wow ten sklep pewnie będzie niesamowity :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam też od mnie:
http://beauty-fashion-shopping.blogspot.com/
Uwielbiam czekoladę :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale super :))
OdpowiedzUsuńmi do Warszawy niestety bardzo nie po drodze:(
OdpowiedzUsuńMnie niestety tez nie po drodze do Warszawy ale od czasu do czasu pojawia sie okazja:)
OdpowiedzUsuńZapach jest niesamowity a teraz wlasnie siedze z kubkiem pelnym niesamowitego smaku:D wybralam Praline Nougat-pychotka!
Wow, ale mi smaka narobilas od samego rana :D Przepysznie sie to prezentuje ... jako maniaczka czekolady poprosze o wiecej takich postow :D
OdpowiedzUsuńUrban :* bo jest na co robic smaka:D
OdpowiedzUsuńTak sie wlasnie zastanawialam czy notka bedzie pasowac kiedy glownie o kosmetykach pisze ale...slodkosci uwielbiam wiec bedzie wiecej tego typu wpisow:)
Hotchocspoon to fajny bajer:)nie przepadam co prawda za mlekiem ale..przemoglam sie i otrzymujemy kubek plynnej rozkoszy.Na szczescie Praline Nougat nie jest zbyt slodka po rozpuszczeniu choc w trakcie smak czekolady jest obledny kiedy ja oblizujemy:D Zostawilam sobie czesc kostki do kawy aby porownac,ciekawa jestem jaki bedzie efekt.
a ile kosztuje to cudo? Kurcze, właśnie przeszłam na dietę :(
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka pociekła :D mi do Warszawy po drodze nijak więc póki co się biedna zadowolę Milką na poprawę nastroju :D:D
OdpowiedzUsuńsmaczny post ;)
Magrat,
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia jak wygladaja cenowo te smakolyki;)moze Warszawianki pomoga?:)
Pannojoanno,
Milka tez pyszna:)szczegolnie ptasie mleczko:slina:
ja właśnie z Warszawy, ale rzadko do Galerii Mokotów jeżdżę, bo inne galerie są bardziej po drodze ;)
OdpowiedzUsuńMoze odezwie sie ktos,kto ma blizej?:)Byloby fajnie:)
OdpowiedzUsuńSwoja droga ciekawe czy w inny Galeriach takze planuja otwarcie?
drogie takie cuda na kiju? :D
OdpowiedzUsuńHexx, wygląda to wszystko niezmiernie apetycznie! Ślinię się ;)))
OdpowiedzUsuńWidziałam i czekam z niecierpliwością na otwarcie; też jestem fanka na fb ;) tylko zastanawiam się jak to zjeść, bo nie lubię mleka ;)
OdpowiedzUsuńEstello,
OdpowiedzUsuńdonosze,ze jako dodatek do kawy smakuje jeszcze lepiej niz z mlekiem co mnie duzo bardziej odpowiada bo jak pisalam powyzej nie lubie mleka w plynnej postaci a juz nie wspominajac o tym zeby bylo cieple;)
Przygotowalam maly kubek do ktorego wlalam ok.polowy pojemnosci po czym dodalam polowe kostki-wyszla pychotka!nastepne zuzyje juz typowo pod katem kawy:)
Gydybys wiedziala jak wygladaja ceny to bede wdzieczna za info:*
Cammie
przyznam,ze forma w jakiej zostalo to podana bardzo pobudza:)
Kosmetykoholiczko
niestety nie znam cen,dostalam to do przetestowania i wystawienia recenzji-jednak jak bede wiedziala cos pod katem cennika to na pewno zamieszcze taka informacje.
Pozdrawiam :)
Łaaa mniamuchno! A ile taka przyjemność kosztuje? Wiadomo już?
OdpowiedzUsuńjuż doczytałam Twoją odpowiedź do Magrat ;)
OdpowiedzUsuńw każdym razie obawiam się, że będą drogie :(
Z tego co wiem to cenowo nie jest aż tak źle, bo napicie się czekolady na miejscu kosztuje ok. 15 zł. A jak za taką przyjemność to myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńHex (mogę tak?), zapraszam Cię do siebie po recenzję baz pod cienie i wypełnienie ankiety :)
Pozdrawiam gorąco w ten wietrzny dzień :*
Mmmm aż mi ślinka pociekła:D To musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńA ja na "diecie" jestem;/
Hmmm... to u mnie to tez jest... nigdy nie slyszalam... bede musiala poszukac ale jak znam zycie to od najblizszego beda mnie dzielic setki km :]
OdpowiedzUsuńO matko.. uwielbiam czekoladę, zresztą kto nie lubi. Meega apetycznie się to prezentuje:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Krakowie nie ma ich sklepu..
Sprawdzanko,
OdpowiedzUsuńmozesz:)Cenowo nie jest tak zle,ciekawa jestem jak wyglada reszta,moze bedzie okazja dowiedziec sie i zmiescic cennik chociaz wybranych produktow.
Anonyme,
pyyycha,naprawde!
Kleopatre,
wlasnie,kto nie lubi czekolady???;)
Maus,
jak namierzysz i uda Ci sie wyprobowac cos z ich oferty to napisz prosze:)
Hexx,
OdpowiedzUsuńtak jak myslalam... drugi koniec Niemiec :] ... w Aachen i Kolonii sa sklepy... pfff... zupelnie nie po drodze...
Wybieram się tam 24.02, zrobie zdjecie cennikowi :)
OdpowiedzUsuńło boshhh, co za pychota! Niestety u mnei kakao cieple powoduje nudności, ale jeśli jest wersja dark chocolate cos jak to niemieckie kakako z wiatraczkiem to bym była w siódmym niebie :) mam nadzieję że uda mi się kiedyś tam zawitać na pyszny kubek :D
OdpowiedzUsuńja również próbowałam i na blogu opisałam :) pychotka !
OdpowiedzUsuńwww.blogczekolady.blogspot.com
Auroro,
OdpowiedzUsuńdziekuje za zaproszenie:)zaraz zajrze do Ciebie!