Diabeł tkwi w szczegółach....

.....o czym mialam okazje przekonac ostatnio kilka razy,ale do rzeczy;)
 
Zostalam mile zaskoczona propozycja wspolpracy z Vichy i nie byloby w tym dziwnego gdyby nie fakt,ze jest to jedna z niewielu firm,ktora chce zaoferowac duzo dajac przy tym wolna reke.
Z reguuly spotykalam sie z roznymi wytycznymi,warunkami,dziwnymi umowami,ktore jednym slowem ograniczaly mnie i jednoczesnie narzucaly wylaczne promowanie marki/koncernu w dobrym swietle.
Niestety nie mam takiej natury,ktora moze zyc z takim podejsciem;posiadam wlasne zdanie i nie szukam okazji by je wyrazic a jedynie podkreslic;)
Moje recenzje to subiektywna ocena ale staram sie aby kazdy dla siebie cos w niej znalazl.
Wymiana mailami z Kasia poszla bardzo szybko,ustalilysmy co i jak-wyrazilam chec na zestaw kosmetykow,ktore na nastepny dzien mialam u siebie.Express:D
 
Oto zawartosc przesylki-testowanie zaczynam od 1 marca:D Dostalam Krem do skory suchej i bardzo suchej NutriExtra oraz Neovadiol GF,ktory bedzie dla mamy ale przyznam sie,ze na pewno wyprobuje go pod oczy:))
 
 
 
 
Ciesze sie jak dziecko:)i nie chodzi o produkt ale podejscie-rzadko mialam poczucie niezaleznosci,bo tam gdzie tego nie otrzymywalam wolalam odmowic.Chce byc wiarygodna dla siebie oraz Was.Omijam sponsorowane blogi,ktore epatuja tym na odleglosc bez zbytniego wczytywania sie w zawartosc.Cenie sobie autentycznosc i mam nadzieje,ze jej nie zabraknie u mnie:)
Blog to po czesci moje hobby;) ktore pobudzilo pewne pasje i choc traktuje go jak rozrywke to staram sie aby i Wam odwiedziny sprawialy przyjemnosc:)))
 
Diabel tkwi w szczegolach ale tym razem okazal sie bardzo pomocny:))))
 
Pozdrawiam!
 

29 komentarzy:

  1. jak można być osobą darmowo testującą kosmetyki, niekoniecznie firmy Vichy?
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno jest mi odpowiedziec na to pytanie,do tej pory to glownie dostalawalam propozycje bezposrednio na maila.
    Z mojej strony kilka razy byla inicjatywa ale z roznym skutkiem i szukalam przede wszystkim firm,ktore nie skupiaja sie wokol tylko jednej marki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz świetne podejście do tego typu sytuacji :-) z niecierpliwością oczekuję recenzji kremów!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też krem ma być dla mamy, ale po cichu się przyznam, że już go przetestowałam i pierwsze wrażenie jest jak najbardziej na plus;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hexx pozwoliłam sobie otagować Cię :):p

    Vichy to ulubiona marka mojej Mamy. Zaden inny krem tak jej nie pasuje jak Liftactive do skóry suchej.
    Ja miałą aqualię do mieszanej i nie byłam zbyt zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się Twoje podejście, że prowadzisz bloga jako hobby:)
    ja tak samo założyłam bloga, żeby móc pisać o tym o czym lubię - strasznie mnie denerwuje ja na blogach jest dużo reklam ...
    A kremy ciekawie jak się będą sprawować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to jesteśmy ciekawi recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie będę czekała na recenzję :) A co do tych kontaktów handlowych, to masz rację, w większości niby dają Ci wolną rękę, ale za chwilę okazuje się, że masz robić to, to i to, nie otrzymując niemal niczego w zamian.

    OdpowiedzUsuń
  9. to czekam na recenzje kremu do sery suchej/bardzo suchej. mam nadzieje, że spełni swoją role i będę mogła się na niego skusić, bo już sama nie wiem czego ja mam stosować żeby nawilżyć porządnie tą skórę :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Hexx ja uwielbiam subietywne opinie. Czekam z niecierpliwością na opinię bo od Aqualii nic z Vichy nie próbowałam nowego. A Aqualia przestała mi wystarczać -za mało nawilżała... Jestem ciekawa tej różanej serii , używałaś coś?
    przyjemnego popołudnia:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam próbkę tego kremu dużego, z gazety jakiejś... po pierwszym teście jak dla mnie 72h nawilżania to bujda, ale zapach ma obłędny i nawilża fajnie, ale niestety lepiej w tej kwestii na mojej skórze się sprawują masełka z TBS... :( a szkoda... kiedyś się chciałam do marki vichy przekonać,ale miałam w liceum taką przygodę że choćby nie wiem co wymyślili to się nie skuszę :/
    Ale czekam na recenzję :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Biorę udział w zabawie i oTAGowałam Cię :)
    http://dezemka.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger-tag.html

    Ja mam Vichy mleczko i jestem zadowolona z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. NutriEkstra mnie zaciekawił bo mam właśnie bardzo suchą skórę. Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  14. super i gratulacje :) ... mi niestety pozostaje testowanie za wlasne pieniadze pfff... czekam na opinie... bo jakos do tego pory nie powiem zebym sie lubila z produktami Vichy.

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja gratuluję współpracy i zdrowego podejścia :) i czekam na recenzję kremu do suchej i bardzo suchej skóry :D w sam raz dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. małe słówko ostrzeżenia odnośnie miętuska z miss sporty - potrzebuje dobrego base coata. kiedy używałam base coata barry m nic się nie działo. kilka dni temu położyłam ten lakier na odżywkę sensique i kiedy zmyłam mani paznokcie były żółte:( także - dobry lakier podkładowy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluje, fantastyczna sprawa! Mam nadzieje, ze kiedys gdzies ktos tez mnie odkryje ;)))

    A tak na serio - podzielam podejscie i czekam na (jak najsubiektywniejsza!) recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  18. łap taga!
    http://joannapanna.blogspot.com/2011/02/niedzielne-nadrabianie.html

    OdpowiedzUsuń
  19. zostałaś otagowana :* http://fioletowydeszcz.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Aki,Goldiko,Pannojoanno,Dezemko-
    dziekuje za otagowanie:* Postaram sie niebawem sprostac zadaniu;)

    Skarbku,
    pewnie pytasz o serie ESSENTIELLES-jakis czas temu opisywalam krem,srednio bylam zadowolona i reszty juz nie probowalam.

    Kasiaj,
    mnie z kolei nie zachwyca TBS-w zasadzie masla do ciala sa bardzo srednie;mile wspominam Moringe i Brazil Nut glownie przez zapach.Ogolnie nie naleze do fanek TBS ale od czasu do czasu daje sie skusic na zakupy:D
    Kazda z Nas ma swoich ulubiencow i marki,od ktoryc bedzie trzymac sie z daleka-to dobrze,bo dzieki temu panuje roznorodnosc:))
    Nie skreslam Vichy choc nie kazdy produkt mi pasuje ale jezeli pojawia sie okazja by cos wyprobowac to...czemu nie;)

    Przyznam sie,ze ciekawa jestem jak spisze sie krem podczas regularnego stosowania-podoba mi sie zapach i konsystencja a to juz cos na poczatek:D

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. również Cię otagowałam:*
    http://kosmetykiatiny.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger-tag.html

    ja jakoś nie przepadam za Vichy:(
    chyba mam jakiś uraz:D

    OdpowiedzUsuń
  22. gratuluje!:)
    zostalas przeze mnie otagowana:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej! Zostałaś tagowana :) Szczegóły na moim blogu: http://katalina-sugarspice.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  24. czekam na recenzję, a na razie:
    http://barwy-wojenne.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Super :) I gratuluję!!

    Może to wstyd, ale ja z Vichy jeszcze nigdy nic nie testowałam, więc będę oczekiwać na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kochane:)Aliss,Barwy.wojenne,Katalino,Shopaholic,
    Atino-pieknie dziekuje za wyroznienia i mam nadzieje,ze juz niebawem na spokojnie zdrasze Wam kilka szczegolow o sobie:D

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  27. Zostalas otagowana :)

    http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2011/03/tag-versatile-blogger.html

    ps. paczka w drodze... zalapalam sie na wysylke 5,5 :D ... mialam jeszcze jakiego 20 g zapasu hehe...

    OdpowiedzUsuń
  28. To ja rzutem na taśmę też Cię oTAGuję ;)

    http://greatdee85.blogspot.com/2011/03/zostaam-otagowana-ive-been-tagged.html

    OdpowiedzUsuń
  29. otagowałam też, jak wszyscy to wszyscy ;)
    http://siulka.blogspot.com/2011/03/tag.html
    zazdraszczam tego Vichy!!!

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...