O nowej limitowance Essence I Love Berlin jest glosno od jakiegos czasu:) do mnie akurat dotarl lakier i liner.Choc lakier Green Grass jest bardzo popularny i wiele osob go pokazalo chcialam pokazac go w troche innym ujeciu:) Uzylam go w zestawie z OPI Black Shatter-taaak,dosiegnela mnie mania pekajacych lakierow a po zakupie BarryM narobilam sobie tylko ochoty na wiecej.Niby efekt zblizony ale OPI zachowuje sie inaczej,nie moglam mu sie oprzec ze wzgledu na zamilowanie do marki OPI oraz cudny pedzelek.Ponizej efekty owej wspolpracy!
Essence I love Berlin w kolorze Green Grass to niesamowity kolor,ktory pieknie wyglada bez wzgledu na oswietlenie.Kremowy,gesty-swietnie kryje!az bylam zaskoczona bo juz dawno nie mialam lakieru gdzie starczylaby jedna warstwa.Na zdjeciach jest pokazany w roznym swietle-stad tez roznice w odcieniach ale to nadal ten sam lakier.Dodatkowo jest on nalozony solo -bez bazy,bez top coat'u-tylko sam lakier!
Mile zaskoczyl mnie poziom krycia oraz czas schniecia,mysle ze nastepnym razem zostawie sobie tylko cos dla wykonczenia i bedzie dobrze:)
OPI Black Shatter-szeroki i wygodny pedzelek gwarantuje nam szybka i bezproblemowa aplikacje.Lakier naklada sie bardzo przyjemnie co akurat w przypadku BarryM jest nieco trudniejsze poniewaz jest nieco bardziej gestszy,pedzelek o mniejszej objetosci i potrzeba chwili aby nabrac odpowiednia ilosc lakieru.
Dodatkowo Black Shatter nie sciaga koloru bazowego co np.w przypadku BarryM mialo miejsce i musialam miec nalezycie wysuszony lakier.
Żałuję, że nie kupiłam tego Essence :(
OdpowiedzUsuńŚwietne się prezentuje solo i razem z pękającym :)
Super jest ten kolorek. Dobrze, że też go kupiłam:D
OdpowiedzUsuńEfekt OPI też świetny. Nie mogę się doczekać crack'a w kolekcji Essence:)
Paramore,
OdpowiedzUsuńale chyba jeszcze jest dostepna ta seria wiec chyba nie wszystko stracone:*
Dziekuje:)
Anonyme,
przyznam sie,ze to kolejna zielen do kolekcji a pomyslec,ze kiedys nie cierpialam takich odcieni u siebie;))
Kolekcja pekajacych lakierow z Essence bardzo mnie ciekawi i mam nadzieje,ze w niczym nie beda ustepowac innym markom.
Pozdrawiam:*
Tak, jest dostępna, ale w moich Naturach tylko 'resztki'. Zostały tylko 3 grafitowe eyelinery -.- I ulotki. ;P
OdpowiedzUsuńCzy lakier po pomalowaniu shatterem jest gładki czy te "kawałki" są wyczuwalne pod dotykiem? ( wiem dziwne pytanie ale zastanawiam się nad zakupem a nienawidzę nierównego lakieru)
OdpowiedzUsuńParamore,
OdpowiedzUsuńzajrze jutro u siebie jak bedzie to moge kupic-u mnie akurat pojawila sie z opoznieniem ta seria wiec moze jest jeszcze szansa:)
Agato,
pytanie nie jest dziwne bo sama mam problem tego typu;)ale jest to wyczuwalne choc po nalozeniu np.Seche Vite nie przeszkadza mi tak jak przed...Trzeba niestety przetestowac na sobie;)
wow świetnie to wygląda :) śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie (nowa notka)
http://beauty-fashion-shopping.blogspot.com/
Wiesz co, dziękuję Ci bardzo za propozycję, ale chyba narazie się wstrzymam. Planuję małe lakierowe zakupy i muszę ograniczyć wydatki ;P
OdpowiedzUsuńChociaż ten też jest wart uwagi, no ale coś za coś.
Nie ma sprawy,rozumiem ale jak cos to sluze pomoca:)
OdpowiedzUsuńCo lakierowego planujesz?bo zastanawiam sie nad Barbra ale chyba ostatecznie poczekam na nowosci:D
Pięknie się razem prezentują, tez nie mogę się doczekac, aż pękacz wejdzie w Essence bo tego OPI nie mogę dostać :/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, będę pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPlanuję China Glaze Ahoy!, Color Alike dżi aj dżejn i bazę Catrice :)
Przepiękny kolor :) Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie - lipstickonthecup.blogspot.com - możesz zapolować na nagrodę :)
OdpowiedzUsuńOPI boskI!
OdpowiedzUsuńheh widzialam ta limitke wczoraj i byl jeden ten lakier, nie wzielam:|! skojarzyl mi sie z lakierem z colour alike:| chyba zle zrobilam...
czy tego OPIka można nabyć solo? bo wszędzie próbują go mi wcisnąć w dwupaku z beznadziejną limonkową zielenią.
OdpowiedzUsuńmój ci on :D mam fazę na ten lakier, choć w życiu bym nie wpadła na to, że zielony lakier mi się spodoba :D
OdpowiedzUsuńPanno Joanno:)
OdpowiedzUsuńdla mnie samej to zaskoczenie:D bo nigdy nie bylam fanka zieleni a poiki co gromadzi sie maly zbiorek:D
Aki,
masz moze jakiegos linka do limonkowej zieleni z OPI?i jak plasuje sie cenowo dwupak?
Swojego kupilam przez przypadek na All kiedy natretnie przeczesywalam strony:D
Shopaholic,
oj zle zle zrobilas:P Wroc po niego:D
Lipstick on the cup,
zajrze:)
Misha,
sama wyczekuje Essence:D Ciekawa ich bardzo jestem:)
http://www.opinails.pl/kolekcje/glam_slam/
OdpowiedzUsuńna stronie kupkosmetyk.pl widziałam, że dwupak kosztował 83zł.
Aki:* dziekuje bardzo!
OdpowiedzUsuńFajna ta limonka:D gdybys chciala to moglabym wziac z Toba na polowe i mialabys dla siebie Black Shatter'a:)
Simply Smashin wyglada apetycznie-w sam raz na wiosne/lato wiec jak cos to pisz!
świetny kolor! :)
OdpowiedzUsuńFenomenalny efekt! No i masz bardzo ładny kształt paznokcia. Taki... Szlachetny. :)
OdpowiedzUsuńPaula,Sabbath :*
OdpowiedzUsuńdziekuje!
przemyślałam to i chyba kupię cały dwupak, bo nagle ta limonka zaczęła mi się podobać. :D ale mimo wszystko dzięki za propozycję.
OdpowiedzUsuńAki,
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy:)gdybys jednak chciala sie pozbyc to zastukaj ale mysle,ze bedziesz zadowolona bo kolor jest ciekawy:))))
Ja niestety nie trafiłam na ten kolorek, kompletny pustki u mnie były. Cóz za cudny kolor no! A ten opiacz daje fantastyczny efekt <3 bardzooo mi się podoba
OdpowiedzUsuńśliczny kolor taki intensywny
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego całkiem nowego bloga :)
http://everything-everywhere-everytime.blogspot.com/