Dzisiaj troche inaczej:)Jakis czas temu chcialam o tym napisac ale ciagle jakos pojawialo sie cos nowego z kosmetycznego must have,ktore chcialam opisac.
Poza tym nie chce koncentrowac sie wylacznie na kosmetykach a tematyka bloga stanie sie zroznicowana:)
Uwielbiam czytac,pochlaniam ksiazki i staram sie znalezc czas by dac sie w pelni pochlonac lekturze,zatopic w zupelnie innym swiecie.Daje to nie tylko pelen relaks ale i pobudza intelektualnie.
Tradycyjna forma ksiazki i mozliwosc przekladania kolejnych kartek,zapach farby i papieru to dla mnie bezcenne wrazenia:)Bywa,ze korzystam z ebookow ale...to juz nie to samo,brakuje magii.
*żródło obrazuhttp://szerlokpl.icplatform.com/szerlokpl/offers/szerlokpl/10/01/10/10_01_1001360_1_644x461.jpg
Od jakiegos czasu jestem pod wrazeniem Trylogii Millennium Stiega Larssona,na tyle ze po przeczytaniu calosci zdecydowalam sie obejrzec zrealizowane filmy na podstawie calej serii.
Bylam ciekawa czy film bedzie rownie ciekawy i wciagajacy jak ksiazki.
Nie pomylilam sie!
Jezeli lubicie watki kryminalne z bardzo zawilymi opowiesciami,ktore rozwijaja sie w ciekawy i trudny do przewidzenia sposob a bohaterowie sa bardzo charakaterystyczni to tymbardziej polecam by siegnac po sage Larssona.Otwiera przed Nami niesamowite wydarzenia i kiedy juz wydaje sie,ze wiemy co bedzie dalej to...zaskakuje!
Nie bede zdradzac szczegolow ale goraco polecam pasjonujaca lekture calej serii Millennium by pozniej obejrzec ekranizacje i moc ocenic:)
Osobiscie nie bylam zawiedziona choc sporadycznie ogladam filmy na podstawie przeczytanych ksiazek z tego powodu,ze nie lubie burzyc obrazu,ktory zbudowalam podczas czytania;)Takie moje male skrzywienie a Wy?A moze znacie Trylogie i podzielicie sie wlasna opinia?:)
Zapraszam do dyskusji!
Czytałam:) Też byłam pod wrażeniem, zwłaszcza pierwszej i trzeciej części. Oprócz wciągającej fabuły książki te dają też wgląd w szwedzką codzienność, np. czytając cały czas się dziwiłam, ile oni wypijają kawy! Dowiedziałam się też o istnieniu ciekawych chorób:) Generalnie warto przeczytać. Czytałam gdzieś, że miały powstać części czwarta i piąta, ale autorowi niestety się zmarło zanim zdążył je skończyć:( wielka szkoda...
OdpowiedzUsuńMam tę trylogię na półce, czeka na swój moment ;) czyli okres, kiedy będę miała dużo wolnego czasu...
OdpowiedzUsuńZabieram się od kilku miesięcy do kupienia tych książek, ale coś nie mogę :P Zawsze wolę wydać pieniądze na coś innego, ale trzeba będzie się wziąć w garść.
OdpowiedzUsuńTa trylogia jest niezwykła... bardzo wciągająca, świetnie napisana, przez osobę z dużą, niezwykłą wiedzą. Filmy uważam również za udane, chociaż aktorzy grający Mikaela i Erikę jak dla mnie byli za starzy, miałam ich inną wizję. Polecam zarówno książki jak i filmy.
OdpowiedzUsuńoch też się zaczytywałam tą serią, chociaż zazwyczaj nie czytam takich "lekkich" rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNie czytalam, ale zupelnie przypadkiem obejrzalam film "The girl with the dragon tattoo" i bylam pod wrazeniem :) Reszte trylogii mam w kolejce na netflixie, czekam na odpowiedni klimat ...;) A ksiazka byla w NYC niesamowicie popularna, 60% osob czytajacaych cos w metrze w okolicach konca lata/wczesnej jesieni, mialy wlasnie ta ksiazke!!! Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńHexx bardzo lubię tą serię Larsona. Szkoda, że odszedł i już niczego nie napisze. Polecam także czarną serię Camilli Lackberg: książniczka z lody etc. Millenium bardziej mi się podobało ale to też jest ciekawe :) No i oczywiście polecam Cobena!
OdpowiedzUsuńJa czytam wyłącznie kryminały i literaturę obowiązkową na studia :p
Słysząłam o tej Trylogii sporo ale jakoś na razie mnie nie ciągnie do niej. Po prostu brak czasu na czytanie oj
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam już dawno temu, ale... cóż, podobała mi się tylko pierwsza część. Dwie pozostałe męczyłam strasznie długo i prawdę powiedziawszy nudziły mnie. Choć wiem, że wielu moich znajomych było nimi zachwyconych. Do mnie postać Lisbeth Salander niestety nie trafia.
OdpowiedzUsuńKupiłam grubo ponad rok temu i przeczytałam jednym tchem :) Trylogia wciąga jak bagno :))) Choć znam takiego jednego, którego nie wciągnęła ;)))
OdpowiedzUsuńMi nie przypadła do gustu. ;) Przeczytałam pierwszą część i na dalsze już nie miałam ochoty.
OdpowiedzUsuńKatalina, do mnie również.
wlasnie dzis zaczelam czytac pierwsza czesc zachecona pozytywnymi opiniami posrod znajomych, zobaczymy czy mnie wciagnie;)
OdpowiedzUsuńdosłownie kilka dni temu skończyłam czytać pierwszą część i muszę powiedzieć, że nudziłam się przez pierwsze 300 stron, później historia mnie wciągnęła i kolejne 300 przeczytałam w jeden dzień, mimo wszystko nie powaliła mnie ta książka, co nie zmienia faktu, że na pewno przeczytam dwie kolejne części, choćby z ciekawości:)))
OdpowiedzUsuńGoldiko,
OdpowiedzUsuńdziekuje za polecenie :* przyjrze sie tej serii:)U mnie panuje roznorodnosc pod katem czytanych rzeczy,ostatnio raczej wybieram lzejsze lektury aby po prostu odreagowac;)
Lubie siegac po Colina Forbes'a.
Mnie postać Lisbeth Salander spodobala sie od poczatku ale ja z reguly lubie takie zwichrowane charaktery.
W swoim gronie znam osoby,ktorym Trylogia takze nie przypadla do gustu a o filmie juz nawet nie bylo mowy;)
Zaluje,ze nie mam wiecej czasu bo czytanie bardzo wciaga:D a jak pozycja jest ciekawa to juz tymbardziej potrafie sie zatracic.
Pozdrawiam i dziekuje za pozostawienie sladu:)
ja pierwsza pochlonelam w 2 dni, druga zamulala a teraz zaczelam 3 i wciaga od poczatku.
OdpowiedzUsuńSabbatha
OdpowiedzUsuńu mnie poczatek byl troche oporny,czytalam jakos bez przekonania ale pozniej akcja nabiera tempa i ...poszlo jak z gorki:D natomiast ekranizacje obejrzelismy jednym ciagiem-to byl prawdziwy maraton!!!
Ja natomiast mam nieco mieszane uczucia- niby trylogia wciąga, trzyma w napięciu ...jednak po przeczytaniu miałam wrażenie, że w niej za dużo seksu było i początki każdego tomu były nieco zbyt długie i momentami nudne ;)) jak dla mnie aż takiego szału millenium nie robi :)
OdpowiedzUsuńCo do relacji książka - film mam podobnie, większość ekranizacji mnie zawodzi i zniechęca do obejrzenia kolejnych :) tej trylogii nie czytałam, ale chętnie po nią sięgnę :) Lubię kryminały jeśli chodzi o film, seriale, w książkach jestem tak rozlegle porozrzucana haha że czytam od komedii, po akcje, dramat, no wszystko co jest ciekawe i ma bogaty język a już w szczególności jeśli nie umiem przewidzieć co się zaraz stanie...dlatego skusiłaś mnie tą pozycją :D
OdpowiedzUsuńAliss
OdpowiedzUsuńmasz racje poczatki byly dluuugie ale pokonalam nude;)Mojego zainteresowania szalem nie nazwe ale podobala mi sie bardzo:-)choc wiadomo,ze kazdy ma inne odczucia.
Shpilko,
u mnie rozrzut jest filmowo,ksiazkowo i muzycznie:D ogolnie misz masz ale jezeli lubisz dobry kryminal w polaczeniu z ciekawie przedstawionymi wydarzeniami to polecam:)Nie powinnas sie zawiesc i czekam na opinie!
U mnie ta trylogia wciąż czeka na kupienie :) Ale jakoś przy każdej wizycie w Empiku coś innego mi w łapy wpada :) Zastanawiam się nawet, czy nie zrobić czegoś, czego raczej nie robię, czyli najpierw obejrzeć film, a później za książkę chwycić... Swoją drogą, to musi być ciekawe z góry mieć narzucony obraz bohaterów i nie pozostawić nic swojej wyobraźni. Nie wiem, ale chyba ciężko się potem oderwać od tego, co się widziało ...
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie,ze zdarzylo mi sie obejrzec film a pozniej siegnac po ksiazke i w takim przypadku wszystko zalezy od tego jakie wrazenie wywarl film i co sie dzieje podczas czytania ksiazki.Podam moze przyklad z Harrym Potterem-jakos nie ciagnelo mnie do tego typu literatury:D ale pojawila sie okazja obejrzenia filmu,ktory jakos nie porwal mnie.Zmusil za to do tego by siegnac po ksiazki i...pochlonelam je migiem.Na dodatek w mojej glowie powstaly obrazu zupelnie nie zwiazane z tym,co bylo jakby narzucone przez film.
OdpowiedzUsuńSaga o wampirach S.Meyer zdecydowanie lepiej mi sie czytala niz ogladala;)choc tez zaczelam od obejrzenia pierwszej czesci...
Takze trudno znalezc zloty srodek;)jezeli bedziesz miala okazje to zdecydowanie polecam chociaz pierwsza czesc;)
Wstyd się przyznać, ale ja Harrego niedawno obejrzałam wszystkie części z córką w HD z całkiem przyzwoitym ekranem i nagłośnieniem i wiesz co? Podobał mi się :D (oczywiście w oryginale, bo oglądanie filmów z dubbingiem, o lektorze nie wspominając, to dla mnie wciąż zbyt trudne :D Z tego m.in powodu od ok. 3 lat nie mam telewizji w domu:D Nie potrafię się skupić na odbiorze filmu w momencie, gdy słyszę podwójną ścieżkę głosową albo sztuczny dubbing)
OdpowiedzUsuńA wracając do Millenium - może się przejdę dzisiaj do Empiku? W ramach święta, którego nie obchodzę kupię sobie sama prezent? (każdy powód jest dobry do zakupów :D )
Cathy,
OdpowiedzUsuńnie lubie filmow z lektorem-to juz ostatecznosc jak na taki sie zdecyduje wiec w pelni rozumiem.
Najzabawniejsze jest to,ze jak pojawil sie szal na Harrego to jakos smialam sie z przekasem,ze mnie to nie dotyczy;)a pozniej kolejne tomy pochlonely calkowicie.Moze film az tak mna nie zawladnal poniewaz wyjatkowo slowo pisane stworzylo swoj wlasny obraz w mojej glowie?nie wiem;)
Do zakupow kazdy powod jest dobry:)a moze Ty polecisz cos ciekawego do czytania?masz jakas najulubiensza pozycje do ktorej lubisz wracac bez konca?
U mnie jest pewna ksiazka z dziecinstwa:D Karolcia:D to tak poza nawiasem:DDD
Pozdrawiam:)a ....wyslany mail z dobrymi wiesciami:D