Od zawsze mialam slabosc do koloru niebieskiego bez wzgledu czy to ubranie,kosmetyki itd.Na pewno tez macie swoj ulubiony kolor,ktory potraficie eksponowac na kazdym kroku:D
Zainspirowana postem Idalii gdzie zamiescila zdjecia makijazowych trendow postanowilam pokazac swoja radosna tworczosc;) oraz ulubione niebieskie lakiery:)
Wibo Extreme Nails#54
OPI Russian Navy-absolutny faworyt:)))
Essence Show Your Feet 01 Caribbean Sea
Catrice Enter Wonderland Miracle Heaven
Makijaz wykonany przy pomocy: cien Deborah;kreska-zelowy liner Zoevy Denim Bar,
tusz YR Luminelle Blue Ocean
oraz kreska-kredka Zoeva Paradise,rzesy YR Luminelle Blue Ocean
wow, niesamowity efekt daja te rzesy ! :) a jest tez taki tusz fioletowy? :D ale taki mocny fiolet, nie jakas sliwka :p
OdpowiedzUsuńTen tusz zabójczo wygląda, strasznie mi się podoba...
OdpowiedzUsuńTen niebieski tusz to jak dla mnie za dużo:)
OdpowiedzUsuńpazury Russian navy boskie
.Ja chyba nie mam jednego ulubionego koloru, miewam fazy na jakiś:)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten tusz YR:)
oj, też ostatnio polubiłam niebieski kolorek :)
OdpowiedzUsuńkredka zoevy - cudna!
Pilar,
OdpowiedzUsuńniestety sama caly czas poszukuje:( Dawno temu byl taki w ofercie YR ale niestety zniknal w oferty pozniej trafilam na YSL Faux Cils,ktory pokazywalam jakis czas temu-jest w miare najblizszy odcieniem ale...mam nadzieje,ze majowa kolekcja MAC'a zaoferuje swietny fiolet z serii Zoom Lash.
Lady In Purplee,
kolor jest naprawde swietny jednak YR wycofalo go z oferty:((( choc mozna go dostac jeszcze w niektorych sklepach,sama zrobilam zapas bo niestety zadna z firm nie ma podobnego odcienia:(
Pieknoscdniablog,
mysle,ze to wszystko kwestia tego w czym dobrze sie czujemy i jakie wybieramy kolory:)))
Anonyme,
fazy jak najbardziej rozumiem bo czesto takowe mam:D ale do niebieskiego wracam niczym bumerang:DDD
Simply,
:))) bardzo polubilam kredki Zoevy choc na wzornikach prezentuja sie zwyczajnie;)
Pozdrawiam:)
Ostatnio tak za mną chodzi taki niebieski lakier na pazurkach... tak chodzi i chodzi, i chyba się na jakiś zdecyduję, bo świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładny kształt paznokcia,zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńi świetne kolory lakierów.
Pozdrawiam :)
uwielbiam niebieskości na pazurkach ;d;d niebieski tusz to nie moja bajka ale te lakiery <3
OdpowiedzUsuńRussian Navy jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńAle błękitnych tęczówek raczej w promocji nie dodawali, co? Jak dla mnie, wygrywają tęczówki. :)
ja też bardzo lubię niebieski:)
OdpowiedzUsuńbardziej mi się podoba druga wersja niebieskiego makijażu;)
Mam ten pierwszy lakier od góry ;) Piękny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam niebieski :)
OdpowiedzUsuńOPI Russian Navy zakochałam się. Ja kolorowe rzęsy zwykle robie jako akcent i tylko dolne tuszuje.
OdpowiedzUsuńOh ja też uwielbiam niebieski! Wręcz kocham! Ale nie do takiego stopnia aby nałożyć go na oczy czy paznokcie :P Mało odważna jestem.
OdpowiedzUsuńUbóstwiam również brąz ;)
ślicznie!!! ach jak mi się podoba! ja osobiście uwielbiam takie monochromatyczne mejkapy, sama zrobiłabym sobie chętnie taki identyczny we fiolecie! właśnie żeby tylko był taki fioletowy tusz intensywny...
OdpowiedzUsuńWow, czyste szaleństwo! Niebiańskie te paznokcie, piękny kształt. Jestem zwolenniczką czarnych lub brązowych maskar, ale Twoje oczy wyglądają niesamowite, z pewnością przyciągają uwagę.
OdpowiedzUsuńDziekuje kochane:* niebawem pokaze jeszcze jedna odslone niebieskiego ale w innej tonacji:))
OdpowiedzUsuńKasiaj,
jezeli trafisz na fioletowy tusz to krzycz glosno bo na pewno bede chetna:)a swoja droga bardzo ciekawa jestem jak zaprezentuja sie limitowane kolory Zoom Lash.
Alu,
dziekuje bardzo:))
Moi znajomi uwazaja,ze niebieski tusz jest moim znakiem rozpoznawczym:DDDD
Dziuniek,
przelam sie:)warto-mozna zaczac od pazurkow a nadchodzace lato to dobry pretekst:)))
Lady,
podzielam zachwyt nad Russian Navy:))
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wszystkie komentarze!
Nie wiem czy próbowałaś ale Collosal fioletowy był na moich rzęsach po prostu fioletowy, a nie fioletowo-czarny (czego zresztą się spodziewałam ;))
OdpowiedzUsuńTo żem dała : D właśnie znalazłam na twoim blogu jego recenzje ;)))) no ale chęci się liczą ;)
OdpowiedzUsuńNic sie nie stalo:)jestem ogromna fanka kolorowych maskar wiec jak tylko cos moge dorwac to nie liczy sie reszta;)))Po tym kolorze spodziewalam sie wiecej ale...przestalam juz zyc nadzieja,ze spotkam fiolet idealny;)czyli mocny,nasycony i mega widoczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja również lubię niebieski, chociaż ostatnio zauważyłam, że zaczął zastępować go w mojej szafie i kosmetyczce kolor szary i bury-brąz :) może do przyjścia lata jakoś się dobudzę.
OdpowiedzUsuń