Od 1 kwietnia obiecalam sobie odwyk,glownie dlatego,ze....zaczely przytlaczac mnie kosmetyki;)
W ostatnim czasie w moje rece dotarlo tyle roznosci,ze po prostu zaczelo brakowac mi czasu aby na spokojnie ich uzywac/testowac/recenzowac wiec stwierdzilam,ze to bedzie dobry pomysl.Jednak po drodze okazalo sie,ze zapanowaly pewne braki i tak przy szybkiej wizycie w Rossmannie zaopatrzylam sie w zele do kapieli,ktore dla mnie sa najszybciej zuzywalnym kosmetykiem-tego nigdy dosc;)
W ostatnim czasie w moje rece dotarlo tyle roznosci,ze po prostu zaczelo brakowac mi czasu aby na spokojnie ich uzywac/testowac/recenzowac wiec stwierdzilam,ze to bedzie dobry pomysl.Jednak po drodze okazalo sie,ze zapanowaly pewne braki i tak przy szybkiej wizycie w Rossmannie zaopatrzylam sie w zele do kapieli,ktore dla mnie sa najszybciej zuzywalnym kosmetykiem-tego nigdy dosc;)
Oprocz tego w moje rece wpadly nowe mydla w kostce z Luksji o kuszacej nazwie Nostalgia-nie moglam przejsc obojetnie;))) oraz Alterra.....
Dostalam takze wspaniala paczke od Maus,ktora kryla same dobroci:D
Oto one:
Oto one:
Moni zaspokoila moje pragnienia lakierowe (o nich juz czesciowo pisalam bo mowa o pekaczach z Essence,P2)i nie tylko.Czeka mnie troche testowania:)zreszta prosze zobaczyc:)
Spotkala mnie swietna wymiana z Izabela(dziekuje Ci bardzo:*) ktora odkryla przede mna podklad Clarinsa Skin Illusion,krem tonujacy Korres i inne cuda:) Probki BB kremow dostalam takze od Maus :* wiec dzieki Wam mam teraz co testowac:D
Zdecydowalam sie na zakupy kremow tonujacych Bandi choc pozniej nieco sie balam poniewaz Vixen-autorka bloga http://vixen-view.blogspot.com/ wspominala,ze kolorystycznie juz nie jest tak rozowo.Na szczescie okazalo sie inaczej i bardzo mile kosmetyki mnie zaskoczyly.
Niebawem dostane przesylke z kosmetykami BarryM ale o tym innym razem.
W kazdym razie w moje rece trafia ciekawe rzeczy i JUZ nie moge sie doczekac.
W kazdym razie w moje rece trafia ciekawe rzeczy i JUZ nie moge sie doczekac.
Viollet z bloga Na Obcasach uszczesliwila mnie upragnionymi lakierami Catrice :)))
Shoko.pl przekazal palety i roze Sleeka,postaram sie niebawem o nich napisac i pokazac wybrane kolory;dorwalam tez zelowy liner E.Arden w kolorze Brown,na ktory
chorowalam od jakiegos czasu.
chorowalam od jakiegos czasu.
Nie moge zapomniec o przesylce z zamowienia zbiorowego z Zoevy bo skusilam sie na dwa linery zelowe.Zbieraja same dobre noty i szykuje sie o nich recenzja.
O czym chcecie przeczytac w pierwszej kolejnosci?:)
ile dobroci :)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem w szoku... Tyle nowych rzeczy. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńA recenzje zaczęłabym od Alterry i żeli :)
cudeńka:)
OdpowiedzUsuńWoooow, ale cuda :D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała przeczytać o mydełkach, bo mam ogólnego fioła na ich punkcie ostatnio.
OdpowiedzUsuńJa też zastanawiałam się nad odwykiem, ale potem mój chłopak boleśnie uświadomił mi, że nie jestem zdolna do jakichkolwiek kosmetycznych ograniczeń, moja szafka pęka w szwach, ale przynajmniej moi znajomi i krewni są szczęśliwi bo dostają prezenty to tu, to tam :)
Zazdroszczę Ci zakupów!
Tak, odwyk dopada nas kiedy już wszystko się po szafach nie mieści ;D Super kosmetyki w poście :)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tego :) Jak na odwyk :ppp
OdpowiedzUsuńlawina kosmetyczna innymi słowy :) u mnie też schodzi żel do mycia najszybciej, więc zwykle zaopatruje się w jakieś duże opakowanie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie "dopasowane same ze sobą" :)
Super nabytki:) Ja wczoraj skusiłam się na żel cytrynowy OS i zapach jest boski! Jeśli inne są równie realistyczne, to na pewno będę je kupować:)
OdpowiedzUsuńCzytam posta i czytam i myślę, kiedy się on skończy :D Daj znać jak wypadły żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńSporo Ci przybyło!! *.*
OdpowiedzUsuńNad tymi żelami myślałam jeszcze jak do UK latałam, w końcu dotarły do Polski.
Wow, niezłe odwykowe zapasy :D la chętnie poczytam o lakierach Catrice, jak u Ciebie sprawują się na paznokciach i coś bliżej o Bandi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:-)
niezły odwyk :D
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję kremów tonujących
Veno Care znam, ciekawa jestem porównania z Anti Aging i Korresem
skusiłam się ostatnio na kilka produktów Bandi, na razie wrażenia bardzo pozytywne, mam nadzieję, że nie będzie przykrych niespodzianek przy dłuższym użytkowaniu
pozdrawiam :)
Napisz koniecznie o tych nowych żelach - jeszcze nie byłam w Rossmannie, ale wyglądają niezwykle kusząco i pewnie świetnie pachną ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co sądzisz o kosmetykach Alterra.
wow ile różności.
OdpowiedzUsuńteż czaje sie na te żele pod prysznic, napisz coś o nich :)
buziaki:*
Możesz napisać coś więcej o tych żelach pod prysznic? Jak pachną? :)
OdpowiedzUsuńjej ile tego :D
OdpowiedzUsuńMoże najpierw napisz o mydełkach ? ;)
Mam miętowe mydło z os i jest beznadziejne i nie wiem po co zapłaciłam ok 10zł
OdpowiedzUsuńZapach ok super aż wciąga.Ale jak się umyje ręce to nie czuć go zupełnie na skórze.Pachnie ale tylko w butelce.
A jako mydło też bez rewelacji.Kupiłam bo miałam nadzieję że chociaż na trochę zapach mięty utrzyma się na skórze a tu niestety rozczarowanie.
O matko, na takim odwyku to ja mogę być ciągle :P
OdpowiedzUsuńAle teraz faktycznie zacznę go u siebie uskuteczniać, za to u Ciebie chętnie poczytam o Bandi (czaję się na ich serum nawilżające!)
Heheh odwyk,a tu tyle nowosci.
OdpowiedzUsuńja bym chetnie poczytala o mydlach Luksji, bo slyszalam ze maja byc naturane ( jesli sa na loju zwierzecym jak Bialy Jelen to nie tragednia dla mnie). jestem fanka naturalnych i przewaznie recznie robionych mydel. zeli pod prysznic juz dawno nie uzywam( chyba ze 2 -3 lata juz bedzie) i moja skora mi za to dziekuje. od kiedy wrocilam do starej klasyki w pielegnacji i uswkutecznilam minimalizm, mojej skorze idzie lepiej i jak jakos psychicznie tez sie lepiej czuje ;o) , wiec jesli moge miec prosbe to chetnie poczytam o tych mydlach, obejrze sklady :o)
Pozdrawiam moni
Szaleństwo. Ja bym się chętnie dowiedziała czegoś nt żeli do mycia, bo ostatnio patrzyłam na nie pożądliwie, ale z tyłu głowy coś krzyczało DENKO DENKO DENKO. i nie wzięłam. ale powoli już zużywam ostatnie 2 żele z ziai i zastanawiam się "co będzie dalej?" :) ja też kupuję zawsze hurtowo. lubię mieć dużo zapachów na raz, wtedy nie jest nudno. wydaje mi się, że to akurat jest OK w przypadku produktów do mycia. gorzej jakbym miała pootwierane np 8 kremów do twarzy (swoją drogą mam ich chyba z 7) albo czegoś takiego ;)
OdpowiedzUsuńno ładny odwyk ;)
OdpowiedzUsuńJa proszę o recenzję mydeł Nostalgia - bo słyszałam, ze z tymi skłądami nie jest tak w 100% różowo i eko :/
jaaaakie skarby :))) zazdroszczę przede wszystkim pękaczy p2 i Essence :) i linerów Zoeva
OdpowiedzUsuńojejku ile przed Toba wspaniałych chwil podczas testowania:)
OdpowiedzUsuńa tak po za tym to ładny mi to odwyk, toż to prawdziwy kosmetykocholizm:D
Dziekuje za wszystkie glosy:)Widze,ze najbardziej ciekawe jestescie zeli OS i mydel Luksji takze przygotuje niebawem notke na ten temat.
OdpowiedzUsuńLemongrass,
bedzie zestawienie kremow Bandi razem z Korresem:)mysle,ze bedzie przydatne.
Idalio,
lakiery Catrice-zanotowane:)))
Przyzna sie,ze nawet nie sadzilam,ze takie zakupy wyjda w calosci:DDDD
Pozdrawiam:)))
Ja z chęcią najpierw o eyelinerach poczytam bo podobno niezłe są :)
OdpowiedzUsuńSporo tego ;)
OdpowiedzUsuńZoyeva może na dzień dobry?
Lady In Purplee,Lady_flower
OdpowiedzUsuńmysle,ze wasze zyczenie spelnie rownoczesnie z recenzja zeli:) bo mam juz przygotowane zdjecia,potrzebne jedynie opisy:)))
Pozdrawiam!
Tyle tego dobrego, ze nie wiadomo od czego zaczac :)))
OdpowiedzUsuńja bym z chęcią przeczytała coś więcej o żelach z "rosmana" :)
OdpowiedzUsuńOMG no niezły odwyk :D chętnie poczytam o BB kremach, podkładach i wszystkim z paczki od Maus :P
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi bandi, a poza tym wszystko :)). I to ja Tobie dziękuję :*
OdpowiedzUsuńIza
I to się nazywa odwyk? To ja nie chcę wiedzieć co się dzieje jak pozwalasz sobie na kupowanie :)
OdpowiedzUsuń