Dostalam od Shoko.pl trzy testery rozy Sleeka,chcialam je przede wszystkim poznac poniewaz trudno bylo mi sie zdecydowac na zakup w ciemno....
Posiadam kolory:
936 Pixie Pink-matowy
923 Pomegranate-blyszczacy
926 Rose Gold-opalizujacy
Pierwsze wrazenie:ale nasycone kolory! nie bardzo wyobrazalm sobie nalozenie ich na twarz;) jednak po pierwszych testach zmienilam zdanie.Roze sa swietnie napigmentowane ale stopniowanie nasycenia jest proste i nie sposob przedobrzyc.Konsystencja ich jest w sam raz-w miare twarde ale wystarczy delikatne musniecie pedzlem by nabrac odpowiednia ilosc na pedzel.Nie pyla za bardzo,wg mnie beda wydajne bo choc uzywam ich na zmiane to specjalnie nie widze ubytku.
Na potrzeby zdjec nalozylam naprawde spore ilosci aby kolor zostal wiernie oddany wiec prosze nie przerazac sie intensywnoscia;)
Swietna trwalosc-wytrzymuja do 10 h na skorze bez zmian wiec uwazam,ze to kolejny plus.
Opakowanie produktu jest estetyczne bo duza kasetka zawiera lusterko i pokazna pojemnosc-8g
Pixie Pink(wsciekly odcien rozu)-balam sie tego koloru aby nie zrobil ze mnie "ruskiej babuszki"ale o dziwo na skorze on pieknie lagodnieje.
Nadaje swiezego i promiennego wygladu.Jest matowy wiec tymbardziej mnie ujal bo troche przejadly mi sie tzw.blyskotki;) Przypomina mi nieco roz z Essence z serii Cute As Hell-aczkolwiek tamten byl dla mnie zbyt nasycony i Sleek wypada zdecydowanie lepiej.
Pomegranate(ciemne bordo z nutka brazu) w opakowaniu takze wywolywal okrzyk:Nie! ale prezentuje sie podobnie jak Pixie Pink a nawet jak damy go za duzo to bardzo latwo mozna go rozetrzec.Zostawia blyszczace wykonczenie jednak jest to na tyle delikatne ze nie ma obawy by przesadzic,no chyba,ze nalozymy go w duzej ilosci;)
Rose Gold to moj faworyt:)kocham takie odcienie,pieknie opalizuje zloto-rozana poswiata i w zaleznosci od kata padania swiatla mieni sie od stonowanego rozu,przez brzoskwinie po odcien starego zlota.
Jego konsystencja jest takze duzo bardziej jedwabista niz pozostalych przez co wydaje sie miekki podczas uzycia pedzla.Swietnie moze pelnic role typowego rozu jak i rozswietlacza:)
Ocena 4/5
Rose Gold najlepszy :)
OdpowiedzUsuńRose Gold cudoooooo!!
OdpowiedzUsuńmnie też zachwycił rose gold:))
OdpowiedzUsuńpokaz na twarzy :)
OdpowiedzUsuńWow - wszystkie piękne! Chyba przy zakupie kolejnych paletek skuszę się też na róż/e :)
OdpowiedzUsuńPomegranate baardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńa mi się najbardziej podoba Pomegranate :)
OdpowiedzUsuńpixie pink :D
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo się podoba Rose Gold :D !!! Ma bardzo subtelny kolor i wydaje mi się, że przez to, że wpada w złoto w słoneczny dzień pięknie rozświetla buzię a w trochę bardziej pochmurny nadaje piękne rumieńce ;]
OdpowiedzUsuńPixie pink jest świetny wg mnie ;)
OdpowiedzUsuńRose gold jest boski ,cudowny i muszę go mieć :))
OdpowiedzUsuńrose gold, zdecydowanie jestem na tak :D:*
OdpowiedzUsuńtaak rose gold rządzi! najbezpieczniejsza opcja :)
OdpowiedzUsuńRose Gold jest zachwycający! Jak zużyję moje Wibowe róże to rozejrzę się za Sleekiem ;-)
OdpowiedzUsuńO super, dzięki za reckę :)
OdpowiedzUsuńteż bym chciała sleeka. muszę się rozejrzeć za nim kiedyś.
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżam na przełomie maja i czerwca do często, chętnie zaprzyjaźnię się z Wami (Tobą i Twoją kosmetyczką:)
Podoba mi się ten pierwszy, mocno różowy odcień, nałożyłabym taki na siebie. Zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńnicolemlotkowska.blogspot.com
Jak to robisz, że dostajesz rzeczy do recenzji?
OdpowiedzUsuńladniutkie te kolorki:)
OdpowiedzUsuńPixie Pink ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://beauty-fashion-shopping.blogspot.com/
pixie pink ;) jest śliczny :))
OdpowiedzUsuńWszystkie super! Jednak dla mnie pixie pink jest śliczny... :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie,ze zaprezentowane roze przyciagnely Wasza uwage:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stri-linga
OdpowiedzUsuńw takim razie musimy ustalic szczegoly bo u mnie rozpoczal sie goracy okres w zyciu-w pelnym slowa znaczeniu:)
Chanel,
OdpowiedzUsuńpisalam o tym juz kilka razy-wystarczy przejrzec posty;)
http://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.com/2011/02/diabe-tkwi-w-szczegoach.html
Według mnie ładnie może również wyglądać kolor pomegranate. Próbowałaś już go na buzi?:)
OdpowiedzUsuńDomi,
OdpowiedzUsuńprobowalam i takze mi sie podoba:)
Mam nadzieje,ze moze przez najblizsze dni bedzie okazja by pokazac roze w uzyciu bo jak narazie mam goracy okres w zyciu:)
Kusisz Pomegranate i Rose Gold :D
OdpowiedzUsuńbardzo interesujące :) rozumiem że oferta jest szersza?
OdpowiedzUsuńPixie Pink wygląda na sympatyczny - matowy i dziewczęcy, musi wyglądać bardzo lekko na twarzy. Pokażesz:)?
OdpowiedzUsuńAga,
OdpowiedzUsuńjest wiecej kolorow:)Mnie akurat przypadly takie:D
Hawo,
postaram sie ale nie obiecuje;)
Musze powalczyc jeszcze z aparatem;)))
super róże, mnie również spodobał się Rose Gold. sama nie używam, bo zawsze boję się jakiegoś kwacha na twarzy - zwyczajnie nie mam wyczucia :) albo nakładam za mało, albo za dużo - będę pracować nad właściwą dawką, jak tylko znajdę kolor dla siebie.
OdpowiedzUsuń