Roślinna pielęgnacja ciała to seria Yves Rocher, która zawiera mleczko nawilżające do skóry normalnej i suchej z sokiem z agawy.
Zdecydowałam się na zakup kiedy szukałam czegoś uniwersalnego co....będę mogła wykorzystać także do demakijażu twarzy:) Wybór był trafny ponieważ nie tylko spisał sie rewelacyjnie nadprogramowo to odkryłam, że jest to naprawde dobry balsam do ciała.
Minusem jest słaba wydajność i problem kiedy dotrzemy do polowy opakowania, trochę nieporęcznie wydobywa się mleczko i potrzeba dodatkowych zabiegów.
Lekka konsystencja przypomina śmietankę, która przyjemnie rozprowadza się na skórze, dobrze i w miarę szybko wchłania.Miałam obawy jak spisze sie pod kątem mojej suchej skóry ale obawy okazały sie niepotrzebne.Dobrze nawilża i utrzymuje skorę w należytej kondycji.Ma fajny orzeźwiajacy zapach,który dość szybko znika i nie koliduje z używanymi perfumami.
Wracam do niego od czasu do czasu i jestem zadowolona, na dodatek dobrze radzi sobie z demakijażem i zastępuje typowe mleczko przeznaczone tylko do tego także zyskuje 2 w 1 :)))
Uniwersalny niezbędnik nie tylko na wyjazdy:-)
4/5
Pozdrawiam
coś dla mnie . ;D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
orzeżwiającyy zapach mm :)
OdpowiedzUsuńnie lubie mleczek do demakijażu, ale na wyjazdach taki komsetyk 2 w 1 to oszczędność miejsca :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej firmy.
OdpowiedzUsuńdzieki:) Kreske robilam linerkiem chabrowym z nowej różanej limitki Wibo. Niestety nie mogę go polecić, musialam nałożyc kilka warstw, jest wodnisty i robi prześwity:/
OdpowiedzUsuńzawsze się czaję na kosmetyki z Yves Rocher i jakiś taki opór mam... może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam obsesję na punkcie tej firmy. Zawsze jak dostaję mailing, mam ochotę zrobić zakupy. Nadrabiam wszystkie te lata, kiedy obojętnie przechodziłam obok sklepów Yves Rocher... ;))
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrobiłaś taki wpis, bo ostatnio się zainteresowała kosmetykami YR i myślałam nad tym mleczkiem :)
OdpowiedzUsuńOpos-w-wannie,
OdpowiedzUsuńdziekuje i ciesze sie, ze wpis okauje sie przydatny:)
Stri-linga,
lubie kosmetyki YR od bardzo dawna choc teraz zdecydowanie wybieram bardziej swiadomie to czego potrzebuje ale pamietam kiedy z wypiekami na twarzy zagladalam do ich sklepu obok Ryneczku.To bylo baaaaardzo dawno temu:P
Lya1206,
a dlaczego masz opor?;)
Kleopatre,
dziekuje:-) Czyli jednak dobrze, ze go nie wzielam....
PureMorning,
wg mnie maja wiele ciekawych perelek:)
Simply,
u mnie mleczko sprawdza sie jak najbardziej i lubie produkty, ktore moge wykorzystac dodatkowo w inny sposob.Cenne szczegolnie podczas wyjazdow jak zauwazylas:)
Chanel,
zapach jest typowo "zielony" :D
Ewela,Crazy Natalka
warto sprobowac:)