Rozpoczęłam swoje wymarzone wakacje i pragnę Wam przybliżyć nieco miejsce w którym przebywam - Canterbury w hrabstwie Kent, poludniowo wschodnia część Anglii.
Znajdują się tutaj obiekty sakralne, któe zostały wpisane w listę światowego dziedzictwa UNESCO:
Katedra w Canterbury na placu Henryka IV
Najstarszy kościół parafialny św.Marcina założony prze św.Augustyna z Canterbury oraz ruiny wczesnośredniowiecznego opactwa, ktore zostalo zniszczone w okresie reformacji w XVI wieku
Zainteresowanych zapraszam na strone http://www.canterbury.co.uk/
Bardzo podoba mi się miasto oraz panująca atmosfera.
Nie należę do rasowych mieszczuchów więc cenię sobie ciszę, spokój i brak zgiełku.
Okolica w której mieszkam jest malownicza i przenosi w zupełnie inny klimat.
Będę chciała pokazać Canterbury z mojej perspektywy i dzisiaj to właśnie jedna z odsłon pokazująca część miasta oraz okolice.
Zapraszam : -)
Pozdrawiam!
Fantastycznie :D Uwielbiam tego typu miejsca ;D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPięknie tam;) Udanego pobytu;)))
OdpowiedzUsuńjak już Ci kiedyś pisałam, byłam w Canterbury i miasto bardzo mi się podobało:) mam zdjęcie pod tym krzywym domem:)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem zabierz mnie ze sobą;D
OdpowiedzUsuńAle śmiesznie, autobus "na styk" się zmieścił. :p
OdpowiedzUsuńFajne widoki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCanterbury znam z książki i filmu "Filary ziemi", fajnie obejrzeć dzisiejsze Canterbury, o 360 stopni inne od tego przedstawionego w filmie i książce :)
Wakacje... Heh...
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze! :)
Klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia;) miłego wypoczynku ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z East Sussex!
i zapraszam do mnie:
http://pocketful-of-inspiration.blogspot.com/
W Canterbury byłam raz i do dziś marzę, żeby tam wrócić. Piękne miasto, pełne uroku.
OdpowiedzUsuńJak tam pięknie!!! Życze udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńurokliwie tam :)
OdpowiedzUsuńkurczę, ja jestem na północnym zachodzie, szmat drogi :(
Wiesz co podoba mi się na Wyspach? To, że tam w architekturze mianem "stare" określa się coś z X,XI wieku...bo sporo ludzi normalnie mieszka w domach np. z XVII :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty :D i jak patrze na Twoje zdjecia to przypomina mi sie moj szkocki urlop... ehhhh... niesamowicie mi sie tam podobalo. Stwierdzilismy ze slubnym, ze w Szkocji tez bysmy mogli mieszkac :D ... choc to akurat spory kawalek od Ciebie ale ogolnie podoba mi sie urok angielskich miasteczek i wszedzie dookola zamki wszelkiego rodzaju... ta zielen o niesamowitym nasyceniu koloru i ocean... tiaaa rozmarzylam sie ;P
OdpowiedzUsuńżyczę udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńKiedyś mieszkałam i pracowałam w Canterbury. Pozostały mi tylko wspomnienia po tym magicznym miejscu i ludziach, których tam spotkałam. I może jeszcze małe marzenie, że kiedyś tam wrócę... Pozdrawiam Autorkę bloga.
OdpowiedzUsuń