OPI to moja ulubiona marka, żadna inna mnie tak nie uzależniła ; -)
W lakierach tej firmy cenię sobie jakość, trwałość, niesamowity wybór kolorów, pojemność a przede wszystkim szeroki i funkcjonalny pędzelek!
Jakiś czas temu kupiłam kolor Holiday Glow ale jakoś brakowało okazji aby go zaprezentować więc pomyślałam, że zrobię to dzisiaj: -)
Ciekawy odcien ciepłego czekoladowego brązu z tysiącem złotych drobinek!Jedna warstwa będzie dobra do połaczeń z innymi kolorami ale aby otrzymać dobry stopień krycia potrzebne będą dwie warstwy.Lakier szybko schnie więc nie stanowi to problemu a podczas zmywania drobinki bardzo łatwo schodzą razem z lakierem.Na początku myślałam, że będzie to problem ale na szczęście jest ok bo wiadomo, że nie ma nic gorszego niż problematyczny lakier do zmycia kiedy np.nie mamy na to czasu....
Jak Wam się podoba Holiday Glow?
Pozdrawiam!
Bardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPs.: Zapraszam do mnie: http://zakochanetrampki.blogspot.com/ - blog o kosmatych i moich stylizacjach ;D Każdy obserwator jest na miarę złota ;*
Angela
Daje ciekawy efekt :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładny:-)
OdpowiedzUsuńładny, ale nazwa mi do niego nie pasuje za bardzo ;/
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńładny jest :)
OdpowiedzUsuńOPI <3
OdpowiedzUsuńMmm... ładniutki :D
OdpowiedzUsuńtrochę nie w moim typie;)
OdpowiedzUsuńMmmm, czekoladka. :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajna czekoladka :) ale jakoś przeszła mi chwilowo OPIkomania :D zawładnęła mną Illamasqua :D
OdpowiedzUsuńWygląda szalenie elegancko.
OdpowiedzUsuń