Seria Pantene Pro-V Nature Fusion jest polecana
dla włosów cienkich i delikatnych.Producent zapewnia, że dzięki niej włosy
zostaną odbudowane od cebulek aż po same końce i sprawi, że staną się widoczny
sposób 10 razy mocniejsze.
W skład wchodzą:
-szampon
-odżywka
-maska intensywnie odbudowująca
-serum wzmacniające
Posiadam cały zestaw i używam ich już prawie
miesiąc.Myję włosy codziennie z tym, że maska i odżywka w użyciu jest średnio co
3/4 dni.
Mam włosy cienkie, delikatne, farbowane z
tendencją do skrętu.Lubię do włosów wszelkie kosmetyki wygładzające i ta seria
nieźle się z tego wywiązuje.Do tej pory nie miałam większego kontaktu z firma
Pantene Pro-V-regularnie używam jedynie odżywki bez spłukiwania z serii Proste i
gładkie.Jest jednym z moich ulubieńców:) i z przyjemnością zdecydowałam sie na
przetestowanie serii Nature Fusion, którą uznałam za wartą wypróbowania na moich
włosach:)
Zaznaczę od razu, że nie oczekiwałam cudów ani
efektów jak z reklamy.Jestem realistką i zdaję sobie sprawę, że przy takim
zestawieniu składowym może być różnie.Drugą sprawą jest to, że wiem co służy
moim włosom i co lubią.A teraz do rzeczy:)
Szampon nie wyróżnia się
niczym specjalnym na tle innych marek choć na moich włosach spisywał się bardzo
dobrze, używałam go codziennie i starczył na 3 tygodnie.Przyjemna żelowa
konsystencja, fajny zapach.Nie obciążał włosów i przy obecnej długości a raczej
jej braku;) nie zauważyłam problemów z rozczesywaniem.Pewnie właścicielki
długich włosów mogłyby powiedzieć więcej;)
Na pewno po użyciu włosy są przyjemne w dotyku i
w moim przypadku pozostawia włosy dobrze nawilżone.To jest dla mnie duży
plus!Wygładza i nadaje połysk, zauważyłam to szczególnie wtedy gdy byłam tuż
przed nałożeniem farby i kolor był mocno "sprany";)
Z chęcią do niego wrócę by przekonać się czy
działanie zostanie zachowane.
Odżywka i maska intensywnie
odbudowująca to dla mnie słabe punkty tego zestawu.Dlaczego? nie lubię
produktów do spłukiwania.Dla mnie to z reguły strata czasu i rzadko mam okazję
na takie zabawy.Używałam ich zamiennie co 3/4 dni aby zobaczyć efekty i....nawet
po spłukaniu niestety włosy zostają obciążone.Owszem, widać sprężystość ale co
mi po tym skoro z chęcią na nowo umyłabym włosy....Dzięki masce i
odżywce rozczesujemy włosy bez problemu ale na tym kończą się
zalety.
Maska jest dość lekka i słabo wydajna bo nawet
przy moich krótkich włosach szybko dobijam do dna;)
Średnio jestem nich zadowolona i nie sięgnę po
nie ponownie.
Skład INCI odżywki
Skład INCI maski
Serum wzmacniające to mój
ulubiony kosmetyk z linii Nature Fusion.Wygodne opakowanie z pompką pozwala na
idealne dozowanie produktu.Wystarczy niewielka ilość.Nie wymaga
spłukiwania!
Lekka formuła, bardzo wydajny, ułatwia
rozczesywanie i faktycznie zapobiega puszeniu.Używam codziennie i dodatkowo
pozwala zachować włosy w dobrej kondycji pomimo tego, że suszarko-lokówka jest
ruchu każdego dnia;)
Dla mnie najważniejszą zaletą serum jest to,że po
użyciu włosy są sprężyste, elastyczne i lśniące.Nie obciąża, nie wzmaga
przetłuszczania.Dzięki niemu nie muszę sięgać już po dodatkowe kosmetyki do
stylizacji bo bardzo dobrze współpracuje z suszarko-lokówka jaki i bez gdy
zostawiam włosy do samodzielnego wyschnięcia.
Mam identyczny efekt kiedy używałam maski z serii
Liss Extreme z L'oreala a która niestety zniknęła z rynku.Jest co prawda Liss
Ultime ale to już nie to samo dla moich włosów a dzięki Pantene mam tańszą
alternatywę, która wcale nie jest gorsza!
Podsumowując:-)
warto było poznać Nature Fusion, choćby po to by
odkryć wszelkie zalety Serum wzmacniającego:) bo jeżeli miałabym polecić to
zdecydowanie właśnie ten kosmetyk.W moim przypadku spisuje się rewelacyjnie i
zostanie u mnie na dłużej do kompletu z odżywką Proste i gładkie:)
A Wy znacie tę serię? miałyście może okazję
używać? bądź może polecacie coś innego do pielęgnacji/stylingu włosów cienkich i
delikatnych?
Pozdrawiam!
Nie znamy, ale chętnie poznamy. Choćby to serum :)
OdpowiedzUsuńja się póki co przestawiłam na bardzo naturalną pielęgnację, więc pewnie nie prędko wypróbuję, o ile nie wcale :)
OdpowiedzUsuńA ja maskę uwielbiam! Nie przejmuję się tym, że muszę ją spłukiwać - uwielbiam efekt moich włosów już po :)
OdpowiedzUsuńJak na serię "Nature Fusion" to jest tu dość dużo chemii ..
OdpowiedzUsuńnajbardziej kusi mnie serum, ogólnie pantene używałam dawno, dawno temu :-)
OdpowiedzUsuńA ja lubię odzywki do spłukiwania i chętnie bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńLubię całą serię. :) Nie miałam do czynienia tylko z serum, muszę się w nie zaopatrzyć, ale ciągle zapominam. :/
OdpowiedzUsuńZainteresowało mnie to serum,muszę kiedyś spróbować.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale kiedyś używałam Pantene. Raczej już nie wrócę do tych kosmetyków!
OdpowiedzUsuńU mnie serum jest hitem, moje końcówki wreszcie przestały wyglądać jak szczota :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, jedynie o niej czytałam to tu to tam... bo ja za Pantene ogólnie nie przepadam, jednak chyba przyjrzę się bliżej temu serum skoro i Ty i idalia :) polecacie:)
OdpowiedzUsuńJa swoją recenzję zamieszczę już wkrótce, choć już teraz mogę powiedzieć, że żaden z tych kosmetyków nie przypadł mi do gustu:/
OdpowiedzUsuńtej serii nie znam; używałam innych szamponów i odżywek Pantene, które nie służyły moim włosom, więc trzymam się teraz od marki z dala :)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon i jest fajny, nie jakiś rewelacyjny, ale nie narzekam. Również mam bardzo cienkie włosy :(.
OdpowiedzUsuńja nie lubie pantene więc nie będę probowacx:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo "chemiczny" skład. Miałam poprzednią wersję szamponu i kompletnie się nie sprawdził i nie zamierzam próbować nic z tej serii.
OdpowiedzUsuńJa mam coś "alergię" na Pantene. Używałam kiedyś, potem przestałam, niedawno znowu sięgnęłam (po Aqua Light) i chyba już więcej szans nie dam.
OdpowiedzUsuńAqua Light jakos nie trafila w moje rece chociaz pare razy sie do niej przymierzalam, chwale za to sobie bardzo odzywke Proste i Gladkie z Pantene:)
UsuńU mnie produkty Pantene w ogóle się nie sprawdzają. Albo obciążają, albo wysuszają włosy.
OdpowiedzUsuńja akurat kosmetyków z tej serii nie używałam, jednak pantene jest dla mnie marką przeciętną. mam zamiar opublikować posta o ich nowej odżywce aqua light. za to uważam, że kosmetyki z gliss kura są super
OdpowiedzUsuńWg mnie to wszystko zalezy od Naszych osobistych preferencji, sympatii dla marki oraz tego, co lubia Nasze wlosy. Mnie z Gliss Kura nie wszystkie produkty dobrze sluza co nie oznacza, ze skreslam marke;)
Usuńserum zapowiada się bardzo fajnie, chociaż jak dla moich włosów wydaje się być zbędne. chyba odpuszczę dodatkową warstwę na włosach :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to, to serum to zwykła ściema po tym jak już są włosy suche plączą się na końcach. Tragedia!!!
OdpowiedzUsuńAnonimie:-)dlatego post ma tytul " subiektywnie " poniewaz moim wlosom dobrze sluzy:-)
Usuń