CZEKOLADOWA POKUSA


Kto nie lubi czekolady? ( z dedykacją dla Stri:*)

 Nie znam takiej osoby;-) zawsze w mniejszym bądź większym stopniu lubimy słodkości. Mnie się marzyła czekoladowa eksplozja za sprawą Mojego Mężczyzny. Mistrzynią cukiernictwa nie będę i zdaję sobie z tego sprawę ale nie przeszkadza mi to próbować, próbowac i jeszcze raz próbować. Efekty sa różne ale…warto:D

 Na blogu Moje wypieki, który regularnie odwiedzam wypatrzyłam bardzo sugestywny opis, zdjęcia a na końcu zainteresowałam się przepisem;))) Mowa o Ekstremalnie czekoladowym cieście „ Czekoladowe malibu ”
 
Spodobała mi się formuła i w zasadzie musiałam dokupić tylko trzy składniki do tego co posiadałam w domu. Przepis niby prosty ale nie wiem co poszło nie tak….bo nie końca wyszło tak jak należy…..Miałam problem z przekrojeniem ciasta na połowę- niestety kruszyło się. Zonk  ….choć nie do końca;) W smaku jest wyśmienite- mocno czekoladowe a krem palce lizać! 

Zrobiłam dwie blachy- jedna wg przepisu Doroty 




 drugą na bazie pierwowzoru. I teraz tak, ta część na bazie przepisu Doroty wyszła….średnio bo ciasto niby wyrosło a póżniej siadło….jednak poratowałam się kremem kokosowym i posypką czekoladową.




 Bazowy przepis udał się niemalże w 100% jednak trudno było mi poradzić sobie z przekrojeniem ciasta. Pewnie diabeł tkwi w szczegółach.



Nie będę Was zanudzać nudnymi przemyśleniami ale pokażę efekt końcowy i…nie poddam się tak łatwo.


Zrobie powtórkę by przekonać się co z()robiłam nie tak. Przy okazji mam pytanie, czy może któraś z Was piekła podobne ciasto? Może ma ciekawszy ( łatwiejszy) przepis?
Praktyka czyni mistrza:D ciekawe jak to będzie w moim przypadku a tymczasem kto ma ochotę na kawałek czekoladowego nieba?:)))

Zapraszam!


44 komentarze:

  1. Wygląda pysznie. Mnie zawsze ciasto pęka przy przekrajaniu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie nie wiem na czym polega ten myk bo odczekalam tyle ile powinnam i noz jest odpowiedni....

      Usuń
  2. Kusi mnie to ciasto już od dłuższego czasu, uwielbiam czekoladę. Mam nadzieję, ze ja nie będę miała problemów z przekrojeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie goraco zachecam do pieczenia bo...warto! i trzymam kciuki za przekrojenie:)

      Usuń
  3. Omatkobosko... czyścisz mi klawiaturę!
    Idę chrupnąć jabłuszko z rozpaczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. mniam:D wyglada pysznie!!!az zaslinilam klawiature:Dmnie sie zawsze wydawalo ze pieczenie jest proste dopoki sama nie sprobowalam:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie;) mnie sie z reguly nie chcialo a teraz zalapalam faze;)

      Usuń
  5. Ja nie mogę czekolady (chlip,chlip) a ty mi tu pokazujesz takie pyszności :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślinka cieknie i język do tyłka ucieka!
    Trzeba zrobić jak najprędzej! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają pysznie! ale mi narobiłaś smakaaaaa - idę poszukać w domu czekolady... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Robiłam je na urodziny mamy i też mi siadło. Mój tata powiedział że to najlepszy zakalec jaki w życiu jadł ;) Krem do tego ciasta jest świetny, jak zobaczyłam że ciasto opadło, to szybko zrobiłam biszkopt "rzucany" w wersji ciemnej też z MW, rozkroiłam na 3 krążki, nasączyłam malibu z mlekiem kokosowym, przełożyłam tym kremem i wyszedł najlepszy tort jaki zaserwowałam rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze wspominasz o tym biszkopcie rzucanym bo zastanawialam sie nad nim:) Chyba sprobuje bo wydaje sie latwy i prosty.

      Usuń
  9. mniaaaaaaaaaam moja okresowa chica pragnie słodkiego objadam się i na to patrze to jeszcze bardziej ślinka cieknie <3333333

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wytrzymam z głodu teraz!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm, muszę teraz iść po coś słodkiego do kuchni :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. aaa jakie pyszności! a jutro tłusty czwartek! :P

    OdpowiedzUsuń
  13. och, dziękuję! cudowności :)
    bardzo mi się podobają i nabrałam ochoty na coś czekoladowego/kokosowego.
    moim marzeniem jest zrobić kiedyś tiramisu. bardzo bym chciała. uwielbiam tiramisu, ojezusmaria, a ile tam kalorii!
    buziaczki!
    ps. mój adres masz, także jak zostanie jakiś kawałek to chętnie przyjmę ;P a tak serio to ja też bym coś upiekła. najlepiej ciasto śmietankowe, takie lekkie i puszyste. ale to jest trudna sprawa. ja umiem tylko murzynka, szarlotkę i mufiny. to może szarlotkę? albo po prostu zjem jutro dwucyfrową ilość pączków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stri ale tiramisu wydaje sie byc proste, przynajmniej na bazie tego co czytalam;) Chyba musze bardziej wejsc w temat:DDD
      Paczki tez dobra sprawa:*

      Usuń
  14. kocham czekoladę :) Twoje ciacho wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, jezeli kochasz czekolade to...goraco polecam! Ciasto rozplywa sie w ustach i...uzaleznia!

      Usuń
  15. Ciasto bardzo apetycznie wygląda, chętnie je wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hehe strasznie chodziło za mną to ciasto, ale nie miałam Malibu, no a żal mi było kupić głównie do ciasta;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie specjalnie kupilam Malibu chociaz lubie tez w wersji pitnej z mlekiem skondensowanym;) ale mozna uzyc innego alkoholu do kremu. Wszystko zalezy od tego na jaki krem masz ochote:)

      Usuń
  17. Gdyby nie to że dzisiaj jadłam cistko kokosowe to bym byla na Ciebie zła za kuszenie:P Wyglądają przepysznie! z kremem kokosowym to już w ogóle, mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. zaraz obślinię klawiaturę.. wygląda niebywale smakowicie!

    PS: wyglądaj listonosza.. dzisiaj wysłałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wygląda smakowicie! ahh, ja polecam ciasto czekoladowo bananowe. Mam nadzieję, że Kamila nie pogniewa się za wklejenie linka http://lakierowo.blogspot.com/2012/01/kulinarnie-cz-3-rozpywajace-sie-ciasto.html To ciasto jest po prostu obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Hexx, okrutnico ! :) Od 4 miesięcy nie miałam w ustach czekolady/ciasteczek/słodkości a Ty takie coś wrzucasz... umieram! :) wygląda MEGA apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Niedobra kusicielko... ja się próbuję odchudzać, wiesz? :P

    OdpowiedzUsuń
  22. dzięki... teraz na pewno pójdę do lodówki po kolejny kawał tortu :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana nie kuś błagam:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...