Strony

14 lutego 2012

DOBRA WRÓŻBA!




Niedawno miałam okazję pokazać Wam moje kredki żelowe Avonu SuperShock przy okazji zastanawiałam się nad nowymi kolorami. Nie mogłam się oprzeć i…akurat dzisiaj zostały odebrane:D



Zdecydowałam się na oba kolory: Golden Fawn oraz Blackberry, przyznam się, że opierałam się wyłącznie na kolorach swatchy, które pokazałam > TUTAJ <


 
Nie zawiodłam się! Kolory prezentują się przepięknie : ) Konsystencja kredek w niczym nie odbiega od reszty, kreskę maluje się wygodnie stopniując nasycenie. Jedno co mi się od razu rzuciło w oczy to…że sa diabelnie trwałe.  Z poprzednimi kolorami różnie bywa ;) i chyba zalezy to od odcienia ale w tym przypadku nie mogłam zetrzeć ich reką, są wodoodporne i dopiero mleczko dało radę.



 To dobrze wróży : ))) Jestem kresko - maniaczką i już widzę, że będą idealne nie tylko w formie kreski ale także dla pobicia koloru oraz innych kombinacji!
Jestem zadowolona z poczynionego zakupu :D i mam cichą nadzieję, że firma pomyśli o poszerzeniu palety kolorów. 

Macie ochotę? A może już dokonałyście zakupu? Pamietam, że kilka z Was pisało o dostępności w polskich katalogach.

I mały bonus:D Choinka, która umilała Święta została ze mną w ogródku i...całkiem nieźle się trzyma, odzyskała cudny kolor zieleni i....aż wiosny mi się zachciało:DDD

 

Pozdrawiam!

23 komentarze:

  1. ja jestem kreskową sierotą, ale golden fawn bym sobie porysowała po oczach ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. też jestem kredkowym maniakiem, ale mam ich tyyyyle.. i jeszcze raz tyyyle, że chyba mi starczy na obecną chwilę.. niemniej jednak czytałam już o tych kredkach i wydają się być baardzo interesujące.. więc może kiedyś się skuszę :)

    choincia cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne kredeczki :)
    Hexx, nie wiem jak u Ciebie, ale u siebie ostatnio widziałam krokusy wschodzące z ziemi ! :) Wiosna tuż, tuż.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ta jasniejsza jak najbardziej moja. Lubie takie kremowe/bezowe kredki na dolna powieke . Pieknie wygladaja miedzy dolnymi rzesami. Nie widac ich, a cos polyskuje i rozswietla/odswieza oko

    Pozdrawiam moni

    OdpowiedzUsuń
  5. ta złota jest prześliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Te kredki sa fenomenalne. Ja w swojej kolekcji mam 4 i za kazdym razem kusze sie na nowe kolorki. jednym minusem jaki widze to ze szybko sie zuzywaja.

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają przepięknie! ja posiadam czarną z tej seri i naprawde są fajne. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Glden Fawn wygląda bardzo ciekawie :)
    Ależ u Ciebie zielono! W PL zapowiadają za to śnieżyce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwetto, nie moglam sie opanowac by nie pokazac tej zieleni:) az chce sie zyc:D

      Usuń
  9. Miałaś racje ;) Już przebieram nóżkami na myśl o Blackberry :D Nad jasną też myślałam, ale jakoś nie do końca mój kolor ;)
    Koniecznie pokaż co zmalowałaś z Violet Ink :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaze:-) musze tylko obrobic zdjecia. No i w koncu znalazlam sposob na cienie z Mary Kay...
      Ta jasna wydawala mi sie taka zwyczajna ale z drugiej strony widze, ze bedzie swietna baza pod cien oraz dla rozswietlenia:)

      Usuń
  10. Te kredki STRASZNIE mnie kuszą. Blackberry ma rewelacyjny kolor! Muszę w końcu kupić jakiś kolor!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzisiaj właśnie je zamówiłam,powinny dotrzeć w piątek :D.Nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś się do nich dobiorę :] Muahahahaha!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię te kredki :) Oba kolorki bardzo ładne! U nas dzisiaj śnieżne zamiecie i zawieje, cały dzień pada śnieg...

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam obie i jestem w nich zakochana!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam te kredki i też się zachwycam :D Wydaje mi się, że ta jasna jest bardziej miękka :) Używam do wewnętrznego kącika.

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.