FLORMAR to włoska firma
i jak do tej pory miałam okazję poznać parę produktów z kolorówki o których
pisałam poźniej pojawiły się lakiery za sprawą bloga Inulinus ( dziękuje:*) W taki oto sposób zrobiłam
zakupy w perfumerii PAULEMITA i mam ochotę na więcej.
Pierwsza część lakierów została pokazana a dzisiaj zapraszam na ciąg dalszy!
U05 – malinowa czerwień? opalizujaca
na fioletowo, bardzo ciekawy odcień, który dobrze wygląda solo jak i w
połączeniach z innymi kolorami
U029- krwista czerwień z drobinkami,
bardzo dobrze kryjąca- już przy pierwszej warstwie widać dobry poziom pokrycia.
U14- kolejna czerwień, niby na
pierwszy rzut oka bardzo zbliżona ale ona ma w sobie drobinki złota, ciężko
pokazać to na zdjęciach. Odcień jest wyjątkowo urokliwy. Bardzo dobrze kryjący.
U17- drobinkowe winne bordo. Dla mnie
to klasyczny kolor, który od zawsze lubię mieć w swoich zasobach. Tym razem już
z dodatkiem chociaż ładnie wygląda w innych kombinacjach.
U18-oberżynowy fiolet. Jeden z moich
ulubieńców. Dobry poziom krycia.
U15- to najsłabsze ogniowo tego
zestawu, blady róż, który niestety wymaga uwagi i przyłożenia. Konieczne 2/3
warstwy jednak idealnie spisuje się w roli kombinowanego mani. Ciekawa mgiełka
w roli toppera:D
Czujecie się pokuszone?:D bo ja chcę
więcej:DDD
Niebawem pokażę kolejne kolory, które bardzo miło mnie zaskoczyły pomimo, że nie do końca byłam zadowolona z tego jak odcień prezentuje się w buteleczce. Po raz kolejny okazało się, że nie należy oceniać książki po okładce;-)
Przy okazji mała prytwata- Stri :* dziękuję za super pogaduchy!
Pozdrawiam!
Moje ulubione lakiery. :-)
OdpowiedzUsuńU17 i U15 - super :)
OdpowiedzUsuńszkoda,że nie mam do nich dostępu stacjonarnie, wyglądają bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDla zainteresowanych cała oferta Flormaru dostępna jest w Arkadach Wrocławskich poziom +1:))
UsuńKusicielstwo widzę tutaj niemałe. Ja dzisiaj specjalnie ominęłam Flormar w drodze przez galerię, żeby mnie nie kusiło :D
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo bardzo, było SUPER i na pewno to powtórzymy! Buźka. Zaraz się pakuję i biegnę na hydro fitness. Chlup, chlup.
Troche tylko kuszę:D a plotki byly super!
Usuńmój faworyt to U029 :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ten odcien:) takze ciesze sie, ze zyskal uznanie:)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUps, zły link ;) hehehe Dzień dobry raz jeszcze, Kusicielko ;) Wyzywam Cię pod ścianę wstydu! Szczegóły znajdziesz tutaj http://katalina-sugarspice.blogspot.com/2012/02/pod-sciana-czyli-tagowania-ciag-dalszy.html ;) Buziole!!!
OdpowiedzUsuńDzieki Kat:* teraz dumam co ja mam napisac:P
UsuńNajbardziej mi się podoba U14 :)
OdpowiedzUsuńU029 jest piekny :))
OdpowiedzUsuńU18 podobny do mojego ulubionego Golden Rose'a :) U14 i U17 też bardzo w moim typie :)
OdpowiedzUsuńU18 jest w moim guście :)
OdpowiedzUsuńkusisz kobitko tymi lakierami ;)
OdpowiedzUsuńTroszeczke:)))
Usuńpodoba mi się ta oberżyna! śliczna jest! choć pozostałe też niezgorsze :)
OdpowiedzUsuńJest taka ...inna:)
UsuńNigdzie nie widziałam tych lakierków ale ślicznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńU18 wymiata :)
OdpowiedzUsuńposzukuję tych lakierków już od dłuższego czasu :O
OdpowiedzUsuńKurde, akurat ten różóś wpadł mi w oko. Szkoda, że jest najsłabszy.
OdpowiedzUsuńSłomcia, akurat wg mnie bo ja z reguly lubie mocna pigmentacje i zdecydowane kolory takze dlatego ocenilam ja jako najslabsze ogniwo;)
Usuńfiolet jes cudny!! chce go! chce go! czekam na wiecej swatdhy :)
OdpowiedzUsuńBedzie:D Niebawem pokaze go blizej!
UsuńFajne te lakiery, moze znajde je gdzies u siebie:)
OdpowiedzUsuństoiska Flormaru odwiedzam regularnie w Katowicah / silesia/ i od niedawna w Czestochowie / jurajska/ - uwielbiam te lakiery
OdpowiedzUsuńWiesz co? Każdy mi się podoba, co za zło! ;)
OdpowiedzUsuńWiem:D bo sama mialam problem jak tworzylam liste:DDD
UsuńWszystkie są cudne. Wczoraj dumałam nad lakierami na stoisku Flormaru, ale nie mogłam się zdecydowac
OdpowiedzUsuńZoila, wybor jest trudny. Ciezko bylo mi ograniczyc sie do malej ilosci....
Usuń