Za sprawą Kataliny /KLIK
/ zostałam powołana do stawienia się pod ścianą wstydu.
Hmm….w zasadzie to nie mam czego się
wstydzić :D
Moja słabość dotyczy paru rzeczy, tylko ..:P
Zasady wyzwania "ściana wstydu
z dzolls"
- Wstaw obrazek.
- Napisz, kto Cię wyzwał.
- Przedstaw zdjęcie dowodowe Twojej ściany wstydu :)
- Wyzwij kogoś na ujawnienie swojej ściany wstydu :)
Od czego zaczać? Może od tego, że
całkiem niedawno moja kolekcja lakierów mieściła się w takim oto koszyczku /KLIK/
a teraz……
Moja największa słabość to linery
wszelkiej maści, podobnie jak kredki. Obecnie mieszkają sobie tutaj:D
Cienie, to mały zbiorek różności. W
zasadzie bardzo przewidywalne kolory i muszę pomyśleć nad czymś nowym;)
Pudry, brązery, róże i takie tam;)
Perfumy to moja największa miłość i
niestety kolekcja jest MOCNO okrojona ale wiem, że TO się zmieni:D poza tym
niebawem przywiozę brakującą część. Może w niewielkim stopniu ale wierzcie, nie
jest się łatwo przeprowadzać….
Pozdrawiam!
faaaaajna sciana :D
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńBrawo, wywiązałaś się! Rozmnażanie lakierów to jest bardzo zagadkowy proces tak w ogóle... jak one to robią?!
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko postaw kogoś pod ścianą.
Mysle, ze one ...same to robia;))) a tak powaznie to zawsze najlatwiejszy i najszybszy zakup:)))
UsuńJuz sie poprawilam, z nadmiaru wrazen zapomnialam dopisac;)
a wszystkie lakiery już wypróbowane? bo u mnie jeszcze wieeele nieotwartych :P
OdpowiedzUsuńTen zestaw to wszystkie lakiery, ktore byly uzywane lub sa w aktywnym uzytku:D Teraz jest tego malo, wczesniej oddzielne pudelko mialam na te uzywane i na nowe:P
UsuńPrzeprowadzka zmusila mnie do selekcji:)
No ładnie! Lakiery nieźle się u Ciebie rozpasały, zresztą linerów i kredek też wcale nie masz mniej ;) Szkoda, że ja jeszcze nie znałam Essence, jak w sklepach była kolekcja Bondi Beach - ten turkusowy liner jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńMasz racje, Bondi Beach to bardzo trafiona limitka. Linery sa swietne jakosciowo i rewelacyjnie sie ich uzywa.
UsuńŁohohoh, super ;) Duużo tego, aż zazdroszczę :D:D Linery <3
OdpowiedzUsuń:) Mam slabosc do kresek w kazdej postaci, szczegolnie kolorowych. Pozdrawiam!
UsuńOooo... O.o
OdpowiedzUsuńDuużo tego. :D
Gdzie ty to mieścisz?
Lakieryyy.... mmm <3<3
Jak to gdzie? w szufladzie:DDD
UsuńSpory zbiorek :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem;) mysle, ze taki w sam raz. Chociaz na zdjeciach i tak nie ma wszystkiego:P
UsuńTeż bym chciała się tak wstydzic ;)
OdpowiedzUsuńOj tam :)))
UsuńO matko z córką, ale zestaw ! :D GRUBO! :))) ale w pełni Cię rozumiem..
OdpowiedzUsuńWitaj siostro:)))
Usuńtak, lakiery rozmnażają się szybko ^^
OdpowiedzUsuńps. dzisiaj był dzień sprzątania, widzimy się w tygodniu :)
Tak, podstepne bestie:DDD
UsuńW porzadku, mialam dzisiaj aktywny dzien i w sumie wzielam sie za rzeczy, ktore odkladalam. Czas plynie za szybko. Stanowczo;)
Taki zbiór linerów i kredek bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWiedzialam:DDD
Usuńile cudownych rzeczy :> też chciałabym mieć tyle linerów:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubie kolorowe kreski wiec stad ilosc;)
Usuńakceptuję ścianę :D
OdpowiedzUsuńkto następny, kto??????? ;)
Ufff...to dobrze:))))
UsuńPatrz, zapomnialam dopisac najwazniejszego....juz uzupelnione:) Cantiq!
U mnie z lakierami to samo - bogowie, odkąd Nail Tek zdziałał cuda to nie mogę się opanować i kupuję...kupuję...
OdpowiedzUsuńU mnie NT nie mial z tym nic wspolnego :P rzeklabym, ze Internet to ZUO:P
Usuńo popatrz mi też tak lakiery się rozmnażają ;) co prawda jeszcze nie mam takiej ilości, ale ciągle mi przybywają :D
OdpowiedzUsuńKiedys wystarczylo kilka kolorow na krzyz, bylo dobrze. Teraz, apetyt rosnie w miare jedzenia i masz racje, same garna sie do rak;)))
UsuńHe he he:) dobry post:)
OdpowiedzUsuńTo jeden z nielicznych tagow, ktore mi sie podobaja:) Ciesze sie, ze post przygnal Cie do mnie;)
UsuńMam jeden taki kosmetyczny "wstydzik" i dobrze, że ten TAG do mnie nie trafił ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba to naprawic:P
UsuńMusi być TAG? no! nie daj sie prosic;))) ja i tak rozpoczelam akcje pt. " ograniczam sie " :D
Boże ile tego :)
OdpowiedzUsuńwww.beauty-fresh.blogspot.com
Czy ja wiem;) ogladajac zbiory innych rozgrzeszam sie w myslach:D Kiedy juz wiem czego szukam i jakich kolorow to coraz bardziej starannie dobieram kolejne:)))
UsuńCzego się tu wstydzić, przecież to same cudowności. Chętnie bym się niektórymi "powstydziła":)
OdpowiedzUsuń" Wstydzenie " z przymruzonym okiem bo wiadomo, ze takie rzeczy zawsze przyciagaja Nasza uwage:) A co Ci sie najbardziej marzy?:)
UsuńOj tam, wcale nie ściana wstydu, tylko ściana radości :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej pokaźnej ilości mazidełek do robienia kresek, widzę tam cudooowną zieleń *.*
:-) w takim razie zajrzyj tutaj - http://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.com/search/label/Gosh
UsuńPrzy okazji przypomnialo mi sie, ze nie pokazywalam jeszcze dwoch zieleni z tej serii;)
Kreski to moja wielka slabosc...;)))
Przepiękne! A zielony w szczególności :) Muszę się za nim rozejrzeć ^^
Usuńa mialas okazje probowac zelowego linera z avonu super shock? widze ze tez jest w niebieskim kolorku.
OdpowiedzUsuńbraworka
omg ile Ty tego masz! wstydź się! ;)
OdpowiedzUsuńOj tam;) a czego?:P
Usuńno Kochana, niezłe masz te zbiory :) czyżbym tam widziała Flowerbombka? :)
OdpowiedzUsuń