Nie robię z reguły podsumowań dotyczących zakupów bo nie widzę w tym
sensu ( za dużo rzeczy czasem się nagromadzi;-)) ale…tym razem zrobię wyjątek
ponieważ bardzo miło zaskoczyła mnie oferta wysyłkowa Yves Rocher na terenie
UK.
Kupujac w Polsce zawsze miałam pewien niedosyt i czasami programy lojalnościowe
nie do końca mi się podobały. Parę miesięcy temu zostały dokonane pierwsze
zakupy ze względu na świetną okazję cenową na perfumy, które zniknęły z
polskiego rynku. Nawet nie wiecie jak ogromna była moja radość kiedy mogłam na
nowo cieszyć się Rose Absolue czy Neonaturą Cocoon. Pomimo pewnych perypetii
stwierdziłam, że nie poddam się tak łatwo ;- )
Miesiąc temu przyszła oferta urodzinowa i….byłam pod wrażeniem
oferowanego prezentu. Na bazie poprzedniego zamówienia Rose Absolue zostało
oznaczone ulubionym produktem, który mogłam mieć jako prezent do zamówienia bez
minimalnej kwoty. Bardzo mnie to ucieszyło nie tylko dlatego, że to produkt,
który faktycznie lubię i perfum nigdy dość:D ale oferta kusiła zniżkami -50% z
dodatkami mini produktów. Skusiłam się i wybrałam podkład oraz nowy żel pod
prysznic.
Największym problemem jest dla mnie zakup ….torebki! Tak. Niestety to
zawsze mega ból bo mam określone wymagania i nie lubię robić tego zbyt często.
Moja torebka musi być funkcjonalna i uniwersalna: -) Głównie stawiam na skórę,
najlepiej licową ewentualnie szukam modeli sportowych i tutaj mam ogromną
słabość do produktów firmy Nike.
Lubię kiedy torebka jest pojemna, idealnie nadaje się na wypad na
miasto jak i na wyjazd, uniwersalny fason i kolor oraz przyjemne wykończenie
dla oka. Tutaj stawiam na minimalizm. Niby wytycznych jest mało ale kiedy
zaczynam zakupy to pojawiają się schody….i pomimo, że jest ogromy wybór to nie
ma z czego….
Kiedy zobaczyłam TĘ torbę wiedziałam , że MUSI być MOJA :D To pragnienie w oczach chyba było zbyt dobrze
widoczne bo Mój Mężczyzna postanowił mnie zaskoczyć i w taki oto sposób jest w
moich rękach.
Jestem z niej bardzo zadowolona. Rączki są usztywniane ale idealnie
leżą na ramieniu jak i w dłoni, na dodatek jest dopisany masywny pasek, który
zrobił na mnie wrażenie pod kątem estetycznym.
Tkanina ma świetną fakturę oraz
kolor. W środku głowna komora jest przestronna, idealna na wszelkie dodatki
jakie noszę ze sobą plus do tego zapinane kieszenie na zamek po bokach. Na
zewnątrz pojemna kieszeń zamykana na dwa magnesy. Super! Idealna torebka, która
jest nie tylko funkcjonalna ale ładnie się prezentuje na sportowo jak i w
bardziej oficjalnej wersji.
A Wy coś ciekawego upolowałyście w ostatnim czasie? ;-)
Pozdrawiam!
Widzę, że nie jestem odosobniona w kwestii wymagań co do torebki. ;) Podoba mi się kształt i kolor Twojej torby. :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zakupy to ostatnio szalałam z bielizną. :)
Czyli nie jestem sama w kwestii torebkowej;) Z reguly ciezko mnie zadowolic i naprawde trudno znalezc cos, co dobrze posluzy. Torebka to najrzadziej wymieniana przeze mnie czesc;)
UsuńOjjj z bielizna to mozna poszalec:))) ja narazie jestem zaspokojna na dlugi czas:)
ja lubuję się w torebkach Mizensa. :) mam aktualnie 5 ich torebek. :)
OdpowiedzUsuńProbowalam wybrac cos z oferty e-torebki i....za kazdym razem zamykalam karte. Chyba zbyt wybredna jestem;)
UsuńWow! Świetna torebka! Gratuluję (i prezentu i mężczyzny ;) ) A co do YR to wiele słyszałam o tym, jak to polska sieć tych sklepów odbiega in minus od zachodnich. Nie mam porównania, ale wierzę na słowo. Niezależnie od wszystkiego jestem ich stałą klientką, bo czasami można u nich nabyć prawdziwe perełki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje w imieniu torebki i mezczyzny:)))
UsuńYR lubie i tak, tak sobie mysle, ze trudno byloby mi z nich zrezygnowac. Teraz na pewno bede regularnie robic zakupy.
Masz racje, mozna kupic u nich sporo perelek.
Świetna torebka i faktycznie solidna to lubię
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, ze na dlugo bedzie:) zreszta firma tez sama mowi za siebie:)
UsuńNo to się nazywa program lojalnościowy :) Ja w ofercie urodzinowej dostaję jakieś totalne pierdoły po które nawet nie chce mi się iść.
OdpowiedzUsuńKolor i fason torebki- świetny.
Ja tam samo... Zawsze coś nietrafionego :/
UsuńTorebka bardzo fajna, chociaż nie mój klimat. Ale mam inną o takim kształcie :)
Dominko, Bello- niestety YR w PL zawsze oferowalo jakies pierdoly na urodziny czy imieniny typu bzdetny naszyjnik czy cos w tym stylu. Moze to dobre dla dziecka ale nie dla dojrzalej kobiety:P Dlatego to, co zobaczylam w ofercie w UK zrobilo niezle wrazenie.
UsuńTorebka bardzo mnie cieszy:D
torebka super. ja mam kilka etorebek i lubię je, ale nie jestem fanatykiem etorebki. Chyba po prostu wolę zakupy w internecie.. Yves rocher mniam mniam, moje zdanie o ofercie w Pl znasz :) jedziemy do domu mam katar i zimno od szyby ale nie poddaję się chorobie, bo jutro mam próbny trening na siłowni.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cie rozumiem , takze lubie zakupy via net:D Na etorebce jakos nigdy nie widzialam nic dla siebie albo jak bylo to okazywalo sie, ze cos tam nie pasuje otd.
UsuńMam nadzieje, ze Cie bardziej nie rozlozy:* Szybkiego powrotu do formy zycze:***
Śliczny kuferek :D Też uwielbiam ten fason: do ręki, na ramię i pojemna :D
OdpowiedzUsuńA co do YR to też dostałam właśnie super promo (zielony krem rewitalizujący o wartośći 112zł mam dostać gratis przy zamówieniu za 49zl)i jak rozpisałam zamówienie to wyszła mi oczywiście dwa razy większa kwota i teraz bije się z myślami ;P Znając siebie to i tak zamówię... no bo przecie krem za stówkę, nie ?
Co do fluidu, to miałam i byłam średnio zadowolona. Chętnie poznam Twoją opinię na jego temat.
Ten podklad mialam juz wczesniej ale wtedy bylo inne opakowanie i..formula. Pierwsze uzycia sa bardzo satysfakcjonujace ale ja wole tresciwe podklady, ktore min. nawilzaja i odzywiaja skore cos w stylu Pharmacerisu z sylimaryna. W porownaniu do zelowego Rimmela to spory rozrzut ale ja mam cere mieszana w strone suchej i szukam tego przyjemnego ukojenia jakie podklad potrafi dac:)
UsuńTakie oferty YR zawsze kusily ale musze powiedziec, ze te z UK jeszcze bardziej mnie rozpuszczaja w rezultacie staram sie kontrolowac przez pryzmat prawdziwych potrzeb:) Ostatnie zamowienie bylo prawidziwym sprawdzianem silnej woli:PPP
Ten podkład miałam wieki temu, więc mogli faktycznie zmienić formułę. Co do Rimmela to zbieram się na zrobienie recenzji, ale przyznam że mnie rozczarował. Mam wrażenie, że zaczął mnie wysuszać i zapychać. Odstawiłam go i teraz muszę znowu do niego wrócić żeby napisać reckę, ale nie mam odwagi ;( Za to z Pharmacerisa miałam kupić nawilżający po przeczytaniu Twojej opinii, ale na opakowaniu nie było wzmianki o zapychaniu, więc do koszyka trafił kryjący. I muszę przyznać, że to najlepszy podkład jaki miałam (pod warunkiem, że dodatkowo się nawilżam ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńIwetto, on wtedy byl dosc gesty i ciezki-przynajmniej ja go tak zapamietalam. Obecnie to zupelnie inna formula. Na pewno bedzie o nim:D
UsuńRimmel jest...no wlasnie, wydaje mi sie ze zbiorowy efekt WOW sprawil, ze w owczym pedzie zapomnialam o potrzebach swojej skory. Nie jest zly ale wg mnie to nauczka aby dobierac podklad do potzreb skory a nie tego, co chcemy zeby bylo;) Brakuje mi natchnienia do niego ale obsmaruje go;)))
Dasz rade w przeciagu miesiaca cos napisac o Pharmacerisie? bo akurat bede w PL wiec moze bym sie na niego skusila:) Zostanie na pozniej w razie czego.
Myślę, że dam radę ;D Bo w zasadzie opinię o nim mam już wyrobioną. Miałam wcześniej już jedną sztukę,ale z wymianki i chyba był już długo otwarty, bo mnie po nim nieźle przypchało. Jest ogólnie ważny przez 6 miesięcy od pierwszego użycia. W nadziei kupiłam nowy (bo tak mi się spodobał) i nic mnie nie zatyka. Jestem ogólnie bardzo zadowolona :D
Usuńbardzo ładna torebka :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:) Bedzie bardzo praktyczna:)))
UsuńJa uwielbiam torebki i chyba za często do mnie jakaś przemawia :D
OdpowiedzUsuńTakze lubie ale coraz trudniej znalezc mi taka, ktora krzyczy pelna pozadania:)))
UsuńW słomkowym porfelu nastały ciężkie czasy, więc Słomka stara się unikać sklepów. Ale z chęcią ogląda Wasze zakupy. :)
OdpowiedzUsuńTorebunia wygląda na pakowną. Też jestem trochę wybredna, jeśli chodzi o torebki. Nie mam ich zbyt wiele, a każdą męczę przez dłuuuugi czas.
U mnie torebka jak tylko dobrze sluzy to jest do samego konca i trudno jest mi sie z takowa rozstac;) wiec rozumiem podejscie.
UsuńNarazie nie szaleje zbytnio z zakupami bo tak naprawde to mam wszystko czego mi potrzeba a ze po drodze pojawiaja sie inne zachcianki to juz odrebna historia....
bardzo ciekawa torebka :))
OdpowiedzUsuńja ostatnio o dziwo na nic nie polowałam ;) o przepraszam Tż kupił mi sukienkę, którą wypatrzyłam w H&M :D
Wydaje mi sie, ze bedzie dobrze sluzyc tymbardziej, ze firma konkretna:)
UsuńTaki nie(upolowany) zakup tymbardziej cieszy!:)
Ja również nie czynię podsumowań zakupowych.
OdpowiedzUsuńTwoja torebkowa zdobycz podoba mi się ze względu na solidność [chciałam napisać "solidarność" :D] wykonania i taki - hmm - naturalny wygląd, bardzo lubię taką fakturę tkaniny. W dodatku jest prosta i poręczna, będąc jednocześnie dość pakowną. I jest zapinana na magnes! <3
U mnie najwięcej zachodu z torebką i butami.
O rety, jak ja nie cierpię tych rzeczy kupować :D
Tym bardziej, że ja nie mam sprecyzowanych wytycznych, to jest najgorsze.
Jestem jak kameleon, co dla mnie samej jest niezwykle upierdliwe :/
Oj, no bo kiedy chcę przyszpanować, chcę pokazać jaka to ze mnie sexbomb ;D i w ogóle - wtedy biorę ze sobą taką małą torebusię, płaską a długą. Kiedy jestem hippiską - biorę prostą, również niewielką, z naturalnej skóry, sztywną, na długim paseczku. Kiedy mam do załatwienia parę spraw urzędowych itp - biorę taką z zylionem kieszeni, kieszonek i kieszoneczek.
A na zakupy spożywcze i wycieczki krajoznawczo-przyrodnicze biorę sportowy plecak :)
Wlasnie, buty! to nastepna kategoria ktora jest meczaca no chyba, ze chodzi o buty sportowe to zadnych dylematow nie mam:D
UsuńWidze, ze mamy podobne podejscie:)))
Jaka ładna torebka:)
OdpowiedzUsuńcudna ta Twoja torebka.. ja lubię pojemne, ale nie za duże, bo się potem gubię i nie ogarniam wszystkiego ;) ale musi mieć dużo kieszonek na duperelki :)
OdpowiedzUsuńJest naprawde idealna:D Pojemna ale nie za duza, nie przytlacza wielkoscia szczegolnie w poszukiwaniu roznych drobiazgow:DDD
UsuńZ kieszonek zrezygnowalam, bo kiedys takowa posiadalam i ...gubilam sie w ktorej co, gdzie i jak:P
A ja kocham i buty i torebki kupowac. Niespodziewanie wypadlam wczoraj do miasta i wlasnie za 15€ kupilam zolte baleriny w C&A, wiec moja zolta torebka zostanie wyciagnieta na swiatlo dzienne po 1,5 roku lezenia w szafie :o) W NY kupilam za niecale 5€ dwa cienkie paski w komplecie jeden oczywiscie tez cytrynowo zolty :o)
OdpowiedzUsuńHexxana twoja torebka sliczna, co to za firma? jak czytam ze lubisz skore to rozumiem ze jakas markowa i tania nie byla, co? Ja mam juz tyle butow w roznych kolorach, ze nie patrze czy torebka jest ze skory. ma byc tania, mi sie podobac i pasowac kolorem do butow. U mnie ogolem sie torebki trzymaja, a ze mam rotacje w kolorach to tym bardziej mam je i mam i sie zniszczyc nie chca :o)
Pozdrawiam moni
Moni, torebka jest z Samsonite:) Akurat nie jest to skora ale bardzo spodobala mi sie faktura i funkcjonalnosc:)
UsuńOgolnie, torebki i buty lubie kupowac mozliwie jak najrzadziej;))) ale to glownie z tego powodu, ze trzymam sie ulubionych kolorow.