Dzisiaj zaprezentuję eyeliner Beauty
UK w odcieniu Blue Lagoon- od dawna zachwycał mnie kolor i miałam okazję
zapoznać się z nim bliżej. Używam go już ponad 3 miesiące i mogę podzielić się
wrażeniami:D
Producent określa tę serię mianem
perłowej- nie do końca się z tym zgodze bo wg mnie wykończenie jest metaliczne
i to też zależy od koloru. Blue Lagoon to nasycony odcień niebieskości, który
moim zdaniem idealnie może być określony mianem modrego: -)
Linery mają praktyczny aplikator, który
dobrze leży w ręce, zakończony ściętą sztywną gąbeczką, która jest dobrze
wyprofilowana i trakcie używania nic się z nią nie dzieje a produkt będzie idealnie
rozprowadzony przy linii rzęs.
Blue Lagoon od samego początku ma dość
gęstą i lekko kremową konsystencję ale oglądałam inne kolory i zauważyłam, że
różnią się one pomiedzy sobą. Niektóre były bardziej wodniste.
Kreskę maluje się bez problemu i już
jedna warstwa ładnie się prezentuje. Ja lubię mocniejszy efekt więc po
wyschnięciu pociągam jeszcze raz. Liner szybko zasycha i nie ma z nim problemu.
Mile zostałam zaskoczona trwałością, w ciagu dnia nic się nie rozmazuje, nie odbija.
Dla mnie to ważne, szczególnie, że mam przetłuszczające się powieki i większość
linerów nie wodoodpornych ma tendencję do odbijania się na górnej powiece. W
tym przypadku tak się nie dzieje.
Demakijaż? Nie ma problemu. Ze zmyciem
poradzi sobie tonik, micel- ja używam z przyzwyczajenia do tego dwufazy. Jedno
przyłożenie i makijaż oka zmyty.
Jestem bardzo zadowolona z tego
produktu i zamierzam pokusić się o inne kolory, które prezentują się
rewelacyjnie! Na dodatek cena jest śmiesznie niska -3,49 £ a otrzymujemy kosmetyk dobrej jakości. Czego chcieć
więcej? : -)
Pozdrawiam!
łooooooooooo przepiękny jest!
OdpowiedzUsuńostatnio strasznie mi się podobają takie kreski :)
:) Bardzo lubie takie kolory:D a kolorowe kreski to jest TO!
Usuńłłło matulo! jakże to piękne w swej prostocie *.*
OdpowiedzUsuńco prawda kolor nie dla mnie ale zaiste piękny
:))) maja ciekawe kolory w swojej ofercie wiec wydaje mi sie, ze kazdy znajdzie cos dla siebie:)
UsuńCudowny kolor!
OdpowiedzUsuńJeszcze tusz do rzes marzy mi sie w takim kolorze bo YR wycofalo mojego ulubienca....
UsuńTaki kolor kreski to zdecydowanie nie moja bajka..
OdpowiedzUsuńWiem, ze nie kazdy lubi;) ale ja uciekam od klasycznej czerni. Zle sie w niej czuje dlatego stawiam na kolory.
UsuńSama bym się nie odważyła mieć kolorowe kreski na oczach, ale ta niebieska wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńA dlaczego? uwazam, ze warto probowac:) Sama kiedys nie sadzilam, ze siegne po czerwien w postaci cieni czy linera a teraz nie wyobrazam sobie bez nich makijazu:)
Usuńale przepiekny kolor...!!! kosmetyk oczywiscie niedostepny u nas, musi tak bys skoro jest tak swietny :P
OdpowiedzUsuńMarie, swojego czasu widzialam na Paatal i All, zreszta ponizej widze ze zostaly juz zalinkowane:D
UsuńTrzeba poszukać tych linerów w PL :).
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńna stronie paaatal.pl je widzialam po 10zl :)
UsuńBardzo ładny linerek :) oczko wygląda superowo, ale sama wiesz, że ja uwielbiam eyelinery zarówno na swoich jak i na czyichś oczach :)
OdpowiedzUsuńBuziole
Cantiq :*
UsuńDziekuje!
Świetny, świetny kolor! Mam podobny z Wibo i uwielbiam go nosić, chociaż niektórzy twierdzą, że rudowłosej taki kolor nie pasuje - ale ja lubię takie kontrastowe zestawienia ;))
OdpowiedzUsuńParamore:) popieram, warto sie wylamywac a ze komus sie nie poddoba? trudno, mnie to nie przeszkadza;)
UsuńTrzeba przelamywac schematy!
ale świetny niebieściak! choć ja jakoś kreski głównie czarne maluję :)
OdpowiedzUsuńMarti, wydaje mi sie, ze to kwestia przywyczajenia:)
UsuńAle kolor! Prawdziwy electric blue! Z taką kreską nie trzeba w zasadzie więcej kombinować, bo sama w sobie daje świetny efekt!
OdpowiedzUsuńKat, masz racje- dlatego lubie takie kreski bo robia juz za calosc:) i oko przyciaga uwage:DDD
Usuńno fakt,że wygląda na metaliczny:) Kolor jak na lato, świetny!!
OdpowiedzUsuńEee tam na lato:P u mnie takie kolory sa przez okragly rok, a faworytem jest Gosh:D
UsuńJaki kolorek :D Świetny, zastępuje cały makijaż :) i do tego jest tani i trwały :)
OdpowiedzUsuńJezeli lubisz taki kolory to polecam:)
Usuńmoże sobie sprawię, ale inny kolorek, bo z elektrycznymi niebieskościami różnie u mnie bywa - niektóre fajnie komponują się z moją tęczówką, inne ją wręcz przytłaczają..
OdpowiedzUsuńMasz racje i uwazam, ze to udana seria linerow w tego typu kolorach. Sama mam ochote na kilka innych do kompletu!
UsuńŚliczny kolorek :))
OdpowiedzUsuńZnasz może jakiś jego odpowiednik, który byłby dostępny na polskim rynku [w sensie w Polsce, a nie na rynku ;p] - no przepiękny ten kolor! Zawsze po cichu na cos takiego polowalam, ale nigdy nie spotkałam nawet na fotografii [chyba że mi się... zapomniało ;DD ;P]
OdpowiedzUsuńSą bez problemu dostępne w internetowych drogeriach np. http://paatal.pl/pl/dlonie_i_paznokcie/beauty_uk_pearl_eyliner_-_plynny_eyeliner_blue_lagoon.html :)
UsuńAle numer, co za pierdoła ze mnie :D
UsuńDziękuję Ci z całego serca, wydało się, że nie szukałam zbytnio precyzyjnie - dziękuję serdecznie, kochana!! :*
[aż się powtarzam z tych wszystkich emocji ;D]
UsuńCzyli wszystko jasne:)))
UsuńPolecam tez linery Gosha, jakis czas pokazywalam kolory jakie posiadam:D Co prawda to LE ale czasami mozna jeszcze dorwac je na Allegro albo w malych drogeriach.
Oooo... Byłam bardzo ciekawa tych linerów teraz chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto:)inne kolory sa rownie ciekawe.
Usuńzostałaś oTAGowana:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy
http://kosmetykiatiny.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do.html
Śliczny kolor, ale Twoje oczy ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńSzaleństwo, kolor jest naprawdę elektryzujący.
OdpowiedzUsuńCzarujące oczko :*
Cudnie ten wygląda ;) ten mój niestety nie ma takiej pigmentacji
OdpowiedzUsuńNo wlasnie zauwazylam to po testerach ale mysle, ze za taka kwote warto sie pokusic a efekt koncowy wynagradza odrobine cierpliwosci:)))
Usuńprosto a ja efektownie! :)
OdpowiedzUsuńfajny ;]
OdpowiedzUsuńgdzie można go zakupić?
widziałam kosmetyki beauty UK na paatal :)
już wyczytałam w innych komentarzach ;)
UsuńJa skusiłam się na Eclipse ;D Nie jest zły, ale aplikator jak dla mnie za twardy.
OdpowiedzUsuń