Linery
z firmy Gosh z tej serii podbiły moje serce od pierwszego uzycia, cenię je za
trwałość- są wodoodporne i wytrzymują ekstremalne warunki!, niesamowite kolory
łatwość w aplikacji. Szkoda tylko, że większość kolorów to edycje limitowane i
musiałam trochę polować na niektóre z nich. Na dodatek będąc w Polsce mało gdzie
widziałam ich kosmetyki…a szkoda.
TUTAJ znajdziecie resztę
mojej gromadki:D
Kolor 02
to odcień miedzi bądź jak kto woli starego złota, utrzymany w zimnej tonacji z
metalicznym wykończeniem. Dla mnie bajka. Cudnie wygląda solo ale ostatnio
łączę go z różnymi kolorami a eksperymentalnie wyciągnęłam paletę Sleeka Au
naturel i pacnęłam trochę koloru, wyszło tak : -)
Jeżeli
szukacie naprawdę trwałego linera o pięknym nasyconym kolorze to gorąco polecam
serię ExtremeArt jeżeli tylko jeszcze można ją gdzieś dostać?
Pozdrawiam!
fajnie wygląda. jest taki wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się takie linery, które się wyróżniają.
Masz racje:) kolor jest taki inny!
Usuńwyglada cudnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam 3 kolory z tego kiedys :) super trwałość i efekt, niestety są dość geste i ciężko się nimi maluje.
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, ze to kwestia tego co lubimy :) bo mnie ta kremowosc nie przeszkadza i swiezosc dlugo utrzymuja choc kiedy pojawia sie zuzycie ok. polowy opakowania gesta konsystencja moze byc dla niektorych minusem..
Usuńpo prostu bajka, prześlicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńciekawy i ma coś w sobie.. choć ja fanką takich złotek nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńpiekna kreska, lubie takie zgaszone zloto
OdpowiedzUsuńŚliczny- ostatnio poluję na złoty albo miedziany liner może się przyjrzę Goshowi :)
OdpowiedzUsuńwygląda super :) dodał makijażowi "tego czegoś" :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie :) Strasznie mnie kuszą te linery...
OdpowiedzUsuńWow, wygląda świetnie :) Bardzo mi się podoba, choć dla siebie wolałabym inny kolor, np fiolet albo grafit. Kreski to zdecydowanie to, co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńAle kolor! Ty wiesz jak mi się podoba kiedy podkreślasz oczy podobnymi odcieniami :) Cud miód!
OdpowiedzUsuńPiękny jest, tak samo jak poprzedni :D <3
OdpowiedzUsuńChyba się muszę zGOSHować :) Jak na liner jestem naprawdę zachwycona, szczególnie że maniaczką kreski jestem, niestety nie łatwo Goszka dorwać, ale wiem ze w lublinie w plazie jest i chyba się zaczaję na tego :)
OdpowiedzUsuńw superdrugach (tych, które mają gosha w sprzedaży) można kupić te eyelinery na wyprzedaży po 3 funty
OdpowiedzUsuńU mnie tych linerow niestety nie ma:( Sprawdzalam, a wiem ze to sa serie limitowane wiec nadzieja nikla;)chyba, ze u Ciebie faktycznie byl wybor?
UsuńCoś czuję... czyżby to była miłość? :D
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękny.
Gdyby nałożyć zwykłego cielaczka i ten eyeliner makijaż wyglądałby dalej ciekawie i kobieco:)
OdpowiedzUsuńŁadnie Złotko :-)
OdpowiedzUsuń