Dla stałych Czytelniczek (i Czytelników?) które prowadzą
własne blogi bardzo pomocnym narzędziem śledzenia nowych wpisów jest tzw. blogroll, który automatycznie wyświetla
zmiany z innych blogów tak, aby były widoczne na naszym własnym.
Ale co zrobić, jeśli nie mamy własnego bloga? Skąd
wiedzieć czy pojawił się już nowy wpis na czyimś blogu?
Otóż Blogger udostępnia specjalny rodzaj linku, który
pozwala nam na bardzo łatwe śledzenie nowych zmian – nawet bez otwierania
czyjegoś blogu. Mówimy tutaj o tzw. czytnikach kanałów RSS (lub Atom).
Opcja ta niestety działa standardowo tylko w przeglądarce
Firefox, a w Chrome należy doinstalować sobie odpowiednią „wtyczkę” (opis
poniżej).
Oto po kolei kroki jakie należy wykonać w Firefoxie:
2. W menu
przeglądarki należy odnaleźć opcję „Zakładki” (w nowszej wersji Firefoxa trzeba
nacisnąć najpierw lewy Alt żeby pojawiło się menu tekstowe), następnie
„Subskrybuj te stronę” i wybrać opcję RSS:
3. Następnie w przeglądarce pojawi się coś takiego jak
poniżej (dynamiczna zakładka = Live Bookmark w wersji angielskiej). Należy
kliknąć „Subskrybuj”
4. Pojawi się okienko pytające gdzie ma być umieszczona
dynamiczna zakładka. Najlepiej jest wybrać „Pasek zakładek” tak, żeby skrót był
pod ręką. Pole „Nazwa” można dowolnie zmienić, np. na 1001pasji”. Następnie
wystarczy kliknąć „Subskrybuj”.
5. Na pasku zakładek powinna pojawić się pomarańczowa
ikonka z odpowiednią nazwą. Teraz wystarczy tylko na nią kliknąć, a pojawi się
lista wpisów na blogu (najnowsze wpisy na górze). Dodatkowo, wpisy już przez
nas kliknięte będą na liście oznaczone.
6. Teraz już wystarczy tylko co jakiś czas kliknąć na ten
skrót na pasku zakładek aby wiedzieć czy pojawił się nowy wpis!
Jeśli w Firefoxie pojawią się problemy z odświeżaniem
linków, to wystarczy kliknąć prawym
przyciskiem myszy na ikonce „dynamicznego linku” i wybrać „odśwież dynamiczną
zakładkę” (lub opcję o podobnej nazwie).
A teraz to samo dla przeglądarki Chrome. Najlepiej uzyskać
ten sam efekt poprzez zainstalowanie wtyczki o nazwie Foxish.
1. Jeśli mamy już zainstalowaną wtyczkę RSS Feed Reader to należy ja odinstalować (jeśli nie jest
zainstalowana możemy przejść do następnego kroku).
Za pomocą RSS Feed
Readera nie da się bowiem wyświetlić listy wpisów jednym kliknięciem. Aby
ją odinstalować należy wejść w opcje ustawień poprzez kliknięcie na ikonce
klucza w prawym górnym rogu. Następnie należy wybrać „Narzędzia” oraz
„Rozszerzenia. Na liście należy po prostu odhaczyć odpowiednią wtyczkę.
2. Następnie wyszukujemy w internecie stronę z wtyczką
Foxish. Wystarczy w tym celu wpisać w Google „Foxish live RSS”. Link powinien
znajdować się pod tym adresem. Naszym oczom powinno się ukazać
coś takiego jak poniżej. Wystarczy teraz kliknąć w niebieski przycisk w prawym
górnym rogu „ADD TO CHROME” (w nowszych wersjach może też być „Dodaj do
Chrome”):
3. System zainstaluje wtyczkę i niebieski kolor powinien
zmienić się na zielony z tekstem „ADDED TO CHROME”(czyli Dodany do Chrome)
W prawym górnym rogu powinna się pojawić
ciemnopomarańczowa ikonka przypominająca głowę lisa. Należy w nią kliknąć:
5. Powinien pojawić się obraz jak poniżej. Możemy zmienić
sobie nazwę do wyświetlenia (Feed name),
ale jako Parent folder najlepiej
ustawić Bookmarks Bar (pasek
zakładek). W polach Feed URL i Site URL nie zmieniamy nic. Następnie należy kliknąć Subscribe:
6. Na pasku zakładek powinna pokazać się nowa ikona.
Wystarczy na nią kliknąć aby wyświetliła się lista wpisów na blogu – na samej
górze najnowsze wpisy. Teksty które już przeczytaliśmy (na których kliknięto)
zmieniają swoją ikonę. Dzięki temu możemy nawet bez otwierania bloga bardzo
szybko zobaczyć co też znowu wymyśliła szalona Hexxana! :-)
Chciałabym się od Was dowiedzieć czy uważacie takie notki
za przydatne, potrzebne a może warto poświęcić temu cały cykl? Będę wdzięczna
za każdą opinię i komentarz szczególnie od czytelniczek, które nie posiadają
własnych blogów :)
Pozdrawiam!
myślę, że takie wpisy mogą okazać się przydatne dla wielu osób :*
OdpowiedzUsuńSimply, dziękuję :* Wydaje mi się, że to zawsze pewna dodatkowa forma, nie wszyscy są biegli w takich tematach ;) Zobaczymy jak się przyjmie.
Usuńna przykład ja :D zupełnie się nie znam na komputerach i trzeba mi wszystko tłumaczyć łopatologicznie. w życiu nie poradziłabym sobie np. z kodem html. na szczęście blogger jest przyjazną platformą dla takich osób, jak ja ;)
UsuńMasz rację- blogger jest przyjazny ale czasami niektóre jego funkcje doprowadzają do szału, szczególnie jak chcesz wprowadzić modyfikacje ;)
UsuńWszystkiego nie wiem :P ale jestem otwarta na wiedzę :)
dla mnie na pewno przydatne;p dziekuje ze poswiecilas swoj czas:)
OdpowiedzUsuńAiife polecam się :)
UsuńAbsolutnie przydatne. I w dodatku zrobione krok po kroku, przejrzyście. Jak ktoś Twój blog będzie śledził to i kiedyś może mój wrzuci na rss ;) Widzę, że masz już ponad 1001 czytelników :O
OdpowiedzUsuńMój blog posłużył jedynie za przykład :P ale narzędzie praktyczne.
UsuńMyślę, że od czasu do czasu będą takie posty techniczne.
Grono czytelników się powiększa :) niebawem będzie pewna niespodzianka. Zapraszam:)))
Super wytłumaczone:)
OdpowiedzUsuńdla osob nie majacych blagow to faktycznie ulatwienie :) wspanialy tutorial
OdpowiedzUsuńDziękuję Marie :*
UsuńMam ulubione blogi na pingerze, WordPressie oraz innych miejscach wiec warto czasami zainteresować się innymi drogami dostępu.
Ciekawa opcja, ale według mnie przy większej ilości obserwowanych blogów dosyć uciążliwa. Poza tym można z niej korzystać na konkretnym komputerze, na którym uruchomiłyśmy subskrypcję. Według mnie dużo wygodniejszym rozwiązaniem, które nie wymaga instalowania żadnych wtyczek na komputerze jest Czytnik Google. Wystarczy mieć konto Google i można z dowolnego miejsca na świecie i dowolnej przeglądarki śledzić subskrybowane blogi. Do tego na smartphony są aplikacje obsługujące Czytnik.
OdpowiedzUsuńVeno masz rację ;) ale nie każdy posiada konto w Google a coraz więcej osób korzysta z urządzeń przenośnych ;)
UsuńPrzy dużej ilości blogów tak ale sama mam korzystam z tego do moich stron "naj" aby mieć je zawsze pod ręką także uważam, że to dobra sprawa.
Nie wszyscy też wykorzystują telefony do korzystania z sieci;)
Skomplikowane ale da się z tego zrobić użytek :) Takie notki są bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńKomputerowo jestem tak ciemna, że nawet nie wiedziałam, że tak się da :)
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony polecam śledzenie na bieżąco blogów za pomocą czytnika google ;)
OdpowiedzUsuńOdkąd odkryłam tą możliwość to właśnie tak czytam blogi - wygodne rozwiązanie.
Wystarczy wpisać w google 'google reader', kliknąć na pierwszą propozycję, zalogować się do swojego konta (czyli tego z YouTub'a albo gmaila) i gotowe!