Lakiery firmy Flormar upodobałam sobie szczególnie, od kiedy
w moje ręce wpadły pierwsze sztuki a za nimi następne. Uwielbiam je! Ogromny
wybór kolorów, różne formuły oraz fantastyczna, jakość, pędzelki. Atutem jest
wygodny aplikator, szybki czas schnięcia oraz … dostępność. Wcześniej zakup
wymagał wielu zabiegów, na szczęście to się zmieniło.
Dzisiaj pokaże Supershine # 45 cudna malinowa czerwień. W
buteleczce jest iście malinowy, tuż po aplikacji odkrywa swoje prawdziwe oblicze,
ponieważ w widoczny sposób staje się żywą malinową czerwienią!
Jest to jeden z lakierów, które kupiłam podczas krótkiego
pobytu w Polsce i zdjęcia były robione dokładnie 27 kwietnia. To jeszcze z
okresu stosowania nieszczęsnej odzywki, Eveline ale możecie sobie porównać jak
szybko następuje wzrost paznokcia oglądając moje ostatnie zdjęcia lakierów z Inspired by
places. Jest różnica, prawda? Czuję ją nie tylko w kondycji, ale także pod
kątem skórek, które były moją zmorą przy Eveline. Swoją drogą to ciekawa sprawa,
bo przecież te produkty są zbliżone składem, ale jak to mówią prawie robi
różnicę. Dla mnie ogromną!
Kremowa konsystencja, idealne krycie już przy pierwszej
warstwie. Dobra relacja ceny w stosunku do pojemności – 10ml oraz jakości. Czego
chcieć więcej?
Macie doświadczenia z kosmetykami firmy Flormar? Znam
odrobinę kolorówki, która bardzo mile mnie zaskoczyła, ale ich lakiery
uwielbiam, szczególnie serię SuperShine Miracle Colors
Miłej niedzieli!
Pozdrawiam!
kolor bardzo ładny taki typowy :) mam jeden lakier z tej firmy ale jeszcze go nie testowałam.
OdpowiedzUsuńJeśli masz chwilkę to zapraszam Cię na rozdanie wakacyjne na moim blogu :)
swietny kolorek :D!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na KONKURS
Ja bardzo malutkie doświadczenie z Flormarem mam ;)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych lakierów :) Kocham ten kolor za krycie, intensywność i połysk :) Cudny jest :)
Domi:))) Na Twoim miejscu to dostałabym oczopląsu :P i wtedy dopiero jest problem - jaki kolor wybrać dzisiaj?:)
UsuńUdany produkt w przystępnej cenie, czego chcieć więcej-prawda?
wow kolor jest świetny :D
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień. Nic nie miałam z tej firmy, ale jeśli będę w Krakowie, udam się do Bonarki :)
OdpowiedzUsuńMad, polecam! Gorąco:D
UsuńFantastyczny kolor! Piękna czerwień. Flormara mam kawałek drogi ode mnie, ale już jeden kolor wpadł mi w oko ;) Mają masę odcieni, przystępne ceny. Warto przyjrzeć im się bliżej :)
OdpowiedzUsuńKat, to tym bardziej trzeba to zmienić:) Z chęcią bym pobuszowała wśród tylu buteleczek :crazy:
UsuńŚwietny kolor :) Uwielbiam takie czerwienie!
OdpowiedzUsuńWspaniały :))
OdpowiedzUsuńcudna czerwień ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jakoś tak się złożyło, że nie mam doświadczeń.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest.
Słomcia to pora to zmienić. Naprawdę.
UsuńMiałam problem na Flormarowym stoisku z wyborem koloru :crazy: a jakość ich ogromnie przemawia na korzyść firmy.
uwielbiam czerwien na paznokciach, czuje sie wtedy mega wspaniale :D:D
OdpowiedzUsuńpiekna czerwien, kazda kobieta powinna miec taki jeden lakier w zanadrzu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię lakiery Flormar, bo jest ogromny wybór kolorów i są niedrogie. Mam 3 kolorki.
OdpowiedzUsuńHelen, podzielam uwielbienie:)))
Usuńboski kolorek :P
OdpowiedzUsuńŚliczniasty :)
OdpowiedzUsuńkocham czerwone odcienie lakierów :)
OdpowiedzUsuńChcesz zarobić przez internet ? zapraszam do mnie na nową notkę ! ;)
Hexxana, dziękuję Ci za tą notkę. Przeczytałam, że nie masz problemu teraz żeby go dostać, wchodzę na stronę producenta, a tam sklep firmowy w Zakopanem. Jutro na spacerze z synem tam pojadę, bo rzeczywiście jest, a ja tam nigdy nie byłam!
OdpowiedzUsuńTeklo, bardzo proszę:))Koniecznie pochwal się zakupami:)
Usuńsuper kolor !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie. ;D
Ja dzięki blogom poznałam ta markę i przyznaję się, że mimo narzucania sobie zakupowych ograniczeń, Flomar od czasu do czasu kupuję. Wyrasta na moją ulubioną jeśli chodzi o lakiery. Ciekawe jak jest z odżywkami tej firmy? U Ciebie po Nail Tek różnice widać gołym okiem, jestem pod wrażeniem! Z serii którą polecasz mam na oku nr 04 koral z poświatą złota...
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Czy przy zmywaniu nie barwi skórek i płytki?
OdpowiedzUsuńKrzyklo co do barwienia płytki nie wypowiem się bo ja zawsze stosuje różne bazy pod lakier, zmywanie nie jest specjalnie męczące- dobrze nasączony płatek i idealnie lakier schodzi bez zbędnego problemu.
UsuńPrzepiękny! Takie odcienie zawsze się sprawdzają :))
OdpowiedzUsuńP.S. coś mi koment nie chciał się opublikować :/
suuper ;D chętnie bym go przygarnęła, ale za dużo już czerwonych lakierów ..
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor! uwielbiam klasyczną czerwień na pazurkach!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wygląda ten kolor na paznokciach :))
OdpowiedzUsuńna taki kolor poluję !
OdpowiedzUsuńmiód malina :)))
OdpowiedzUsuńpodzielam Twoją miłość do lakierów Flormar.
OdpowiedzUsuńdostałam na urodziny od Kataliny trzy lakiery, jeden z nich (cuuudowny 431) trzymał się na moich paznokciach przez 5 dni! a jest to glassflecked i do tego ciemny. przez 5 dni wyglądał idealnie, mimo że zmyłam tonę szkła w tym czasie.
Twoja malinowa czerwień jest śliczna :)
:/ no to chyba poszukam stoiska flomaru w Łodzi. mam nadzieję, że takowe znajdę. mój portfel po cichu ma nadzieję, że jednak nie znajdę ;p
OdpowiedzUsuńa podobny malinowy kolor widziałam właśnie w kolekcji BD
Nie miałam jeszcze nic Flormaru, ale wygląda pięknie :))
OdpowiedzUsuńCzerwieni u siebie na paznokciach nie lubię, ale kolor sam w sobie piękny.
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się pomadka w takim kolorze.
Uwielbiam takie czerwienie, piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńCudowna krwista czerwień:)
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny czerwony! Jak będę w Gda to może uda mi się podskoczyć do stoiska flormaru :) bo duzo os zachwala
OdpowiedzUsuńGenialny kolor, uwielbiam takie maliny! ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwień może nie w lecie ale na jesień to mój najczęściej używany kolor:)
OdpowiedzUsuńWonderwoman87 każda z Nas ma swoje typy:) U mnie czerwień jest przez cały rok.
UsuńCudna czerwień soczysta uwielbiam takie a znów moje paznokietki się połamały i mam z głowy kolorki no bo i na czym
OdpowiedzUsuńSówko odrosną, mam nadzieję, że szybko!
Usuńznów zmiany w wyglądzie bloga ;)
OdpowiedzUsuńKobieta zmienną jest ;) a ja nie lubię tkwić w miejscu.
UsuńJa też kocham Flormar, o czym dobrze wiesz ;))
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień! :)
OdpowiedzUsuńkurczaki nie widziałam Flormaru nigdzie - w mojej dziurze nie ma a po Warszawie nie chce mi sie latać - a tam gdzie bywam też nie ma - szkoooda...
OdpowiedzUsuńAniu zawsze jest możliwość zamówienia via net:)
Usuńczego chcieć więcej? upraszam się o lepszą dostępność :O
OdpowiedzUsuńBoski kolorek :))
OdpowiedzUsuńczerwony nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń