Sierpień jest miesiącem obfitym w zakupy :D Będzie dużo
pokazywania jak pojawi się wszystko to, co ważne. Dzisiaj pokażę tylko parę
rzeczy, z których jestem ogromnie zadowolona i uważam je za jedne z lepszych w
ostatnim czasie!
Na początek torba, która zadowoli mnie na długi czas.
Idealna pod każdym kątem tzn. duża i pojemna, lekka dzięki czemu świetnie
spisze się w wydaniu miejskim, wycieczkowym czy na podróż. Jest impregnowana
więc nie przemoknie, w środku wygodny podział stref. Pomieści dokumenty czy
laptopa. Takie lubię i mój kolor ♥
Kosmetycznie zaspokoiły mnie zakupy w Superdrugu. Zaświeciły
mi się oczy kiedy zobaczyłam moje ukochane linery z Gosha, była wyprzedaż i
płaciłam teraz za nie po 3 funty, podobnie jak kolorowe balsamy do ust z tej samej
firmy. Dawno temu miałam okazję je poznać zanim modne stały się „lip butter” i
śmiem twierdzić, że to świetny produkt, który ma właściwości balsamu i widoczny
kolor. Mała próbka ponieważ kolory wybrałam „na zapas” i nie obnażę swojej
chomiczej natury do końca :P
Lakiery magnetyczne z BarryM to mały bonus, wrócę po jeszcze
jeden kolor bo szalenie podoba mi się taka metoda na szybkie mani!
Wybrałam też suchy szampon Batiste, na który miałam ochotę
już od jakiegoś czasu. Muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenia na plus! Kulka
Garniera Clean Sensation to już stały punkt programu. Działa i dobrze mi służy.
Pod prysznicem dołączą do mnie dwie nowe sztuki z Palmolive
Damask Rose & Musk oraz Morning Tonic, spodobały mi się zapachy a jest to
produkt, który najszybciej znika ;)
Chusteczki Huggies, ogromnie je lubię! Dla mnie to jedne z
lepszych na rynku, seria z Babydream może się schować. Jest to taki produkt,
który zawsze muszę mieć pod reką. Idealne na wiele sposobów.
John Frieda ostatnio u mnie króluje :) Full Repair Sheer
Mist już Wam pokazywałam ponieważ poszła w ruch ale wróciłam po tę samą farbę,
kolor ten sam. Jestem z niej bardzo zadowolona i chyba znalazłam swojego
faworyta pośród farb. Odżywkę wybrałam bo pamiętałam, że dobrze się o niej wypowiadała Ms Jumanji, a
ostatnio polubiłam się z taką formułą i namiętnie używam. Odżywka znika
szybciej niż szampon;)
A jak Wasze zakupy?
Upolowałyście coś wyjątkowego, co cieszy Was ponad wszystko?
Miłego weekendu :) i zabieram się za swoje zaległości:D
Pozdrawiam!
Torba pasuje mi do Ciebie jak ulał, pewnie za sprawą tej magicznej pajęczyny ;))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich okazji - linery Gosh wyglądają obiecująco.
A ta pajęczyna to nie znak wodny na każdym zdjęciu?
UsuńTak, znak wodny:)
UsuńTy dokładnie wiesz, co upolowałam :*
OdpowiedzUsuńpokażesz eyelinery na oku?
Chusteczki do dziecięcej pupy świetnie ścierają wszelkie plamy :)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, ze zakomunikujesz 20 tydzień ;)
Usuńhahahahah dobre, dobre :P
UsuńA może Ty wiesz coś, o czym ja nie wiem?:P
Linery chętnie bym przygarnęła :))))
OdpowiedzUsuńupolowałam ostatnio zdecydowanie za dużo rzeczy :D a Twoje łupy bardzo mi się podobają! i bardzo jestem ciekawa tych produktów John Frieda :)
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam takie chwalipięckie posty :) super zakupy! podzielam Twą radość :)
OdpowiedzUsuńtorba świetna :)
ja mam ochote na te lakiery z barry m i jak bede miala wolne to sie wybiore po nie:)
OdpowiedzUsuńFioletowy lakier prezentuje się niezwykle kusząco:) Lubię takie kolory:)
OdpowiedzUsuńkarminowe.usta jego potencjał dopiero widać na paznokciach:) Pokażę niebawem, jest świetny:)
UsuńZatem czekam z niecierpliwością:)
UsuńŚwietny kolor torby! Lubię takie wielofunkcyjne gadżety :)
OdpowiedzUsuńKarotko, dziękuję:) Kolor miał duże znaczenie, mam słabość do niebieskości. Najlepsze jest to, że w ogóle nie planowałam takiego zakupu. Potwierdza się w moim przypadku reguła, że jak czegoś szukam, to nic mi się nie podoba. A jak natykam się spontanicznie, to okazuje się, że jest to strzał w 10-tkę:)
Usuńmam tak samo Asiu.. nigdy nie mogę nic kupić, jak szukam.. a jak idę przypadkiem, to zawsze wpadnie mi coś w oko :D
UsuńJohn Frieda ma obecnie ogromne promocje w Superdrug. Osobiście stosuję jedynie Friedę ostatnio do pielęgnacji włosów. Full repair jest od około 3 miesięcy moim ulubieńcem
OdpowiedzUsuńCantiq, teraz mi to mówisz :P a tak poważnie to zrobiłam zakupy jakiś czas temu i jak na razie jestem zadowolona z JF. Farba także na plus.
UsuńJak oceniasz wydajność Full repair?
Widzę, że u Ciebie też bardzo zakupowo :) I byłam prowodyrką do kupienia odżywki, miło mi bardzo :) Mam nadzieję, że u Ciebie się dzielnie spisze.
OdpowiedzUsuńJa dziś zaliczyłam faila z kolorem Barry M, ale i tak będę używać, bo nigdy nie miałam ich lakierów. Na razie jednak na paznokciach, to już za Twoją sprawą ;) - Ciate. Jak pójdzie z nim tak dalej jak do tej pory to powinnam Cię płatkami róż za to obsypać, że go kupiłam! :)
JF króluje, widzę i farbka też znów ten sam kolor. Moje włosy się proszą o farbę, nawet mam jedną w zapasie, ale jakoś mam chwilowe zwątpienie w kolor, moment zachciało mi się wrócić do czerwieni, ehh - być kobietą :D
A te eyelinery z Gosha, pamiętam je! Weszły do szaf, jak jeszcze pracowałam w sklepie i dostałam na szkoleniu żółty/złoty, turkusowy, zielony i chyba jeszcze jakiś. Nie wiem co ja z nimi zrobiłam, a szkoda teraz bym miała z nich użytek. Pamiętam zwłaszcza turkus, kolor był zniewalający. Trwałość zaś w ogóle nie do opisania! Jedyne co to jeśli pamięć mnie nie myli mają miękki pędzelek, czego nie lubię.
Suchych szamponów jestem maniaczką, ale ja używam batiste w tej drugiej, chyba tańszej wersji. Nie wiem czym one się różnią, w każdym razie bardzo je sobie chwalę, jest to definitywnie odkrycie warte przeprowadzki do Anglii ;)
Uwielbiam fossila
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą farbą do włosów.
OdpowiedzUsuńO, torba Fossil- mam zamiar kupić chłopakowi w prezencie zegarek z tej firmy (problem tylko w wyborze modelu... próbowałam podpytać trochę mojego lubego, udając, że chcę kupić zegarek dla taty... ta metoda jednak nie wypaliła, bo wybierał zegarki dla starszych panów, a nie takie, które mu się podobają. Eh, chyba muszę uruchomić kontakty z moim tajnym współpracownikiem- kumplem lubego :P).
OdpowiedzUsuńWracając do Twojej notki- wąchałam ostatnio ten różany żel pod prysznic i bardzo mi się spodobał. Wcześniej miałam werbena & bergamotka i świetnie się u mnie spisywał- miał typowo letni zapach :)
Zacnie! :))) Są powodu do mruczenia :) Ja się akurat ostatnio nie rozpieszczałam kosmetycznie, za to koleżanki zrobiły to za mnie :D Tak więc mimo wszystko czuję się dopieszczona :) Buziaki! :***
OdpowiedzUsuńKat, takie rozpieszczanie jest jeszcze lepsze:))) Swoją drogą nie mogę się doczekać pewnych smakołyków, które dodatkowo mnie dopieszczą. No ale o tym pewnie wiesz:)))
UsuńMiłego dnia:*
Ładnie poszalałaś:). Kochana, czekam z niecierpliwością na swatche magnetycznych Barry M:).
OdpowiedzUsuńMavia, czekają już w kolejce:)
UsuńWow, sporo tego :P ciekawią mnie te lakiery magnetyczne, jeszcze o takich nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńDogodziłaś sobie i prawidłowo ;) Lakiery cudnie wyglądają i teź czekam na prezentacje linerów :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na swoje zakupy, jedna wielka niewiadoma, nie wiem jak się sprawdzą moje zdobycze :)
OdpowiedzUsuńJa tam mam zakupowy odwyk, więc nic szczególnego nie kupiłam. Torba mi się podoba, uwielbiam takie mięciuchne, układające się do ciała. A poza tym bardzo fajne kosmy :) Może też powinnam sprawić sobie Batiste ;)
OdpowiedzUsuńlinerów z Gosh'a zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńfafkulce Garniera uwielbiam :D ... ale szapony Batista mi nie podeszly, jednak najlepszy dla mnie jest Lee Stafford :P
OdpowiedzUsuńIdę pogooglać:)
UsuńMnie kusiły magnesy Inc. ale te lakiery Barry M. też:)
OdpowiedzUsuńBatiste jakoś u mnie sie nie sprawdził ale TŻ zadowolony:P
A Fride uwielbiam:)
Odpuść sobie lakiery Inc. - szkoda kasy, kiepska jakość ... Zdecydowanie lepiej kupić BarryM.
UsuńBatiste jest w początkowej fazie testów, zobaczymy ale WOW nie ma;)
Batiste to moj hit od ponad roku.
OdpowiedzUsuńObecie z braku dostepnosci uroczo przepłacam za niego na allegro, ale ratuje mi zycie przy upałach :)
kolorowe kreski jak najbardziej :) tylko staraj się "jaskółeczką" robić wyżej i ostrzej, wtedy nie będzie efektu smutnego oka, w tym sensie :)
OdpowiedzUsuńtez uzywam tych kulek garniera i b. lubie :)
OdpowiedzUsuńΜαγδαλενα, wg mnie ta seria jest bardzo udana:)
UsuńZakupy na bogato:D Bardzo fajne rzeczy zakupiłaś:)
OdpowiedzUsuńZiuzia, dziękuję:)
UsuńAch te linery z Gosh <3
OdpowiedzUsuńGray, Gosh ma dobrą kolorówkę. Może nie wszystko ale jest sporo perełek:)
UsuńAleż się obłowiłaś :)
OdpowiedzUsuńBeauty, troszeczkę:) To nie jest wszystko :PP
Usuńwspaniałe zakupy Hexx :) a gdy jeszcze Kasia Ci podrzuci te z Polski, będziesz w ogóle w kosmetycznym raju :)))
OdpowiedzUsuńCo do mydełek, mam nadzieję że te z AP zaspokoją Twoje gusta. Dzięki za ostrzeżenie odn. Tuli, skuteczni się wyleczyłam z chęci zakupów tam. Jeśli chodzi o mydła, wrzucę Ci coś do paki, ciekawa jestem Twojego zdania.
ściskam
Aga właśnie tak sobie myślę, że jak już dotrą wszystkie smakołyki to będzie więcej niż raj:)))
UsuńDziękuję:*
Zobaczymy co oferuje AP ale wydaje mi się, że to dobry wybór. Wiem, że dużo osób chwali Tuli ale ja naprawdę nie dostrzegam powodów;)
wspaniałe zakupy :) z chęcią widziałabym te linery w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńReniu, polecam jeżeli będziesz miała okazję:)
UsuńZakupy fajne. Kusi mnie ta farba. Uwielbiam brązy, a aktualnie wracam do naturalnego koloru więc podwójnie się męczę :(
OdpowiedzUsuńSheerblonde farba jest naprawdę świetna:) Polecam jeżeli zmienisz zdania. U mnie nie ma mowy o powrocie do naturalnego koloru. Nawet nie chcę;)
UsuńWpadła mi w oko ta torba :)
OdpowiedzUsuńNie wychodzą mi magnesowe wzorki :(
Mój nowy nabytek - Orly mimo podstawki też się nie sprawdził.
Tova ale te wzorki to banalny wynalazek i proste w obsłudze :) Chyba, że dużo zależy od magnesu? pokażę niebawem swoje:)
UsuńTorba jest świetna!:)
Mi nie wychodzą :(
UsuńRaz, że te magnesiki zawsze są takie małe i obejmują tylko pół paznokcia, dwa, że za wolno maluję lakierem :(
W takim razie magnes jest do... dupy albo lakier bo w przypadku BarryM całość jest banalnie prosta. Wrzucę chyba dzisiaj zestawienie to zobaczysz:)
UsuńOwszem, potrzeba odrobiny wprawy a raczej wyczucia lakieru ale to kwestia jednego razu i później jest już z górki:)
Zaciekawiły mnie te produkty do włosów. Szczególnie odżywka.
OdpowiedzUsuńDenticoo, odżywkę zrecenzuję za jakieś 2/3 tygodnie. Możesz sobie przeczytać recenzję John Frieda Brilliant Brunette Multi-tone revealing Moisturising TUTAJ
UsuńMgiełka wywołuje we mnie mieszane odczucia, ale nie zapeszam. Poczekam jeszcze trochę;)
powiedz mi jak spisują się farby z j.f. ?
OdpowiedzUsuńDiuno, jeżeli szukasz delikatnej koloryzacji, która podkreśli naturalny kolor włosów to jest to dobry produkt :) Niestety ja oczekiwałam czegoś trwalszego i po dwóch opakowaniach mogę powiedzieć, że to nie jest TO, czego się spodziewałam. Plusem jest wygodna aplikacja, farba nie brudzi skóry głowy i dobrze zmywa się ze skóry wokół nasady włosów.
UsuńNie zauważyłam aby jakoś wpłynęła na kondycję włosów więc wnioskuję, że jest łagodna. Na tym koniec;)
Miał być faworyt a niestety okazało się inaczej. Twoje pytanie wyprzedziło recenzję;)