Rozwiązanie…:D

Nie przedłużając niepotrzebnie, słodkim sweterkiem 

Original Source Orange & Liquorice i Plum & Maple  

 będzie się otulać……..

 W taki oto sposób Kaczmarta podzieliła się swoją wizją

wymarzonej zimowej kosmetyczki.

 „Moja wymarzona zimowa kosmetyczka to…

….mix rozwagi i romantyzmu :) Wrodzony pragmatyzm podpowiada mi, że kosmetyczka powinna być przede wszystkim duża i pojemna. Choć małe jest piękne to w moim przypadku nie znajduje racji bytu. Świetnie by było, gdyby w środku miała mini - organizer, czyli była podzielona na mniejsze komory. Może nareszcie nie musiałabym przegrzebywać całej zawartości w poszukiwaniu np. pęsetki do brwi. I to chyba tyle z moich rozważnych wymagań, dalej będzie już tylko gorzej :D Przejdźmy do fazy romantycznej - jaki kolor powinna mieć ? Różowy !!! No mogę się zgodzić na niebieski skoro ma być zimowo, ale całym serduszkiem pragnę różu. Przez moment myślałam, że może by tak postawić na elegancką czerń i zmysłową czerwień, ale te kolory rezerwuję dla moich ciuchów. Myślę, że niewiele osób podejrzewałoby mnie o różowe - kosmetyczne zapędy :) Do różu dołączyłabym białe elementy wykończenia, suwak koniecznie z breloczkiem, aby łatwo było ją otwierać. Ozdoby ? Z pewnością duża, piękna kokardka i misie, albo nie... lepiej kotki :) Może nie całe stado, ale jedna słodka kicia dodałaby uroku. Wiem, że dla niektórych to tak " sweetaśne ", że aż zęby bolą, ale czasami fajnie jest mieć coś totalnie odjechanego. Tak - z takiej kosmetyczki byłabym na pewno bardzo zadowolona :)”

Gratuluję!

Życzę miłego weekendu!