Wibo Extreme Nails – 326 & 177, zgrany duet





Czy już wspominałam, że uwielbiam tę serię Wibo? Nie?! Najwyższa pora to zmienić: D Mam kilka kolorów z Extreme Nails i za każdym razem jestem pod wielkim wrażeniem. Wibo stworzyło świetne jakościowo lakiery z płaskim i funkcjonalnym pędzelkiem. Bardzo dobrze kryją, mają świetną formułę, szybko schną. Nie każdy kolor tak się zachowuje, miałam kilka mniej udanych egzemplarzy ale wydaje mi się, że dużo zależy od tego, czego szukamy.

Dzisiaj pokażę Wam zgrany duet, jakim okazał się zakup kolorów 126 i 177.

326 to klasyczna malinowo-fuksjowa czerwień. Kremowe wykończenie, żadnych drobinek czy innych dodatków. Czysty kolor!



177 to piękny burgund, który przywołuje mi skojarzenie z buraczkami: D Wspaniały, nasycony odcień. 



Macie własnych faworytów pośród tej serii? Z chęcią się dowiem, bo być może w moje ręce wpadnie jeszcze jakiś inny odcień.



Pozdrawiam!


86 komentarzy:

  1. oba piękne!
    masz boskie paznokcie, wiele bym dała by moje tak wyglądały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :)
      Dziękuję, co prawda bez odpowiedniej pielęgnacji takie by nie były...;)

      Usuń
  2. Jeden i drugi kolor bardzo mi się podoba :)
    Również bardzo lubię lakiery Wibo, choć już dawno żadnego nie kupiłam. Z tej serii, póki co, nie mam jeszcze żadnego koloru. Uwielbiam serię Express Growth.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Express Growth mam dwa kolory, które bardzo lubię. Pewnie jeszcze na jakiś się zdecyduję. Najbardziej dobija mnie światło W Rossmannie, bo trudno wybrać kolor...

      Usuń
  3. Masz świetne paznokcie. Moje jak są trochę dłuższe, zaraz się rozdwajają. Kolory są śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Póki co, odpukać nie mam problemu z rozdwajaniem. Jednak wiem, jaki to jest upierdliwe.

      Usuń
  4. Oba kolory wyglądają ładnie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Nie potrafię się zdecydować :D Noszę je razem.

      Usuń
  6. oba "moje" :-) choć oststnio mam fazę na drobinki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobinki też lubię, bardzo! jednak mam niedosyt takiego wykończenia.

      Usuń
  7. Genialnie wyglądają, tak zachwalasz, że na pewno kupię sobie te lakiery:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam za wielu kolorów z tej serii, bo też trafiły się mniej udane, ale konkretnie te kolory polecam.

      Usuń
  8. O ile sie nie myle 177wlasnie gosci na moich pazurkach :) piekna dojrzala czerwien!
    Niestety w czasie malowania mi nieco bombelkowal...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale 177 to buraczek :P

      Nie odnotowałam póki co problemów z tymi kolorami :)

      Usuń
  9. Lubię Wibo:) Ma dużo fajnych kolorów

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tej serii z Wibo jeszcze lakieru nie miałam,ale oba kolory są bardzo w moim guście :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem to najbardziej udana seria lakierów Wibo. Mam dwa (w tym ten czerwony co Ty) i jestem zachwycona pod każdym względem. Myślę, że na pewno skuszę się na inne kolory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie liczyłam, że paleta kolorów zostanie rozbudowana, bo jest tak...ubogo :( Poza tym warto zwracać uwagę na formuły. Miałam dwa z domieszką perły i one już nie są takie super. Lepiej wybierać kremowe wykończenie.

      Zgodzę się, że to najbardziej udana seria Wibo :)

      Usuń
  12. Miałam jakiś odcień z tej kolekcji, ale że była to czerwień z jakimś... metaliczno-brokatowym wykończeniem, to posłałam go w świat ;) Te odcienie w kremowym wykończeniu podobają mi się o wiele bardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celuj w kremowe wykończenie, nie zawiedziesz się :)

      Usuń
  13. Nigdy nie przyciągnęły mojej uwagi - kształt butelki i wygląd napisów jakoś mnie odrzucają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym weryfikowała lakiery wg takiego klucza, to nie poznałabym większości marek :P Opakowanie nie ma dla mnie większego znaczenia w tym przypadku, liczy się dobra formuła lakieru oraz pędzelek.

      Usuń
  14. Mam kilka, ale chyba nie oszalałam na punkcie żadnego z nich. Hmmm, muszę pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię i żałuję, że paleta kolorów nie jest bardziej urozmaicona. Mam kilka odcieni, które są wyjątkowo udane.

      Usuń
  15. Skoro od dziś są -40%, to chyba się na jakiś skuszę :) Miałam kiedyś smerfny, zaskoczył mnie swoją jakością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że warto. To są dobre lakiery choć dużo zależy od koloru oraz wykończenia. Na kremowych nie zwiodłam się jak do tej pory.

      Usuń
    2. Też nastawiam się na coś kremowego, chociaż jak mnie zaczaruje inny to też kupię i zdam raport czy się opłaca :)

      Usuń
    3. W takim razie trzymam za słowo :)
      Byłam dzisiaj ale... nic nie kupiłam. Chciałam złotko z Glamour Nails i nie było. Ogólnie żadnych tłumów :D

      Usuń
  16. Ja też lubię tę serię. Kolory , które pokazałaś świetnie do siebie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ładne kolory dobrałaś;) Z tej serii mam tylko jeden lakier i nie specjalnie za nim przepadam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywa i tak ;) ale może nie skreślaj tej serii, co?

      Usuń
  18. Też lubię tą serię, ma niezłą trwałość.
    Nie wiem, który kolor bardziej mi się podoba. Chyba oba na równi.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. faktycznie rewelacyjnie razwem wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziś wejdę do Rossa, może jeszcze spotkam takiego BURACZKA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam dzisiaj w dwóch i cały czas są :) Szukałam złotka i nie było...chlip chlip

      Usuń
    2. Kupiłam wczoraj sobie złoto, jako dodatek do tych czerwieni, ale żeby pokryć paznokcia trzeba kilka warstw.
      Z tej serii skusiłam się na 320 - fuksja z drobinami... PIĘKNA :D

      Usuń
  21. Ta czerwień jest jak najbardziej w moim guscie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oba kolory ładne i w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Klasyczne Wibo jakoś mi nie podpasowały, ale to nie wina samego lakieru a pędzelka. Dla mnie za długi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( ale rozumiem, ja akurat lubię takie pędzelki :D

      Usuń
  24. odcienie mi sie ie podobają za bardzo. Mam z tej serii jasną iskrzącą, ciepłą czerwien- jeste przepiękna, ale kiepsko sie trzyam na paznokciu...musze w końcu to sv kupić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez użycia SV seria tych lakierów wytrzymuje mi max.4 dni i pod koniec widać starte końcówki, dzięki SV noszę lakier tydzień i choć wymaga odświeżenia to nadal dobrze wygląda. Jest połysk, brak odprysków, jedynie końcówki stają się widoczne. Uważam, że to niezły efekt i dzięki temu można cieszyć się lakierami różnych marek.

      Usuń
  25. Ładne są, ja z tej serii mam tylko szaraczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dumałam kiedyś nad takowym ale zbyt rzadko noszę takie odcienie ;)

      Usuń
  26. ja bardzo lubię serię express growth :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś bardziej pasuje mi Extreme Nails :) tylko wyboru pośród kolorów brak :(

      Usuń
  27. Oba są ładne, jednak 177 minimalnie bardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Strasznie podniosłaś mnie na duchu swoim komentarzem ! Cienie kupiłam, a po powrocie przeczytałam co o nich napisałaś. Teraz już w pełni się nimi cieszę. Jeszcze miesiąc temu podziwiałam je w gazecie i byłam przekonana, że raczej nie będą moje, a tu taki szok. Nadal patrzę się na nie jak urzeczona :) Z palety Sleeka Sunset jestem bardzo zadowolona, nie mam porównania z innymi, ale chętnie jeszcze na jakąś się skuszę ( chyba jednak Oh so special ). Utwierdziłaś mnie jednak w przekonaniu, że warto było tym razem skusić się na L'oreala. Normalnie kochana jesteś *
    A co do lakierów to naprawdę świetne połączenie. Przyznam, że sama bym chyba na to nie wpadła, ale na paznokciach efekt super ! Ja mam odcień bodajże 242 - czerwień z błyszczącymi drobinkami. Sama jakoś początkowo kupiłam go, a nie używałam, ale od kiedy moja kuzynka zaczęła mi go namiętnie kraść to wreszcie się z nim zaprzyjaźniłam. Musi być naprawdę ładny, bo ona nie jest fanką czerwieni, a sama wreszcie go kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że dobrze zrobiłaś :) Mam te palety już trochę i ogromnie jestem zadowolona. Kiedyś bałam się L'oreala bo dawno temu jedna z serii uczuliła mnie. Jednak parę m-cy temu zrobiłam testowe podejście, okazało się, że jest OK. Od czasu do czasu wyglądałam nowości, bo nie ukrywam, że tego typu palety są dla mnie funkcjonalne.
      Disco Smoking wydawała mi się tylko na wieczór ale na dzienne makijaże tak samo się nadaje. Kupowałam je bez żadnej promocji i uważam, że warte są posiadania.
      Mam nadzieje, ze Ty także będziesz usatysfakcjonowana z zakupu.
      Poza tym, co do formuły- Sleek a L'oreal to zupełnie inne cienie.

      Muszę przyjrzeć się tej czerwieni, bo drobinki też lubię. Nawet bardzo.

      Usuń
    2. Naprawdę bardzo się cieszę, że masz o nich taką opinię. Mam nadzieję, że będę umiała się nimi malować, bo tymi ze sleeka idzie mi naprawdę szybko. A L'oreala zaatakuję w weekend, tylko najpierw musi mi zejść opuchlizna z oka, bo zaatakował mnie jakiś wirus :/

      Usuń
    3. Jak dla mnie cienie z tych palet L'oreala są dużo lepsze w obsłudze niż Sleek. Bardziej jedwabiste, dużo lepiej stapiają się ze skórą, nie wspominając o blendowaniu! Sleek może i wygrywa poprzez kolory i ceny palet ale obiektywnie patrząc, to L'oreal jest dużo lepszy jakościowo. I to mówię ja, wielbicielka cieni ze Sleeka :)

      Kuruj się, oby nic poważniejszego nie było. Z oczami nie ma żartów!

      Usuń
    4. Skoro tak mówisz, to znaczy, że tak jest - mam do Ciebie pełne zaufanie :) Mnie te cienie rozbroiły tym jak cudnie mienią się w sztucznym świetle. Nie wiem co założę na Sylwestra, ale już wiem jak się umaluję.
      Z okiem mam nadzieję, że do jutra będzie już trochę lepiej - dzięki :*
      Limonkowy OS jest świetny, czuję się jakbym kąpała się w Sprite lub w Skittlesach, ale trochę żałuję, że nie wzięłam tego pomarańczowego z limitki. Cały czas czuję jego zapach bo moja współlokatorka go kupiła i przyznam, że ma w sobie coś uzależniającego :)

      Usuń
  29. Śliczne!Też je uwielbiam i dzisiaj chyba jakiegoś capnę na promocji ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Oba cudne, ale malinka jednak jakoś bardziej moje serce zdobyła :) Jutro popatrzę za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czy na Twoich paznokciach coś wygląda źle? Oczywiście to pytanie retoryczne :)
    Nigdy nie miałam lakieru z Wibo, ale ten malinowy wygląda bardzo kusząco. Jeśli są takie jakie piszesz to ja chcę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* za komplement!
      Spróbuj tej serii, warto :) a na pewno któregoś z nich. Będziesz zadowolona :)

      Usuń
  32. Ja chyba nigdy nie miałam lakierów z Wibo, a teraz wiadomo w ogóle za dużo zachodu ze względu na miejsce zamieszkania... Bardzo podoba mi się ich wykończenie i Twoje pazurki są zawsze ładne, ale tutaj jakoś wyjątkowo! Opiłowałaś troszkę inaczej czy to kwestia tych kolorów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam :) sokole oko :D ale tak, trochę eksperymentuję z kształtem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jestem na nowo na MS i widzę, że rosną jak szalone. Także korzystam z tego ile się da.
      Jeżeli będziesz miała okazję, to zerknij sobie na tę kolekcję. Warto :)

      Usuń
  33. Oba kolory wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  34. oj Ty kusicielko :) kremowe wykończenia to moje ulubione i nie przejdę obojętnie na ten widok :) wibo co prawda nie mam żadnego ale 326 jest bliższy mojemu sercu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że Cię pokusiłam :)))
      Zrób mały wyjątek i spróbuj, myślę, że możesz być zadowolona. To dobre lakiery, świetnie się z nimi pracuje a te kolory są warte zainteresowania.

      Usuń
  35. Czemu jeszcze nie mam żadnego koloru z tej serii? Jak mogłam to przegapić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie :P Zmień to, szczególnie teraz kiedy Rossmann kusi obniżką. Ciekawa jestem, jakie kolory wybierzesz :)

      Usuń
    2. Wczoraj udało mi się nie wejść do Rossmanna i byłam z siebie naprawdę dumna, ale widzę, że to wszystko i tak źle się skończy :D

      Usuń
  36. Uwielbiam lakiery z tej serii, pędzelki są w nich idealnie, bardzo ładne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię lakiery Wibo, duży wybór ładnych i modnych kolorów za niewielkie pieniądze, podziwiam pazurki, są wspaniałe :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Wczoraj kupiłam ten 177 i dopiero teraz zauważyłam, że pokazałaś, jak on wygląda :) na szczęście dobry wybór :D uf

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...