Ostatni post tego
typu KLIK!
spotkał się z Waszym bardzo ciepłym przyjęciem, dlatego też postanowiłam
przygotować mały spacer po innej części miasta. Nadal to bardzo swojskie klimaty:
D Uważam, że na „miasto miasto” przyjdzie czas, poza tym, kiedy jest piękna
słoneczna pogoda to moim ostatnim życzeniem jest przebywanie pośród samochodów,
tłumów ludzi.
Cenię sobie relaks w
pełnym słowa znaczeniu i postanowiłam pokazać obszary spacerowe, które mam
tuż obok domu oraz pewne miejsca mijane po drodze.
Zapraszam!
Wychodzimy z domu :) tak wygląda okolica w której mieszkam.
Mijam po drodze i za każdym razem fascynuje mnie to miejsce. Może to
dziwne, ale w Polsce nie spotkałam się z tym, aby ludzie faktycznie sortowali
śmieci. W moim rodzinnym domu to było normą, ale po sąsiednich domach
widziałam, że większość miała i ma to gdzieś.... Smutne.
Jeszcze kilka kroków i jesteśmy na miejscu. Próbowałam uchwycić wiewiórkę, lecz nie poczekała :) i tylko koniec ogona jest na granicy pnia :P
Obrazy malowane przez Naturę są najpiękniejsze, zapadają w pamięć i
serce...
Witamy :)))
Którędy teraz? Idziemy przed siebie :)
Okoliczna fauna i flora
TO jest moje NIEBO
Wkraczamy dalej i tym pomostem robimy „kółko”
Potem jest most i rzeka, która prowadzi do parku
Po drodze oczywiście kaczki :D Nie mogłam się opanować przed kolejnym
mini-reportażem
I tak wygląda park w godzinach popołudniowych w niedzielę :) Ożywiona
przestrzeń, prawda? :)
W drodze powrotnej spotykamy na nowo kaczki a tuż przed opuszczeniem
ścieżki wypatrzyłam miejsce, gdzie wygrzewały się po drugiej stronie rzeki.
Pogoda sprzyja :) Liczę, że utrzyma się na dłużej bo teraz w UK jest
długi weekend i korzystamy z niego w pełni. Możliwe, że będzie mała relacja.
Już prawie w domu :D
Krótko, lecz aktywnie i po takim spacerze wracam naładowana
dobrą energią :) Spacer jest dobry!
Macie swoje ulubione
miejsca do spacerowania? Czy też może nie przepadacie za taką formą, bo
mnie nie zawsze chce się ruszyć cztery litery :P Jednak już wyjdę, to wiem, że
to była dobra decyzja!
Pozdrawiam!
ah jakie cudne zdjęcia! Jest naprawdę uroczo! i pogoda piękna!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pogoda w większości dopisuje jak na razie :)
UsuńCudownie się z Tobą wędruje Hexx :) piękne miejsca..i niebo i kaczki i koooonikii :) takie sielskie klimaty..spokojnie bez zadęcia..w zgodzie z przyrodą (nawet jeśli chodzi o to sortowanie śmieci) ...Człowiek nawet nie wie jak bardzo potrzebuje przestrzeni, powietrza, wody dopóki z nimi nie poobcuje...
OdpowiedzUsuńMasz racje..natura maluje napiękniejsze obrazy których nie da się odtworzyć w żaden sposób - bo nawet idealny obraz nie odda wiatru we włosach czy lekkiej bryzy na twarzy..
Uwielbiam spacerować z Bellą - W Lublinie jest coraz mniej takich miejsc niestesty..wycinają drzewa powstają nowe sklepy...betonowa pustynia ..ale są jeszcze zakątki gdzie można wypocząć..Jest coś takiego jak górki czechowskie...miejce po dawnym poligonie..domyślasz się ile tam jest frajdy..wszystko dziko zarośnięte..niestety w planach jest kolejna bzdurna molochowa inwestycja...ale nie mówmy o tym..
Patrząc na Twoje zdjęcia - Ciszo - chwilo - trwaj:)
Szkoda, że takich miejsc masz coraz mniej :( Sama widzę jak zmienia się moje rodzinne miasto i wcale nie zmierza to w dobrym kierunku :(
UsuńNie znam innych rejonów UK w sensie hrabstw, bo mam tylko odniesienie do Kent ale bardzo podoba mi się otoczenie :)
W takim otoczeniu to relaks idealny :)
Zapraszam po więcej :D bo szykują się kolejne sielskie widoki!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdjęcia tak sobie myślę jak ja jednak codziennie lubię wracać do domu i jednak nie mieszkam w Warszawie. Lubię to miasto, cały ten szum, cały czas coś się dzieje ale jednak powietrze jest zupełnie inne cięższe, trudniej się oddycha, żyje się szybciej. Wracam do domu i jak tylko wysiądę z pociągu lubię zrobić głęboki wdech i odetchnąć.
UsuńDobrze wiem o czym piszesz :)
UsuńMój rodzinny dom jest na peryferiach miasta a mimo wszystko zawsze odczuwałam różnicę kiedy byłam już na miejscu.
Jak u Ciebie ładnie :) zazdroszczę parku, mimo że jestem otoczona zielenią to nie ma gdzie iść odpocząć :/ jedynym pocieszeniem jest plaża ale ... też nie do końca. Podczas zimy jest zimno, wietrznie i buro, podczas lata pełno turystów i jak tu żyć ;)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia sprawiły, że się uśmiechnęłam i perspektywa pracy dzisiaj nie jest aż taka straszna ;)
Mieszkam w południowo wschodniej Irlandii, zapraszamy ;)
Cieszę się, że wywołałam uśmiech na Twojej twarzy :)))
UsuńOkolica w Canterbury jest naprawdę niesamowita ♥
Ale fajne, spokojne miejsce. CHyba można tam doładować akumulatory.
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie można :)))
UsuńJak u Ciebie ladnie,kocham takie krajobrazy i zycie obok natury,ja zeby tak spokojnie sobie pospacerowac musze jechac 10 km do parku w ktorym sa kaczuszki,zamek i plac zabaw dla psow ;)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie masz specjalną wycieczkę, ale mimo wszystko jest gdzie :) To też jest ważne.
Usuńprzepięknie tam u Ciebie :) aż chce się żyć patrząc na te zdjęcia.
OdpowiedzUsuńfakt faktem, w Polsce panuje całkiem inna mentalność, ludziom na ogół się nie chce, takie życie...
fajnie,że masz gdzie zajrzeć i się zrelaksować.
Miłego dnia :)
To przykre, że codzienność zostawia piętno w takiej postaci. Jednak dobrze wiem o czym piszesz.
UsuńNawzajem :)
Ale ładnie! :) Zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńU Ciebie pewnie też nie brakuje pięknych miejsc :)
Usuńpięknie, po takim spacerze też wracałabym naładowana energią, strasznie podobają mi się takie okolice
OdpowiedzUsuńja ma takie jedno ulubione miejsce, idę tam odpocząć, pomyśleć czasem popłakać, zawsze wracam "lżejsza"
Bardzo lubię takie miejsca i podobnie jak Ty potrafię tam ładować swoje akumulatory :D
UsuńPiękna okolica :) Ja uwielbiam spacerować, zwłaszcza w sprzyjających okolicznościach przyrody - sama, lub z kimś - zawsze mnie to relaksuje :)
OdpowiedzUsuńJest w tym pewna magia, której nie sposób opisać słowami :)
UsuńAle tam ładnie, chętnie wybrałabym się na taki spacer. :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie spacerowe klimaty!
Podzielam zachwyt :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia :) I śliczną masz pogodę, zazdroszczę, bo u mnie w Irlandii Płn. ciągle deszczowo.
OdpowiedzUsuńOjj.... co prawda lubię deszcz, ale nie za często ;) Życzę dużo słońca w takim razie!
UsuńWow... Od razu poprawił mnie się nastrój :). Koniecznie pokazuj częściej okolice, to miły kosmetyczny przerywnik, a są na prawdę pięknie :). Moje ulubione miejsce znajduje się niestety (a może i stety, im rzadziej można czegoś doświadczyć tym jest to bardziej wyjątkowe, nie staje się rutyną, chociaż z drugiej strony często chętnie życie miejskie zamieniłabym na typowo wiejskie :)) ponad 30km od domu, ale gdy już uda mi się tam dostać to radość jest nieopisana. Samotny domek, dookoła pola, rasy, jeziora, rzeczki, sarenki no i czasem... dziki ;).
OdpowiedzUsuńBrzmi jak marzenie :) Mnie coraz bardziej ciągnie w takie rejony. Cenię sobie ciszę i spokój. Miasto może i jest dobre, lecz od dziecka jestem przyzwyczajona do przestrzeni. Dlatego doceniam to, co mam :)
UsuńA może zrobisz u siebie foto-relację?
Piękna okolica, pobiegalabym tam z ogromną przyjemnością. Ją spacery lubię ale raczej w centrum miasta czy to gdynia czy sopot, bo mieszkam raczej na nudnej dzielnicy i spędzam tu 80% swojego czasu jak nie więcej. Z mężem segreguje śmieci makulaturę i plastik nie wymaga to dużego zaangażowania a chociaż tyle mogę zrobić dla natury.
OdpowiedzUsuńMasz szczęście bo mieszkasz nad morzem :) Sama z chęcią znalazłabym się w tym roku nad Bałtykiem ♥
Usuńszkockie krowy!!! :-) o, jak ja Ci zazdroszczę!!! :-) i koniki!!
OdpowiedzUsuńCzęsto je widzę podczas spacerów :)
UsuńPiękna pogoda i piękna okolica :) żałuję, że nie mam aparatu, bo u mnie też jest parę ładnych zakątków :) a co do segregowania śmieci to trochę mi zajęło żeby się przyzwyczaić do tego jak to robią w Holandii (oprócz segregacji na plastik, szkło, papier segreguje się odpady zielone czyli resztki jedzenia liście itp. i resztę odpadów).
OdpowiedzUsuńMnie też chwilę zajęło przestawienie się na system koszy, pilnowania dat itd. :)W Częstochowie miałam inny rytm :D
UsuńPrześliczna okolica :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpada w oko :)
Usuńmoglabym wylegiwac sie obok kaczek i je obserwowac:))), Brusia tez bylaby szczesliwa, kaczuchy podczas jej wizyty troche mniej :P
OdpowiedzUsuńKaczuchy już chyba przyzwyczajone do towarzystwa :) ale sama mogłabym wpatrywać się nie godzinami :D
Usuńwidzę, że jest gdzie pospacerować i na co popatrzeć, ładna okolica :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
Usuńokolica aż zachęca do spacerów! taki spokój z tych obrazków bije. ja mieszkam wśród dżungli bloków, więc spacerować może w takich pięknych warunkach jak ty nie mogę, ale mimo to znajduję i dla siebie kilka chwil na relaks.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ważne, by bez względu na warunki znaleźć czas dla siebie :) Poza tym bez względu na okoliczności to od Nas zależy, czy potrafimy się zrelaksować czy też nie.
UsuńKocham spacery szczególnie ze swoją psiną. Teraz nie ma wymówki, że mi się nie chce. Pies musi wyjść choć na chwilkę tak dla "rozprostowania" kości a i mnie ruch dobrze zrobi.
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie mieszkam w tak urokliwej okolicy jak ty ale nawet tutaj znajdzie się miły dla oka widoczek. Służby miejskie dbają (szczególnie w okresie wiosenno- letnim)aby wszystko było w jak najlepszym porządku.
Co przyciągneło moja uwagę u ciebie. Oczywiście konie. Moje kochane konie. Tutaj w UK kiedy ponad 5 lat temu przyleciałam nie wiedziałam czy gdzieś w pobliżu znajdzie się jakaś mała stadnina. Na szczęście się znalazła a ja godzinami mogłabym patrzeć na te najcudowniejsze zwierzaki na świecie:D
Posiadanie zwierzaka to już określone zobowiązanie więc w pełni rozumiem. Dobrze połączenie przyjemnego z pożytecznym :)))
Usuńu mnie nie ma takiego recycling point. wielka szkoda :(
OdpowiedzUsuńpięknie tam! idealne miejsca na spacery :) u siebie nie mam tak cudnych plenerów, choć lubię spacerować nad morzem. zawsze lubiłam morze, uspokaja mnie :)
och, Hexx, porobiłaś piękne zdjęcia. ja jestem z fotografią zupełnie na bakier, więc podziwiam. miło się je ogląda.
miłego dnia :*
A to mnie zaskoczyłaś, sądziłam że takie punkty są dość popularne.
UsuńPamiętam Twój pokaz Blackpool i podobała mi się relacja :) Każde miasto ma swój urok.
Morze to moja wielka miłość, choć nie powiem tęskno mi za Bałtykiem....
Dziękuję :* Ale ze mnie żaden fotograf, bawię się aparatem i staram pokazać to na swój sposób. Jednak cieszę się, że zdjęcia przyciągają uwagę.
:*
Piękna okolica! :)))
OdpowiedzUsuńRównież jestem pod wrażeniem :)
UsuńAle pięknie tam u Ciebie! Uwielbiam takie ciche, spokojne miejsca otoczone trawą:))
OdpowiedzUsuńJest specyficznie :) i tak spokojnie!
UsuńJak tam pięknie! Ja mieszkam na Warmii i w swojej okolicy mam 3 jeziora, bardzo lubię tam chodzić, ostatnio też zaczęłam biegać w te miejsca. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDasz się namówić na mały pokaz? :) Na pewno nie brakuje malowniczych zakątków :)
Usuńśliczna okolica :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, miejsca idealne na spacery ! :)
OdpowiedzUsuńA najlepsze, że to na wyciągnięcie dłoni :)
UsuńAle tam u Ciebie pięknie! Aż zapragnęłam sama wyjść na spacer do parku :) A co do segregacji śmieci to u mnie to norma :) Wiem że nie każdy to robi, a szkoda.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i sama się zachwycam :)))
Usuńkuce <3
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładną i wyciszającą okolicę - nic, tylko spacerować! :)
Ja po wyprowadzce z Krakowa wciąż poznaję moje nowe miasto i jak mam czas, zabieram mojego psiaka na dłuższe spacery i eksplorujemy :D
Okolica sprawia, że można się tutaj poczuć jak w DOMU :)
UsuńRozmarzyłam się totalnie, a zwierzęta <3
OdpowiedzUsuńWiadomo
Doskonale Cię rozumiem :*
UsuńOd samych zdjęć można się zrelaksować:) pięknie.
OdpowiedzUsuńBardzo :)
Usuńpiękna okolica, jest gdzie spacerować:] ze śmieciami myślę, że w Polsce się już to powoli zmienia, dogonimy Europę:]
OdpowiedzUsuńOby :) bo trochę to smutne, że w wielu miejscach nic się nie dzieje...
UsuńRewelacja! Jest inaczej niz w Londynie, rowniez mi sie podoba :) Jak wiele zieleni i parczek i woda.. ah :) Naprawde sielsko.
OdpowiedzUsuńLondyn ma także swój urok :) choć nie jestem wielką fanką tego miasta ;)))
UsuńLiczyłam na kolejny taki post i się pojawił. Piękne widoki, cudowny klimat :)
OdpowiedzUsuńBędą kolejne :) także serdecznie zapraszam!
UsuńLubię spacerować. Zwłaszcza, gdy otaczają mnie ładne widoki.
OdpowiedzUsuńA co do segregacji- mieliśmy z Tż kawałek od domu kontenery do sortowania i zbieraliśmy dzielnie i nosiliśmy to tam, zamiast wyrzucać do kubła stojącego pod domem. No cóż, któregoś pięknego dnia się zdziwiliśmy, gdy kontenery od tak znikły. Mija rok, a one nie wróciły. Segregować mogę, ale nie mam co z tym później robić.
U nas tak było z punktem skupu makulatury, zniknął ponieważ właściciel przestał mieć dostęp do zdawania jej...
Usuńcudowne widoki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle piękne widoki.
OdpowiedzUsuńI piękna okolica do spacerowania :)
My najczęściej jeśli się gdzieś wybieramy to nad morze, piechtoką to coś ok. 45-50 minut w jedną stronę, ale jak jest ładna pogoda to warto :)
Fajnie macie :) a przy ładnej pogodzie to na pewno warto!
UsuńPrzecudna okolica, w takich miejscach życie jednak jest zupełnie inne i bardzo Ci tego zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że rytm życia jest spokojniejszy :)
UsuńPieknie tam masz... zazdraszaczam, świetna fotorelacja:)
OdpowiedzUsuńPięknie :) za każdym razem zachwycam się okolicą.
UsuńUwielbiam spacerować, często zabieram psa ze sobą. Piękne zdjęcia, miło było popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam wkrótce na kolejny post :)
UsuńPiękna okolica i wygląda na spokojną ;) Niedaleko domu mam tzw "dolinę", gdzie sa lasy, stawy itd, tam spaceruje ;) Co do segregacji to od paru lat segregujemy śmieci, ale nieraz widziałam jak jedna śmieciarka zabierała wszystko na raz, wiec coś mi się zdaje że to idzie na marne ;/
OdpowiedzUsuńMogę sobie tylko wyobrazić jak malowniczo prezentuje się tzw."dolina". A może pokusiłabyś się o małą relację? :)
UsuńMieszkasz w niezwykle malowniczej okolicy:) Most wywarł na mnie ogromne wrażenie. Podobnie jak Ty mam słabość do kaczek. Potrafię przez pół godziny dokumentować ich życie;)
OdpowiedzUsuńChętnie spaceruję, zwłaszcza wiosną, gdy wszystko budzi się do życia, a w parkowych alejkach unosi się zapach kwitnących drzew owocowych:)
Lubię zwierzęta i to bardzo, a kiedy można obserwować je w ich naturalnym środowisku to ma niesamowity urok :)
UsuńNie mogę się napatrzeć na magnolie, których tutaj jest mnóstwo!
Pięknie tam masz! Błogie, czyste i spokojne to Twoje niebo :)
OdpowiedzUsuńNie mogę narzekać :)
UsuńKaczuuuchy znowu :D i konie, uwielbiam je :) mogłabym się na nie patrzeć godzinami. Też rzadko chce mi się ruszyć cztery litery, ale jak już wyjdę z domu, to jestem zadowolona :))
OdpowiedzUsuńCzasami warto się przemóc :)))
Usuńpięknie tam u Was Asiu! moje okolice mniej urokliwe.. zwłaszcza jak za oknem szaro i buro, jak dzisiaj :/
OdpowiedzUsuńJak przychodzi deszcz i niebo zasłonięte czarnymi chmurami to chyba nigdzie nie może być wtedy urokliwie.
UsuńSłońca życzę :*
Asiu, ale u Ciebie jest pięknie tak sielsko! Definitywnie wybrałam zły region Anglii do zamieszkania, po kopalniane miasto, to nie był strzał w 10 ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że na pewno znajdziesz kilka miejsc, w których lubisz bywać, co? :)
UsuńTak, tak - ogólnie nie można narzekać, Anglia jest znacznie bardziej urokliwa, niż zawsze mi ją wszyscy przedstawiali :) Mamy np. ciągnące się takie kamienne ściany/skałki w parku, nie wiem jak to się nazywa, ale tęskno mi za takim "wiejskim" otoczeniem, od jakiegoś czasu moim marzeniem jest dom na odludnej wsi ;)
UsuńPowinnaś nam częściej fundować takie spacery! Pięknie jest u Ciebie! Uwielbiam tą rasę krów. Kiedyś we Włoszek spędziłam cały dzień podsuwając im nowe źdźbła trawy ;)
OdpowiedzUsuńNiebawem podzielę się relacją z klifów w Dover oraz zamku w Leeds :)
UsuńPrawdziwa oaza natury i spokoju, świetne zdjęcia, piękne miejsca, po takim spacerze też byłabym naładowana energią, niestety, choć mieszkam w malowniczej okolicy, wszystko jest tak zniszczone ingerencją ludzi, że nie ma na co popatrzeć, i te śmieci fruwające wszędzie...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że coraz więcej miejsc zostaje pozbawionych swojego uroku przez ludzi...
UsuńPieknie, dużo zieleni i takiego spokoju, obraz sielanki:)
OdpowiedzUsuńWiosna aż bije z tych zdjęć :) U nas też wreszcie zielono :)
OdpowiedzUsuńZieleń zawsze działa pobudzająco :)
UsuńCudny kwitnący rozmaryn ❤
OdpowiedzUsuńmieszkasz w przepięknym miejscu ^^
Przez długi czas nie mogłam się napatrzeć :) w PL próbowałam utrzymać rozmaryn w ogrodzie, ale niestety klimat mało przyjazny :(
UsuńChciałabym mieć dwa kroki do takiego miejsca :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem :)
UsuńPięknie tam jest :)
OdpowiedzUsuńJa również chciałabym, by w moim sąsiedztwie ludzie segregowali śmieci... Niestety różnie z tym bywa, choć i tak zauważyłam lekką poprawę.
Różnie bywa.... ale mam nadzieję, że pójdzie to w dobrym kierunku.
UsuńCo za wspaniałe konie!
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńAle cudownie! Idealne miejsce by naładować baterie.
OdpowiedzUsuńJa tu w Gdyni lubię spacerować na Kolibkach :)
Bardzo bardzo :)
UsuńGdyni nie znam za dobrze, ale spodobało mi się to, co widziałam przejazdem. Może kiedyś będzie okazja tam wrócić :)
wlochate krowki - love ;]
OdpowiedzUsuńwlochate krowki -love!
OdpowiedzUsuń