Koniec miesiąca
zbliża się nieubłaganie i pomyślałam, że pokażę Wam moje zakupowe
podsumowanie maja i czerwca w jednym:) Do tego przy okazji zobaczycie, o czym
niebawem będzie można poczytać na blogu, jakie pojawią się prezentacje. Może
akurat coś Wam wpadnie w oko lub też podzielicie się swoimi uwagami.
Zacznę od zakupu
olejków Khadi, a w szczególności olejek Violet, o którym wyczytałam w notce
Bumtarabum.
Długo się nie zastanawiałam tym bardziej, że od dawna miałam ochotę wypróbować ofertę
Khadi i ze swojej strony polecam zakup z Ecco-Verde
Szybka obsługa, koszt przesyłki kurierskiej zmienia się w zależności od wagi
paczki a powyżej £50 przesyłka do UK jest darmowa. Wiem, że wrócę do tego
sklepu nie raz.
Lakiery A-England od dawna były na mojej liście, ale jakoś
ciągle o nich zapominałam. Postanowiłam w końcu sama się przekonać i wybrałam
dwa kolory: Tristam i Ophelia.
Szybki wypad na miasto a w zasadzie do
Waitrose, gdzie chciałam
zobaczyć ofertę Korres na miejscu zaowocował kilkoma drobiazgami. W rezultacie
z Korres nic nie kupiłam, ale mam w pamięci, że marka jest w moim zasięgu w
ludzkich cenach. Potem był jeszcze Superdrug i wrażeniami z tego zakupu
dzieliłam się przy okazji notki Maybelline
Color Show Polka Dots 201 Speckled Pink & 198 Shooting Stars oraz kilka
słów o Bourjois Magic Nail Polish Remover 1 Second
Przy okazji zrobiłam sobie mały zapas mgiełki do włosów V05 Miracle Mist, której zakup graniczy
z cudem! Firma ma spory wybór produktów, ale mgiełka ma świetny skład oraz
działanie, co wyróżnia ją na tle innych marek dostępnych w UK.
John
Frieda to marka, po którą sięgam regularnie, jeżeli chodzi o serię
pielęgnacyjną przeznaczoną dla brunetek, szampon i odżywki są fenomenalne.
Natomiast dawno już nie miałam nic poza tym, więc postanowiłam zaryzykować i
wybrałam żel w sprayu. Wypatrujcie recenzji, bo jest godny uwagi :)
Kiko pokusiło
mnie nową limitką, która w sumie nie jest aż tak nowa, ale cienie w kremie
bardzo lubię szczególnie, że trwałość jest niesamowita. Kolory bajeczne! Przy
okazji wybrałam sobie piaskowe lakiery z serii Sugar Mat oraz fenomenalne
cienie w sztyfcie. Niebawem zaprezentuję z bliska moją gromadkę:)
Szybka wizyta w Boots
zaowocowała zakupem Soap&Glory,
nową edycją pędzli Real Techniques,
korektorem Maybelline oraz bazą bronzującą
z Bourjois.
Przyznam się, że zestaw
RT wzbudza we mnie mieszane emocje, o wiele lepiej oceniam pędzle podstawowe.
TK Maxx pokusił
mnie serum z granatem, żałuję, że było tylko jedno chlip chlip.... bo będę
chciała kupić je ponownie. Po wpadce z
masłami Nip+Fab, które prezentowałam w
kwietniu jestem coraz ostrożniejsza, jeżeli chodzi o polecane „hity”. Niebawem
napiszę więcej o Coconut Latte.....
Czerwiec to małe szaleństwo
w najlepszym wydaniu: D Póki, co nie pokażę wszystkiego, ale skupię się na
tych najważniejszych produktach, które od razu weszły na moją półkę. Prezentują
się mniej więcej tak.
W osobnej notce
pokażę prezenty, lakiery, których nieźle przybyło: D a nawet dałam się
przekonać do promocji w Rossmannie. Jednak zakup był bardzo zachowawczy:)
Najlepszą decyzją zakupową okazała się Dermalogica a Iwetto należy
się ogromne podziękowanie:*, bo gdyby nie recenzja olejku
Precleanse to nadal dumałabym nad serią
UltraCalming i zastanawiała się czy warto. A jednak warto!:)
Moja cera jest póki, co bardzo zadowolona: D
Na koniec Feelunique pokusił
mnie urodzinową zniżką i dodatkowym rabatem,
co w rezultacie zaowocowało wyborem Shiseido. Od dawna miałam ochotę poznać
pielęgnację tej firmy. Do zakupu był dodawany zestaw podróżny mini produktów,
więc oceniłam, że jest to kusząca propozycja, która uchroni mnie przed zbędnym
wydatkiem a pokaże, czy firma jest tego warta.
Wybrałam zestaw Camellia Blossom
w skład, którego wchodzi:
- Benefiance WrinkleResist 24 Extra
Creamy Cleansing Foam 30m
- Benefiance
WrinkleResist 24 Balancing Softener Enriched 25ml
- Benefiance
WrinkleResist 24 Day Emulsion SPF15 75ml
- Future Solution LX Ultimate Regenerating
Serum 5.6ml
- Lacquer Rouge Lipstick in RD607 2ml
- Refining Body Exfoliator 20ml
W
prezencie zestaw składający się:
-
Benefiance Extra Creamy Cleansing Foam 50ml
-
Benefiance WrinkleResist 24 Balancing Softener 25ml
-
Bio-Performace Advanced Super Revitalizing Cream 7ml
-
Perfect Rouge Lipstick RD142 2ml
Na koniec moje zakupy z Yves
Rocher i po raz kolejny utwierdzam
się w przekonaniu, że firma ma coraz mniej do zaoferowania dla mnie. Postawiłam na ulubione umilacze kąpielowe
oraz płyn dwufazowy do demakijażu. W ramach ciekawości wybrałam chabrową
maskarę mając nadzieję, że będzie to odświeżenie starej dobrej Luminelle Blue
Ocean, którą możecie zobaczyć TUTAJ
Jednak niestety, rozczarowałam się.
Gratisem, który
sobie sama wybrałam jest woda toaletowa o zapachu konwalii. Ta seria nie grzeszy
trwałością, ale uznałam, że na siłę nie będę nic wybierać a konwalie uwielbiam,
więc będzie w sam raz, jako odświeżacz do pokoju :)
Reszta zakupów będzie
czekać w kolejce, ale muszę przyznać, że lubię takie rozpieszczanie a zmiany
w pielęgnacji przynoszą coraz lepsze efekty.
Ostatnie tygodnie
zamykam bilansem bardzo udanych łowów, moje wybory niebawem odkryją swoją
dobrą lub złą stronę i na pewno podzielę się przemyśleniami. W każdym razie
mogę powiedzieć, że w końcu czuję się wolna. W tym sensie, że ograniczone
współprace przynoszą coraz lepszy plon utwierdzając mnie w podjętej wcześniej
decyzji.
Co nowego u Was? Z chęcią
dowiem się, z jakich zakupów/decyzji jesteście najbardziej zadowolone/dumne:)
Pozdrawiam:)))
Pokaźny zbiorek- nie ukrywam,że zazdroszczę ;) Ja ostatnio jestem zadowolona z rozjaśniającego kremu pod oczy Skincode, a produkty Khadi bardzo mi służą, szczególnie olejek z amlą :)
OdpowiedzUsuńPisałaś o nim, czy dopiero będziesz? Muszę zajrzeć w takim razie :)
UsuńJak do tej pory spotykałam się z samymi dobrymi recenzjami Khadi więc mam nadzieję, że i tym razem będę zadowolona.
Nie ma czego, to tylko zakupy ;) a może za jakiś czas coś Cię przekona do wyboru czegoś z mojej gromadki :)
O kremiku jeszcze nic nie pisałam- czekam do zdenkowania, a na razie przekroczyłam połowę, a o olejku Khadi napisałam :)
UsuńZerknęłam na Twoje notki i muszę wrócić jak tylko będę miała luźną chwilę :) A na recenzję kremu czekam :)))
UsuńZdajesz sobie sprawę, że aż mnie skręca z zazdrości? Tyyyle dobroci na raz. Mamciu. Pomijając fakt, że jestem ciekawa każdego kosmetyku, to najbardziej chyba olejku khadi. Jeszcze go nie miałam, a mam wielką ochotę. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńZ reguły zawsze robiłam korektę przy zakupach, bo piętrzył się stos rzeczy od firm. Kiedy udało mi się to ograniczyć do minimum poczułam się świetnie :) I dzięki temu zakupy na nowo mnie cieszą :)
UsuńNie ma czego zazdrościć, to tylko zakupy, które mam nadzieję przyniosą dobre efekty. To wtedy będzie czego zazdrościć :)
Zostawiłam Ci info na FB odnośnie pomadek ochronnych, daj znać :)
WOW:) Kochana, oczopląsu dostałam... tyle fajności u Ciebie:) ciekawa jestem każdej opinii:) i widzę, że zestawik Shiseido juz u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńJuż dawno :) przesyłka była ekspresowa. Sama jestem ciekawa tego zestawu, a teraz okazał się jak znalazł.
UsuńBędzie dużo interesujących recenzji. Mam nadzieję :D
na pewno! czekam :)
UsuńPierwszy komentarz jaki wyszedł mi z ust to WOW. I na tym skończę swój komentarz :D
UsuńDużo świetnych nowości :-)) Ale ta baza brązująca z Bourjois jest malutka ;-)
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania nowości :-*
Tak, baza ma 18ml jak dobrze pamiętam ale jest bardzo wydajna. Coś mi się wydaje, że dokupię kolejne opakowanie bo sięgam po nią codziennie :))
UsuńDziękuję :*
Będę oczekiwać za jakiś czas na Twoją recenzję, choć już jej świetną rekomendacją jest to, że sięgasz po nią codziennie :-) widziałam u Sroczki wstępny wpis o niej i też właśnie wpadła mi w oko. Póki co ja stosuję w podobnej formie podkład w musie Essence i jestem zadowolona.
UsuńDobrej nocy :-*
Moim zdaniem trzeba lubić takie formuły, bo konsystencja jest bliska właśnie do musu, trochę jakby budyniowata ;)
UsuńSporo osób chwali sobie jeden z produktów Kobo więc jak widać można znaleźć zastępstwo :) a Ty jesteś zadowolona z Essence :)
zazdroszczę najbardziej soap&glory oraz pędzli i rzecz jasna Shiseido :-)
OdpowiedzUsuńniecierpliwie oczekuję recenzji!!
i uściskuję bardzo mocno!
Widzę, że na S&G jest teraz jakiś szał :D bo ja zastanawiałam się nad tą firmą przez 1,5 roku :D Po spotkaniu z tuszem do rzęs nie miałam ochoty na kolejne buble, zobaczymy jak będzie tym razem.
Usuń:*
Poszalałaś kochana i widzę,że jednak Shiseido Cie skusiło:) Ja srednio lubi,e ta marke ale zobcayzmy jak Tobie sie spisze, Dermalogica super wybór:) Az tęsknie z atym i za Khadi, którego niegdy nie mialam.
OdpowiedzUsuńFrieda ma swietne odzywki i szampony aale niestety sa mało pielegnacyjne w calym tego slowa znaczeniu:)Choc i ja lubie do nich wracacz ... sentymentu.
Shiseido dla mnie to głównie świetna kolorówka, chcę zobaczyć jaka jest pielęgnacja. Takie mini produkty to świetna sprawa do testów :)
UsuńNie narzekam na serię dla brunetek z JF, lubię i dobrze mi służy a do typowej pielęgnacji mam inne produkty więc wymagania nie są zbyt wielkie ;)
O YR wprowadził nowe zapachy do Plaisirs Nature?
OdpowiedzUsuńTak, ale to limitowana seria. Nawet mile mnie zaskoczyła trwałość, takie przyjemne psikadło na lato :) Jeżeli lubisz to polecam.
UsuńZdecydowanie najbardziej mnie ciekawią olejki z Khadi i wyczekuję prezentacji cieni z KIKo ;)
OdpowiedzUsuńPo Khadi spodziewałam się więcej ;) Wiesz jak to jest, naczytasz się różnycyh opinii a potem buduje się wyobrażenie. Violet to dobry olejek do pielęgnacji ciała podobnie jak Pink Lotus. Nie wiem, czy moje recenzje trafią w Twoje potrzeby, ale na pewno o nich napiszę.
UsuńCienie Kiko mogłyby być lepsze, ale więcej napiszę podczas pełnej recenzji.
Nie przepadam za pędzlami duo-fiber, bo z reguły są za mało zbite i smużą.... chociaż co do RT pewnie bym miała spore wymagania....
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że sporo kosmetyków z Twoich łowów mnie interesuje:) więc będę cierpliwie czekać na recenzję...
Moje łowy już widziałaś - część sprawdzonych produktów inne totalne nowości - ale nawet jak się nie spiszą w 100% nie będę mocno żałować bo nie wiele wydałam, dlatego nowości lubię kupować na przecenach:)
A dziś pokusiłam się na farbkę do brwi MUFE :) jutro będę na spokojnie aplikować i testować.
Ja lubię ten rodzaj pędzli, ale jednak ważne jest ułożenie/wyprofilowanie oraz ilość włosia. Tutaj mam więcej "ale". Do RT nie mam większych wymagań, bo tak naprawdę to pędzle z ogólnodostępnej/drogeryjnej półki na której na pewno się wyróżniają :)
UsuńWidziałam :) i Aqua Brow tak samo :)))
Nie mam szczęścia do kosmetyków YR. Większość z nich nie spełnia moich oczekiwań. Żele pod prysznic są trudne w obsłudze. Podważenie klapki stanowi nie lada wyzwanie. Moim zdaniem na uwagę zasługują pojedyncze produkty. Do tego grona można zaliczyć płukankę octową z malin.
OdpowiedzUsuńU mnie przez długi czas marka na topie :) no jak miałam naście lat, był to mały powiew luksusu :)) Długo ich kosmetyki gościły u mnie na półce. Z biegiem czasu formuła się wyczerpała, potrzebuję czegoś więcej. I jest to przeciętna firma, która kusi głównie promocjami/zniżkami.
UsuńCo do żeli to także narzekam na ten zatrzask, ale opakowanie mam cały czas otwarte więc nie klapka nie jest jakimś wielkim problemem. Poza tym ta seria szybko się zużywa :)
Płukanka octowa z malin zaliczyła plusy po jednym opakowaniu, natomiast z kolejnymi mam problem.... więcej minusów niż plusów. Ostatecznie muszę wysmarować recenzję ;) No i gdzie ten zapach malin? :P
Super twoje denko. Dla mnie wszystko nowe ;)
OdpowiedzUsuńCzytamy, nie oglądamy :P
UsuńOOOOjaciee :D ileż nowości ciekawych :D na pewno będę śledziła bo jestem ciekawa kilku rzeczy :D a zakupy kosmetyczne przede mną :)
OdpowiedzUsuńW takim razie serdecznie zapraszam i życzę udanych zakupów :)
UsuńNiedawno robiłam post zakupowy także u mnie nowinki uwiecznione ;D
OdpowiedzUsuńpodobają mi się opakowania S&G ;) O widzę przyjemne żele z YR ;)
A tej wersji bombki chyba jeszcze nie wąchałam.
Widziałam :)))
UsuńZ S&G jest teraz jakieś wielkie ciśnienie, nie za bardzo wiem dlaczego ;)
Jak tylko spojrzę na bazę brązującą, od razu kojarzy mi się z Tobą i Stri :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa mam teraz taka minę ojaaaa dużo dobre ale fajnie! Chodźmy na plac zabaw pobawić się kosmetykami!
Mój komentarz nie zadziałał
UsuńZadziałał hurraaa!!
Usuńulalala, co za przemiła dla oka gromadka :) Shiseido zazdraszczam, bo sama się do czegoś od nich zbieram, ale zebrać się nie mogę ;) i Flowerbombkę widzę :)
OdpowiedzUsuńFlowerbomb w innej odsłonie, w sam raz na lato :)
UsuńNie ma czego, Shiseido jest w zasięgu :)
Sporo tego, ale widzę kilka ciekawych kosmetyków z Yves Rocher. :)
OdpowiedzUsuńCoś szczególnego Cię zaciekawiło? :)
UsuńTym razem zupełnie nietypowo dla mnie, zaciekawiły mnie najbardziej produkty do włosów. Pamiętam, że wspominałaś o tej mgiełce z VO5 kiedyś przy okazji, będę musiała się za nią rozejrzeć, jak trochę powykańczam to, co mam. Żel od Johna też mnie interesuje, bo mam taki produkt z VO5 i dobrze się sprawdza na moich włosach do układaia, świetnie się trzymają na nim np. loczki, ale zawsze może być jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPs. Jeśli dobrze pamiętam, to ten Hand Food, co kupiłaś ma inny skład, niż ten dostępny w różowej tubie. Zauważyłam to na ich stronie i byłam zdziwiona, bo myślałam, że to ten sam produkt :)
Mgiełkę polecam :) jest to naprawdę świetny kosmetyk, może u Ciebie będzie lepiej dostępna?
UsuńŻel w sprayu jest bardzo praktyczny, dobrze utrwala i nie skleja włosów, bardzo się polubiliśmy :)
O, nie wiedziałam że jest różnica w składach. Wybrałam tę wersję, bo bardziej praktyczna jeżeli chodzi o zasoby do sypialni :))) Na razie czeka w kolejce.
Spore zamówienie z YR! Za kolorówką tej firmy nie przepadam, być może trafiałam na same buble. Za to żele pod prysznic mają bajeczne zapachy :)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty były -50% więc stwierdziłam, że postawię na pewniaki :) W porównaniu do wcześniejszych zakupów z YR to robię coraz mniejsze :D
UsuńKolorówka średnio mi podchodzi, mam kilka ulubieńców ale to, co było naprawdę godne uwagi to zostało wycofane :/
Kurczę, ile tego masz! :-D
OdpowiedzUsuńCzekam aż napiszesz o fiołkowym olejku Khadi, bo jeśli jest naprawdę fiołkowy (jeśli tak pachnie) to go będę pragnąć i pożądać!
Uno, dla mojego nosa nie ma w nim ani grama fiołka.... Jest przyjemna słodycz, którą opisałabym tak - bogactwo ylang-ylang w otoczeniu ciepłej wanilii.
UsuńDo ciała bardzo przyjemny :DDD
ojjj czaje się na te oleje khadi już od dawna. czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńMoja skóra go docenia, szczególnie że zastąpił balsam na chwilę obecną :)
Usuńo rajuuuuuuu niebo :D kochana widziałam że kiedyś pokazywałaś kremik z IsisPharma, interesuje mnie on gdyż planuje kupic coś pożadnego na te moje naczynka, chyba ze masz inne godne polecenia :)? ważne co by miał filtry, bo chciałabym na dzień :)
OdpowiedzUsuńDiuno jeżeli chcesz mieć dobrą ochronę to proponuję połączyć serum na naczynka + typowy krem z filtrem, a na noc coś typowo naczynkowego. Metroruboril został zrecenzowany, wszystko znajdziesz w etykietach :) podobnie jak produkty, których ja używam i się sprawdzają.
UsuńOjejeje - zawrót głowy od samego patrzenia :)) - ja nie kupuję nic - po obdarowaniu od Mellody mam zapas absolutnie wszystkiego i..mało miejsca w łazience :) a w ostatnim czasie użytkowanie spadło do minimum jak zawsze o tej porze roku hehe:)
OdpowiedzUsuńNiewymownie ale w pozytywnym sensie zazdroszczę Shesido i tej recenzji będę wyczekiwać najbardziej..
Również niekoniecznie lubię się z kosmetykami YR.
Jestem też ciekawa S&G głównie z uwagi na fajowe opakowania:)
:))) wiesz, ja lubię robić dla siebie zakupy a planowanie pielęgnacji sprawia mi bardzo dużo radości, a szczególnie takiej która się sprawdza.
UsuńCo do Shiseido to zobaczymy, ale stwierdziłam że to będzie bezpieczna opcja :D
Rozumiem..ja z kolei wariuję wiesz - nie mogę się skupić na tym czy chcę bardziej naturalne czy może jednak bardziej pachnące..chaos jest Hexx w mojej głowie i łazience (a w zasadzie w szafie) bo w nowej łazience (tworzonej z myślą o minimaliźmie) nie ma zbyt dużo miejsca..słomiany zapał - to moja wada :(
UsuńU mnie jest odwrotnie, coraz więcej kosmetyków YR wpisuje się w moje upodobania :)
OdpowiedzUsuńŻel o zapachu grejpfrutowym uwielbiam!
Widzisz, jesteśmy na innym poziomie bo dla mnie ta marka jest znana od ponad 20 lat - ależ to zabrzmiało :))) ale tak, byłam słodkim podlotkiem, dla którego firma jawiła się jak niesamowity powiew luksusu :))
UsuńZapach żelu nieco mnie zawiódł, o ile w opakowaniu jest świetny to podczas kontaktu z wodą traci na jakości ;) No ale to tylko żel do kąpieli.
Hexxanko, co za szał zakupowy! nawet nie wiem od czego zacząć, bo powiem Ci szczerze, że wśród twoich wybrańców jest wiele moich chciejstw - o Soap&Glory ostatnio zaczyna być coraz głośniej, i widoczniej, więc oczywistą sprawą jest, że marka wzbudza we mnie zainteresowanie, John Frieda jeszcze mi nieznany, ale mam go blisko, więc skorzystam z dobrego słowa o nich i wybiorę coś dla blondynek ;)Na zbiórczym zdjęciu jest najwięcej moich pragnień, Aqua Allegoria to zapach, którego bardzo jestem ciekawa, a pielęgnacyjne - Phyto, Caudalie, Payot... same perełki, czekam więc na Twoje opinie o nich, Shiseido - no cóż, marzenie, ale ceny są odstraszające, więc na razie mogę pomarzyć i u Ciebie poczytać ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;)
Przyznam, że szałem zakupowym bym nie nazwała tego :P Było bardzo spokojnie i całość została rozplanowana.
UsuńCo do S&G jeszcze nie mam zdania, ale dawno temu miałam okazję używać maskary z tej firmy i niestety nie zrobiła dobrego wrażenia. Pielęgnacja jest dla mnie nowym rejonem. Zobaczymy :)
JF znam tylko serię dla brunetek oraz włosów kręconych, lubimy się.
Z tego co wyczytałam to AA jest dostępna tylko na bezcłówce, ale nie wiem na ile to potwierdzone info.
Odkrywam na nowo przyjemność w swoich zakupach/wyborach głównie przez odcinanie się od współprac itp. wydarzeń. Dlatego też mogę coraz lepiej rozplanować swoje nawyki nie tylko pielęgnacyjne :)
Na Shiseido była świetna oferta i dużo bezpieczniejsza niż pełnowymiarowe produkty w ciemno :)
jak można tyle dobroci na raz zgarnąć i to wszystko taki ciekawe
OdpowiedzUsuńWeź pod uwagę, że to podsumowanie 2 miesięcy :)
UsuńSpore te zakupy kosmetyczne ;) Najbardziej podobają mi się lakiery Kiko - super kolory. No i oczywiście Yves Rocher, muszę się kiedyś na nie skusić, bo jeszcze nigdy ich nie miałam :( Obecnie testuje szampon Khadi i jestem z niego bardzo zadowolona. Za jakiś czas pojawi się jego recenzja na moim blogu.
OdpowiedzUsuńYR stało się na tyle popularne, że ciągle kuszą nowymi ofertami także polecam :) bo w podstawowych cenach ta marka nie jest tego warta :P
UsuńPiaski z Kiko mnie ujęły, pokażę je niebawem z bliska.
Będę wypatrywać recenzji szamponu, choć nie wiem czy poczułam się zachęcona olejkami Khadi na tyle, by brnąć w tę ofertę ;) No ale wszystko przede mną.
Takich przyjemności nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi Dermalogica i mam zamiar przyjrzeć się tej firmie bliżej w nadchodzącym czasie, nie wykluczam, że coś przygarnę. Używałam kiedyś peelingu enzymatycznego i byłam z niego bardzo zadowolona (plasuje się jako drugi po Phenome w moim osobistym rankingu).
Bardzo podobają mi się też teksturowe lakiery Kiko, kuszą mnie dwa kolory (Strawberry Pink i Golden Mandarin) - żyję wciąż w nadziei, że będzie mi dane je posiąść :D
Czy w tej całej masie nowości widzę mgiełkę do włosów z P&R? Jak Ci się sprawdza?
Oj tak :)))
UsuńDermalogica wpisała się w moje potrzeby. Miałam okazję poznać maskę kojącą z UltraCalming na bazie próbek, potem była recenzja Iwetto oraz dobre noty na MUA i stwierdziłam, że to coś dla mnie :) Jak na razie widzę, że jestem na dobrej drodze, by ponowić zakupy.
O peelingu enzymatycznym czytam same zachwyty i będę musiała sama sprawdzić bo lada moment wykończę opakowanie Phenome :)
Szkoda, że nie wiedziałam o Twoim chciejstwie z Kiko :P
Co do mgiełki do włosów z P&R mam mieszane odczucia.... ale zobaczymy.
Mam zapach Sicily (sama go nie kupiłam) i go szczerze nie znoszę :D
OdpowiedzUsuńW czerwcu też zaszalałam, ale na lipiec mam szlaban :P
Ja uwielbiam Sicily :) i miałam spory problem żeby namierzyć flaszkę...
UsuńU mnie pas do sierpnia :)))
Ile cudowności! Moją uwagę najbardziej przyciągnął zapach Flora Rosa, uwielbiam Aqua Allegorie (może poza nerolia bianca). A w PL póki co w żadnej perfumerii jeszcze ich nie widziałam...
OdpowiedzUsuńPodobno ta edycja nie objęła stacjonarny perfumerii a szkoda :(
UsuńTaaak, masz rację kuś mnie dalej :) Przedwczoraj układałam właśnie moje kosmetyki w nowym mieszkaniu i zajmują pół segmentu. Ja chyba ciuchów nie mam tyle... :) A tu ciągle czegoś się znów pragnie. U mnie czerwiec był oszczędny, chyba największe szaleństwa to Tangle Teezer i paletka cieni Technic, nie pamiętam czy coś jeszcze kupowałam, bo chyba zakupy w synesis były majowe... mam zagięcie czasoprzestrzeni :)
OdpowiedzUsuńDobre porównanie :D U mnie na pewno nie ma ich więcej niż ciuchów więc jest dobrze :P
UsuńNajbardziej jestem zadowolona, że kupiłam to, co faktycznie jest przydatne i potrzebne :)
Ahhh ile cudowności! W pierwszym momencie nie wiedziałam na co patrzeć ;) Sama mam zmaiar przetestować oleje Khadi, więc jestem ciekawa Twojej recenzji. Ciekawa jestem również brązera Bourjois i tego jak spisałby się u mnie. U nas chyba jeszcze go nie widziałam... No i kosmetyki S&G także wydają się być interesujące. U mnie miało być w tym miesiącu skromnie- tylko uzupełnienie ewentualnych braków, no ale nie ma lekko- nadarzyła się okazja zakupów niemieckich kosmetyków i koniec końców trochę poszalałam :P
OdpowiedzUsuńOleje Khadi długo za mną chodziły, ale ciągle coś nowego/innego było więc odkładałam aż do pewnego momentu :) Na pewno podzielę się swoimi uwagami.
Usuńbazy Burżuja ponoć nie ma w PL, ale tak jak wyżej pisała Natalia z powodzeniem można go zastąpić podobnym kosmetykiem.
Lubię takie okazje :))) U mnie podobną była ta z Shiseido :D
ooo, całkiem spore zakupy:) jestem zaciekawiona szczególnie perfumami i olejami:)
OdpowiedzUsuńPerfumy to bardzo spokojne wybory :) Uznałam, że za bardzo nie mam nic takiego na co dzień ;)
UsuńSame pyszności! Mnie chyba najbardziej zaciekawił zestaw z Shiseido i Dermalogica, po recenzji Iwetto też mam ochotę na to cudo :) Nad pędzlami z RT też dumałam bardzo długo i byłam bliska kliknięcia, ale po przeczytaniu wielu recenzji stwierdziłam, że lepiej zainwestować w starsze zestawy, które ponoć są lepsze. Bronzer z Bourjois chciałam sobie kupić i nawet chłopaka, który akurat był w Londynie wysłałam na poszukiwania, ale niestety wrócić z pustymi rękoma :( Piaski z Kiko wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńTen zestaw RT można sobie spokojnie odpuścić, serio :)
UsuńDermalogica to był jeden z lepszych wyborów i będą kolejne. Co do Shiseido, niebawem się przekonam, czy było warto :)
Same smakołyki pokazuje, aż ślinka cienie. Pielęgnacja z Sisheido zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńLiczę, że wszystko się sprawdzi :)
UsuńZrobili nas w bambuko z tymi pędzlami. Używam ich od dwóch tyg, a w zasadzie staram się używać. Nie mogę znaleźć produktu, do którego dałoby się ich użyć. Muszę przyznać że bardzo się zawiodłam, nie tylko wykonaniem ale też funkcjonalnością.
OdpowiedzUsuńWłosie jest tak dziwne, że nie chce nabierać w przyzwoity sposób kosmetyków...
No nie wiem, może Ty mi coś podpowiesz zanim wyrzucę je do kosza :P
No właśnie, włosie.... uważam, że jak na rodzaj w stylu duo-fiber to jest pewne nieporozumienie :/ Ostudziło to mój zapał do kolejnych edycji z RT na tyle, że zostanę przy tym co mam. Za jakiś czas będę mogła o nich napisać więcej, ale ten set nie bardzo znajduje zastosowanie :(
UsuńPrzed nimi jeszcze jedna próba albo raczej wyzwanie z kosmetykami w kremie. Ciekawe jak się spiszą....
oho, obczaję sobie ten sklep ecco verde :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne nabytki, ile ciekawych recenzji będzie. zacieram łapki i czekam, bo uwielbiam je czytać (tak, tak, wazelinka, ale to szczera prawda) :*
Sklep polecam :) Mają bogaty asorytment i nie zdzierają za przesyłkę, do tego płatność KK lub PP.
UsuńMam nadzieję, że powstaną ciekawe recenzje :*
Lakiery, lakiery, lakiery- piękne ! Tak żałuje, że nie mam do nich dostępu:(
OdpowiedzUsuńNiektóre kolory są świetne, ale nie sądzę abym uzależniła się od ich oferty. Zawsze bardziej przyciąga to, co poza zasięgiem ;)
UsuńInteresuje mnie ten korektor Maybelline :) Baza brązująca Bourjois trafi do mnie niebawem, jestem jej bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńKorektor jest udany, ale mam wrażenie, że nie przebije Collection (2000) ;)) a baza to udany dodatek do codziennego makijażu. Ciekawe, czy i Ty będziesz zadowolona? :)
UsuńPoczytalabym chętnie o produktach Khadi :)
OdpowiedzUsuńWykorzystuję je głównie do ciała :) choć pewnie z ciekawości wypróbuję na włosach. Póki co nie wiem, czy zdecyduję się na ponowne zakupy.
UsuńHehe, a ja wciąż nie kupiłam tego olejku. Jak Ci się podoba zapach? Mogłabyś go opisać?
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak Ci się spodoba baza brązująca. Jak zwykle przy tego rodzaju postach u Ciebie, dostałam oczopląsu :)
Powiem tak, szału nie ma ;) Aromat jest przyjemny, szczególnie dla osób które lubią wanilię oraz ylang-ylang. Zapach jest specyficzny, w małej ilości nie męczy, ale lepiej dozować z umiarem.
UsuńJednak żadnego fiołka w tym nie czuję :P Póki co mogę powiedzieć, że świetnie umila wieczory z masażem :))
Ja uwielbiam ylang-ylang, więc pewnie mi się spodoba. Dziękuję za opis, Hexx :)
UsuńW takim razie powinnaś być zadowolona :) Uważam, że ylang-ylang "robi" niesamowitą całość i dzięki niemu z przyjemnością sięgam po niego :)
UsuńSwietne zakupy! Interesuje mnie zwlaszcza shiseido, ciekawa jestem jak sie maja te kosmetyki do kanebo? Hmm no i dermalogica! Nigdy nic nie mialam a jestem bardzo ciekawa. Bede czekac na recenzje :D
OdpowiedzUsuńZ Kanebo mam trochę próbek, którymi niebawem się zajmę i też jestem ciekawa, czy wstrzelą się w potrzeby. Na pewno dam znać.
UsuńDermalogica zrobiła dobre wejście, wiem że będą kolejne zakupy :))
Na bogato!
OdpowiedzUsuńZ Twoich łupów mam jedynie korektor pod oczy Maybelline, i jak na korektor drogeryjny spisuje się bardzo dobrze. Żałuję nawet, że nie mamy go w PL na wyciągnięcie ręki, ja swój zdobyłam dzięki znajomej która udała się w krótką podróż.
OdpowiedzUsuńShiseido podarowało nad wyraz udaną kosmetyczkę :) Zazwyczaj gratisówki nie zwalają z nóg.
Czekam na recenzję, zwłaszcza Dermalogica, i życzę owocnego testowania :)
Zgodzę się z Tobą, że korektor Maybelline jest niezły. Polubiłam się z nim, choć moim nr 1 stał się Collection.
UsuńGratis nie był tajemnicą i dlatego też zdecydowałam się na niego :) bo w ciemno nie podjęłabym takiego kroku.
Dermalogica zaskakuje mnie na plus z każdym dniem :)i na pewno będą obszerne recenzje.
Dziękuję :)
z Khadi miałam do czynienia z henną do włosów i bardzo pozytywnie byłam zaskoczona ;) bardzo jestem ciekawa kosmetyków Kiko, bo czytam o nich coraz więcej pozytywnego ;P u mnie z zakupami do bywa różnie.. nie mam listy i coraz częściej zdarza mi się kupować coś co wcale mi nie jest potrzebne i później zalega na półce ;( alee to taka chęć posiadania więcej.. :P
OdpowiedzUsuńU mnie dlatego od dłuższego czasu króluje lista :) To jest dobry sposób i eliminuje dzięki niej coraz więcej bezużytecznych chciejstw ;)
UsuńO hennie tylko czytałam do tej pory, sama się nie zdecydowałam ale oleje lubię i przyjemnie się z nich korzysta.
Kiko ma w swojej ofercie udane produkty jak i dużo bubli. Magia tej marki to brak dostępu dla większości osób. Jednak seria lakierów Sugar Mat bardzo im się udała.
piękne zakupy - większości z tych kosmetyków nie znam, tym chętniej przeczytam przyszłe recenzje :) jestem bardzo ciekawa kosmetyków khadi bo sporo dobrego o nich czytałam, ale póki co muszę wykończyć swoje olejkowe zapasy. lakiery a-england wyglądają kusząco - ja bym mogła przechodzić w nich całą jesień i zimę :) piaski z kiko są mega, jeden mam przecież dzięki tobie - jeszcze raz dziękuję! szkoda, że nie pokazałaś cieni bliżej, bo ciekawość pali :P soap&glory to moje małe marzenie, ale zupełnie nie mam do tych kosmetyków dojścia... a na allegro ceny są chwilami kosmiczne. ja z ives rocher już dawno nic nie miałam, czasami coś mnie pokusi, ale to chwilowe - jak pomyślę o cenie stacjonarnej, lub zamawianiu, czekaniu itd. to chciejstwo przechodzi :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
O Khadi krążą już legendy :) dlatego sama postanowiłam poznać. Zobaczymy.
UsuńTakie kolory lakierów jak A-England goszczą u mnie cały rok więc na pewno pokażę je z bliska :)
Co do S&G to nie widzę sensu, by płacić za nie tyle, ile życzą sobie na All. Ta marka nie jest tego warta :/
Yves Rocher stacjonarnie ma także bardzo dużo zniżek więc warto zajrzeć :) W UK funkcjonują wyłącznie wysyłkowo, ale mnie to nie przeszkadza. Zamawiasz i paczkę dostarczają do domu. To lubię :)
Cieszę się, że jesteś zadowolona z piaskowego Kiko :) Cienie pokażę, wszystko po kolei :D
I teraz powinno się pojawić sławetne zdanie: "kiedy Ty to wszystko zużyjesz?" :D Żarcik oczywiście :) Od razu wypatrzyłam Aqua allegoria :) Widzę, że YR ma nowe zapachy - ależ zacofana jestem :P A konwalie też bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńKiko *_* Swego czasu miałem dobry dostęp do ich kosmetyków. Niektóre są naprawdę świetne. Pędzel typu skunks to mój zdecydowany ulubieniec. O lakierach piaskowych słyszałem już wiele dobrego, na pewno przypadną Ci do gustu. Czekam na prezentację : ))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę bazy brązującej. Szkoda, że nie jest dostępna w Polsce. Na Allegro również jej nie ma.
A pędzle RT to mi się po nocach śnią : DD
ja pokusialm sie na koreanskie kredki do oczu, lubie za kolor i trwalos,
OdpowiedzUsuńpodono jak zelowe z avon, ale nie wiem bo tych nie mialam nigdy.
zakupilam tez zestaw lakierow nails inc, ale sa kiepskie, kremowe ale smuza,
i ta zakretka niewygodna do malowania, ida w swiat...
pozdrawiam
Muszę przyjrzeć się kosmetykom Dermalogica:)
OdpowiedzUsuń