Korzystając z wolnej
chwili pomyślałam, że jest to dobry moment by pojawić się tu i teraz :)
Jest i będzie mnie raczej mniej niż więcej, lecz zapewniam Was, że na blogu
pojawią się nowe wpisy. A szykuje się mnóstwo nowości, ponieważ postanowiłam
podzielić się z Wami moimi wyborami, decyzjami. W Nowym Roku na pewno będzie dużo mniej postów związanymi z produktami,
które można zobaczyć praktycznie wszędzie.
Chcę wypełnić pewną niszę, bo
jak się okazuje jest duża grupa osób (nie tylko wiekowo) szukająca prezentacji/opinii
na temat marek/produktów znacznie rzadziej pokazywanych w blogosferze. Poza tym
moje potrzeby także się zmieniają i staram się właśnie im wychodzić naprzeciw :)))
Ostatnie miesiące pokazały, że kroczę w dobrym kierunku. Dzięki temu recenzje
staną się pełniejsze, bo wiem że czas jaki dałam sobie na poznanie produktu był
naprawdę długi i wnikliwy :)
Będzie bardzo mało
recenzji sponsorowanych, skupiłam się bardziej na swoich wyborach i
zakupach. To zdecydowanie bardziej cieszy. Aczkolwiek mam pewne zobowiązania i
nie ukrywam, że to jest. Po prostu :)Planuję wszystkie tego typu posty oznaczyć
etykietą Recenzja
sponsorowana, aby było wszystko jasne.
Pewnie zwiastuny już widzicie na moim Fan Pejdżu :))) WOW, jak to brzmi :)))
Dziękuję grupie
Mikołajek, które z chęcią wzięły udział w zabawie i pomimo pewnych
problemów zabawa zakończyła się powodzeniem. Przeczytałam wszystkie Wasze
posty, uwagi i spostrzeżenia. Wyciągnęłam wnioski, którymi podzielę się z Wami
już niebawem. Była to cenna lekcja wirtualnego życia :) Chwilami emocje brały
górę i choć starałam się być wyważona, to wiem że mogłam pewne sprawy zostawić
na potem, jak ochłonę. Aby nie było niedomówień od razu powiem o co chodzi, o
część mojego komentarza na blogu Kasi K KLIK!
Kolejnym razem wiem, że powinnam doprecyzować pewne szczegóły, ale nie wydaje
mi się aby Polska była złą opcja dla „wymian” zagranicznych aczkolwiek następna
zabawa stanie się bardziej spersonalizowana.
Podziękowania należą
się dla wszystkich moich Czytelników, tych którzy są ze mną od dawna, jak i
tych nowo przybyłych. To cieszy! Nawet bardzo :) szczególnie, że nie
przyciągają Was chwilowe rozdania, konkursy i cała ta otoczka promocyjna bloga.
Dla mnie to bardzo ważne :) Dziękuję! :))) Bez WAS, to miejsce nie byłoby takie
samo.
Nie jestem
tradycjonalistką, choć lubię tą specyficzną atmosferę Świąt Bożego
Narodzenia :) i dlatego też nie sięgnę
po życzenia wg schematu.
Za to każdej/każdemu
z WAS życzę wszystkiego co najpiękniejsze, by MOC i MAGIA towarzyszyły Wam
każdego dnia bez względu na porę i czas. Miłości, spełnienia, życzliwości i
ciepła ponieważ one dają siłę i motywację.
Jednym słowem, życzę zdarzeń obfitujących w szczęście :)
Tobie Hex również wszystkiego dobrego. Magicznych i rodzinnych świąt, spokoju i radości płynącej z bycia z bliskimi :)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę wszystkiego najlepszego, wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńi jeszcze raz dziękuję za zorganizowanie Mikołajek :)
Kasiu, to ja dziękuję za udział :* i cieszę się, że jesteś zadowolona :)))
UsuńAsiu, Tobie również życzę wszystkiego dobrego, baa! wszystkiego, co najlepsze! duuuużo zdrowia i spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :). Już czekam na noworoczne posty ;)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie!
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa co będziesz opisywać w przyszły roku :) Tobie również życzę wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim zdrowia i jeszcze więcej miłości :* :* :*
OdpowiedzUsuńMyślę, że coś tam znajdziesz dla siebie :))) Postawiłam na nowe rozwiązania, dojrzałam do pewnych zmian :D
UsuńJestem niesamowicie ciekawa, tych rzadkich perełek i w ogóle Twych planów:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia. Tobie także życzę, by wszystkie Twe aktualne sprawy, jak i nowe wyzwania dały wiele radości, satysfakcji i zakończyły się sukcesem. Zapachu przedświątecznej atmosfery, którą i ja lubię. Wreszcie zdrowia, bo bez niego, właściwie niewiele cieszy, spokoju i przyjaznej atmosfery wokół Ciebie nie tylko podczas Świąt:)
Nie wiem, czy to rzadkie perełki :P ale produkty lub marki z którymi nie spotykam się tak często jak może chciałabym? ;) Trochę szkoda, że mało osób o nich pisze i prezentuje w pełnej krasie ale rozumiem, że na rynku jest zbyt dużo wszystkiego.
Usuńhehe, tak czy siak zaintrygowałaś:) A ja jestem jak najbardziej za takimi "zapomnianymi", czy mało widocznymi produktami. Może w ślad za Tobą pójdą koleje osoby...
UsuńPatrycja, juz tak jest. Moze jeszcze nie weszlas na takie blogi ;-p
Usuńdużo, dużo szczęścia i miłości :*
OdpowiedzUsuńsamych cudowności :-) i mam nadzieję, że mimo braku odzewu jednak się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale dopiero dzisiaj ogarniam wszystkie zaległości oraz... prezenty.
Usuń:*
Dziękuję!
Tobie również wszystkiego dobrego :) z niecierpliwością czekam na nowe posty :)
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na te niszowe produkty :-) uwielbiam takie uzywac, o nich pisac i czytac, takze nie moge sie doczekac, kiedy wszystko zobacze u Ciebie.
OdpowiedzUsuńZycze Ci wspanialych Swiat i cudownego odpoczynku, abys wrocila do nas w pelni sil ;-********
Może one nie są aż tak niszowe, ale jednak mało popularne a jak już spotykam od czasu do czasu recenzje, to czuję niedosyt ;)))
UsuńMagicznych, Hexx! :)
OdpowiedzUsuńO tak, dużo mocy mi potrzeba i jeszcze samozaparcia :) Również życzę Wesołych Świąt, żeby wszystkie Twoje nowe przedsięwzięcia się powiodły, by wszystkie nowe zmiany wyszły na dobre, i zdrowia :)
OdpowiedzUsuńI nawzajem :)))
UsuńNowy Rok, czas na zmiany :) Na nową energię pchniętą w bloga :) Super! Ja się totalnie nie mogę doczekać :))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej rodziny! Bądź zdrowa!
I tak trzymaj :*
UsuńWesołych świąt!
OdpowiedzUsuńDużo inspiracji i fantazji, motywacji i wszystkiego, co lubisz w sporych ilościach!
Dziękujemy, że jesteś i tak się starasz, aby 1001 pasji było tym, czym jest teraz :)
Tobie również życzę wszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie, chociaż dla mnie święta to po prostu dwa dni wolnego i nic więcej, a szkoda,
OdpowiedzUsuńDla mnie to także po prostu czas wolny :) ale jakoś w tym wszystkim dało się poczuć Magię Świąt :*
Usuńdziekujemy i wzajemnie, wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie również wszystkiego NAJ NAJ NAJ na nadchodzące Święta oraz Nowy 2014 Rok :*
OdpowiedzUsuńUściski i uśmiechy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co też przygotowałaś dla nas na Nowy Rok :) I cieszę się, że będę mogła tu poznać produkty, których raczej nie ma na blogach. Sama niestety siłą rzeczy często powielam wybory innych blogerek w kwestii recenzji, ale też jest to kwestia zobowiązań, innym razem znów mojego zachwytu/żalu nad danym produktem. Niemniej, też mam w planach pewne zmiany na blogu :)
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze życzę udanych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!!!
Czasami trudno dokonać wyboru :) więc doskonale Cię rozumiem ale brakuje w polskiej blogosferze prezentacji pewnych marek, bo jeżeli się spotyka to jakoś tak bardzo oszczędnie lub traktowane są na zasadzie "siódmego cudu" :P
UsuńZmiany są dobre i trzymam za Ciebie kciuki :*
Masz rację. Takim "siódmym cudem" jest np. krem, którego recenzję przeczytałam dziś u Iwetto. Jest to marka Anida, krem jest z woskiem pszczelim i makadamią, moim zdaniem skład jest naprawdę przyjemny. Krem kosztuje grosze i być może jest nawet lepszą alternatywą dla tych droższych kremów. Podobno można go dostać poniżej 5zł ;)
UsuńNie będę dziękować, by nie zapeszyć i ja trzymam kciuki za Twoje zmiany! :*
Sama się dałam namówić na zakup tego kremu i zakup zaliczony. Na razie czeka w kolejce i ciekawa jestem jakie będą moje wrażenia.
UsuńMoim nr 1 pośród kremów do rąk od dawna jest krem z Nuxe. Szalenie go lubię :)
Spokojnych Świąt Hexx i wracaj do nas z nową siłą :) :*
OdpowiedzUsuńWesołych i pogodnych Świąt Hexx :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :) :*
OdpowiedzUsuńCudownych Swiat i jeszcze lepszego Nowego Roku Hexxanno:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Dominiko :* i oby Nowy Rok takim się stał! :)
UsuńAsia, odezwij sie do mnie! Mam dla ciebie kosmetyk który ci napewno pomoże! Tylko opisz mi dokładnie swój stan choroby tzn trądzika rozowatego. Chce widzieć ze to czytasz to wtedy opowiem ci o mojej raczej identycznej sytuacji jak twojej w tym przypadku. Mam krem który używam tylko raz w tygodniu i pozostałe dni jakieś zwykły nawilżcze z vichy, avene czy la rose posy i czyni cuda! Czekam na odpowiedz i na pewno sprawdzę twój "rozex" bo od pewnego czasu szukam alternatywy jakby mój kosmetyk przestał działać. Jest wiele kremów które pomagają mi tylko w pewnym stopniu likwidując pieczenie czy swędzenie skory ale by pozbyć sie wszelkich udręk z rumieńcem chociaż na chwile to jest niemal wyczyn. Przetestowałem wiele kremów i oprócz jednego, nadal jestem na etapie szukania. Myśle ze możemy sobie pomoc! Nasz przypadek musi być podobny. Te same objawy i tez mieszkam w UK gdzie to u mnie sie zaczęło i podejrzewam ze u ciebie tez bo nasze różyczki są delikatne i prawdopodobnie spowodowane wilgotnym klimatem na wyspie. Odezwij sie, papa
UsuńHexx, dziękuję za życzenia!
OdpowiedzUsuńTobie też życzę magicznych świąt! Wypocznij porządnie w przyjaznym gronie!
PS. Muszę to napisać: cudne bombki! Zwłaszcza czarownica! Też chcę taką, możesz zdradzić, skąd ją masz? :-)
Czarownicę kupiłam na stoisku w częstochowskim M1 gdzie można zobaczyć ofertę firmy Karmat jak dobrze pamiętam -http://karmat.com.pl/ bo ta druga to prezent od Przyjaciółki, która jakiś czas temu pracowała przy ręcznie zdobionych bombkach i gości u Nas już od dwóch lat.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWszystkiego dobrego, Hexx! Trzymaj się ciepło, wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńAsiu wszystkiego dobrego w nadchadzacym roku. Wiele szczescia i milosci:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świat i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńI Tobie Wspaniałych Świąt życzę ;)
OdpowiedzUsuńNiech Twoje plany i szykowane zmiany przyniosą Ci dużo spełnienia i zadowolenia!
OdpowiedzUsuńRównież wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie niezmiernie ten wpis i już wyczekuję, kiedy podzielisz się na blogu swoimi odczuciami; chętnie poznam kosmetyki, które Cię urzekły :)
OdpowiedzUsuńTobie także wszystkiego najlepszego na święta oraz w nadchodzącym nowym roku [i każdym kolejnym :)] I więcej trafionych zakupów :D
Miło mi takie słowa czytać :)) i liczę, że może i Ciebie zainteresuje coś z moich nowych odkryć/faworytów? :)
UsuńTobie również wesołych ;)*
OdpowiedzUsuńSpokojnych świąt !!!
OdpowiedzUsuńHexxiu kochana! Ja Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze! Aby kolejne Mikołajki blogowe odbyły się bez żadnych nieprzyjemnych niespodzianek, blogowanie sprawiało Ci nadal mnóstwo radości...i spełniły się wszystkie Twoje marzenia! Trzymaj się :)! :*
OdpowiedzUsuńdołączam się do życzeńi sama od siebie życzę wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńoraz z niecierpliwością czekam na te niesponsorowane recenzje i Twoje wybory :) z przyjemnością poczytam o czymś 'alternatywnym' :)
U mnie jest wyjątkowo mało recenzji sponsorowanych więc aż tak bardzo nie odbiegnę od tego, co już było pokazywane do tej pory :)
UsuńWesolych Swiat i Spelnienia Marzen
OdpowiedzUsuńPost na miarę dojrzałej blogerki i bardzo Ci tego gratuluję i przyznam szczerze,że właśnie z takich postów wyciągam najlepsze i największe wnioski :) Życzę Ci dużo zdrowia i pomyślności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i mam nadzieję, że nadal z chęcią będziesz zaglądać do mnie.
Usuń:*
Hexx, Tobie również życzę wesołych, rodzinnych, cudownych i spokojnych Świąt :-))
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i udanych świąt i wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńJaaaka fajna czarownica!!! :)
OdpowiedzUsuń:) Wypatrzona dzięki Przyjaciółce :D
UsuńWesolych swiat :)
OdpowiedzUsuńTobie też wszystkiego NAJ, kochana. I super, że się odezwałaś :)
OdpowiedzUsuńGreat post!! Merry Christmas!!
OdpowiedzUsuńXOXO!!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie z okazji Swiąt :)
OdpowiedzUsuńAsia, odezwij sie do mnie! Mam dla ciebie kosmetyk który ci napewno pomoże! Tylko opisz mi dokładnie swój stan choroby tzn trądzika rozowatego. Chce widzieć ze to czytasz to wtedy opowiem ci o mojej raczej identycznej sytuacji jak twojej w tym przypadku. Mam krem który używam tylko raz w tygodniu i pozostałe dni jakieś zwykły nawilżcze z vichy, avene czy la rose posy i czyni cuda! Czekam na odpowiedz i na pewno sprawdzę twój "rozex" bo od pewnego czasu szukam alternatywy jakby mój kosmetyk przestał działać. Jest wiele kremów które pomagają mi tylko w pewnym stopniu likwidując pieczenie czy swędzenie skory ale by pozbyć sie wszelkich udręk z rumieńcem chociaż na chwile to jest niemal wyczyn. Przetestowałem wiele kremów i oprócz jednego, nadal jestem na etapie szukania. Myśle ze możemy sobie pomoc! Nasz przypadek musi być podobny. Te same objawy i tez mieszkam w UK gdzie to u mnie sie zaczęło i podejrzewam ze u ciebie tez bo nasze różyczki są delikatne i prawdopodobnie spowodowane wilgotnym klimatem na wyspie. Odezwij sie, papa
OdpowiedzUsuńMoja historia na blogu już została opisana więc Rozex nie jest "mój" a przepisany po konsultacji z dermatologiem więc gdybyś sobie zadał odrobinę trudu wiedziałbyś więcej ;)
UsuńGdyby istniało cudowne rozwiązanie dla trądziku różowatego problem odszedł by w zapomnienie, a tak nie jest ;)
Wszystkiego najlepszego. Niech te święta będą niezapomniane...
OdpowiedzUsuńTakie są i mam nadzieję, że i u Ciebie także? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:**
OdpowiedzUsuń:*
UsuńWesołych Świąt :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńWesołych Świąt czekam na wpisy :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Po Nowym Roku na pewno będzie ich nieco więcej ;)
UsuńI Tobie wszystkiego najlepszego...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Święta się udały :**
Bardzo :) a jak u Ciebie? :*
UsuńDo przeżycia :)
UsuńChoć nerwowo, ale mówi się trudno...
Głowa do góry :* choć wiem, że siła wyższa rządzi się własnymi prawami...
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń