Będę szczera i pewnie wyjdę na ignorantkę, ale chciałoby się
sparafrazować Ozzy’ego
Osbourne’a – Kim jest jest Rita Ora? ;) Serio, miałam o niej tyle pojęcia
co na temat Justina Biebera. Raz, że to nie moje klimaty muzyczne a dwa, że
jestem z innej bajki rocznikowej :D Pomijając te wszystkie elementy Rimmel wypuścił serię lakierów 60 Seconds w nowej, modnej palecie
kolorów sygnowanych przez Ritę Ora. Tak uważa firma :D
Rita Ora jest ambasadorką marki Rimmel, a charakterystycznym
elementem stała się nakrętka na której widnieje zdjęcie Rity Ory jako brytyjski
znaczek pocztowy.
Seria posiada
dziewięć kolorów, a pozostałe atrybuty lakierów miały pozostać zachowane.
Jednym słowem spodziewajmy się szerokiego i płaskiego pędzelka Xpress Flat
Brush, szybkoschnącej formuły.
Jak jest w
rzeczywistości? Zaraz opowiem o moich wrażeniach. Zdaję sobie sprawę, że
przez wiele blogów przetoczyła się seria postów związana z tymi lakierami, lecz
nie mogę odpuścić sobie okazji, by nie dołożyć pięciu groszy z mojej strony.
