Lubię podkreślać
oczy. Bardzo :) Przez długi okres czasu, to był mój priorytet. Z czasem
trochę mi przeszło, może dojrzałam? Nie wiem. W każdym razie coraz rozważniej
dobieram kolory oraz ich wykończenie. Ostatnie porządki pokazały, że choć
poruszam się w mniej więcej zbliżonej kolorystyce, to odkrywam na nowo wydanie
nude.
Dzisiaj chcę pokazać
przed wami moje cienie w paletach. Gotowe zestawy może nie zawsze są
trafione, ALE zostały ze mną te kombinacje, które faktycznie są lubiane. Przy
okazji dotarło do mnie, że kilka produktów z poniżej zaprezentowanych zostanie
usunięte z tej gromadki. Największym rozczarowaniem stał się zakup cieni
Glazel. Na ich temat planuję przygotować osobnego posta. Wyciągnęłam wnioski z
tej przygody, która pozostawiła duży niesmak. Na szczęście kolejne zakupy były
już dużo bardziej trafione i cieszę się nimi w pełni.
Inglot /pełna prezentacja/
Możecie tam zobaczyć dokładne zbliżenie na posiadane przeze
mnie cienie. Inglot nadal nie należy do moich ulubionych marek, ale dzięki
konkretnym bazom pod cienie mogę się nimi cieszyć w pełni. Wkłady i
wykorzystanie palet magnetycznych daje mi duże poczucie swobody. Przyjemne z
pożytecznym.
Makeup Geek /pełna prezentacja/
Przez chwilę miałam fazę na kosmetyki MUG. Kupiłam pakiet
cieni dla siebie i Przyjaciółki w prezencie, po czym straciłam zainteresowanie
marką ;) Gromadka, którą posiadam w pełni mnie zaspokoiła. Stanowią udany
zestaw, ale moja niechęć do zakupów z USA coraz bardziej robi swoje. Poza tym
nie muszę mieć wszystkiego... ;) Cienie nie są złe, w pewnych kwestiach
zachwycają, w innych powstrzymują mój entuzjazm. Nie ma marki idealnej.
Urban Decay Naked 2
Ta paleta stanowi doskonały przykład tzw. „zachciewajki” i
stała się pamiątką z wakacji w Szkocji :D Gdybym miała ponownie zadecydować o
zakupie wybrałabym „jedynkę” lub w ogóle odpuściła palety UD. Z drugiej strony
wolę mieć tę paletę niż jakiekolwiek „odpowiedniki”. Od czasu do czasu lubię po
nią sięgać i baza pod cienie Lime Crime pozwala cieszyć się nimi w pełni.
Laura Mercier
Luxe Colour Wardrobe
Dual Decker Colour for Eyes and Cheeks
Paleta doskonała. Dobór kolorów, różnorodne wykończenia oraz
udana forma sprawiają, że jest to jeden z najlepszych zakupów. Co więcej,
ciekawa jestem kolejnej odsłony w takim wydaniu.
Bikor 01 /prezentacja/ & 06 /prezentacja/
Bikor, to marka która od dawna mnie interesowała.
Najbardziej znana jest chyba słynna Ziemia Egipska, która niestety nie jest
stworzona dla mnie. Za to cienie? Bajkowa konsystencja, pigmentacja. Kiedy
kupiłam pierwsze opakowanie 01 wiedziałam, że będą kolejne. To w 01 dokryłam
perfekcyjne maty! Może kiedyś pojawi się duża paleta z samymi matowymi cieniami
;)
Bikor Morocco 04 Marry
Me & 05 Bed & Breakfast
W tym roku pojawiło się trochę nowości, a seria Morocco na
bazie wzornika przyciągnęła moją uwagę na tyle, że nie mogłam odmówić sobie
przyjemności ich poznania. Wybrałam dwa zestawy i.... Chcę więcej!
04 Marry Me
składa się z : pudrowego matowego różu i chłodnego matowego brązu, metalicznego
różu i jasnobeżowej satyny
05 Bed &
Breakfast, to zestaw matów: zimny jasny brąz, beż, czerń, ecru
ArtDeco 92, 90, 297, 43 /prezentacja/
Kiedyś uwielbiałam cienie ArtDeco i można powiedzieć, że od
nich zaczynałam zabawę z makijażem. Pozostał sentyment i w ramach odświeżania
znajomości zagościło kilka kolorów. Bardzo lubię magnetyczne kasetki ArtDeco,
które wyglądają elegancko, starannie wykonane. Idealne na podróż i nie tylko.
MAC, samodzielnie
składana czwórka /prezentacja/
Fig.1 - eggplant purple (Matte²)
Twinks –
deep plum with pearl (Veluxe Pearl)
Shroom –
soft beige with shimmer(Satin)
Satin Taupe
- taupe with silver shimme (Frost)
MAC Wonder woman
MAC Wonder Woman
Collection Spring 2011 /mała próbka w postaci prezentacji na
szybko/
Valiant – Light lime with yellow pearl (Frost)
Spinning Transformation – Deep olive bronze
with yellow pearl (Frost)
Diana Undercover - Dark forest green
(Satin)
Manila Paper – Pale frost white gold
(Veluxe Pearl)
O cieniach MAC mogę napisać jedno, to nie moja bajka. Cały
pakiet zamierzam wymienić na coś innego, a umieszczenie ich w tym poście ma
stanowić dla mnie pamiątkę i sygnał, czego nie kupować ;) Wiem, że firma w
wielu osobach wyzwala szybsze bicie serca :) U mnie ten moment nigdy nie
nastąpił, kupuję od czasu do czasu niektóre rzeczy z różnym skutkiem.
Chanel 208 Tisse Gabrielle & Chanel 228
Tisse Cambon
Uwielbiam te cienie! Dzięki zmianie w formule mogę cieszyć
się bajeczną aplikacją, świetną pigmentacją oraz trwałością. Te dwa komplety w
pełni zaspokoiły mój apetyt. Może kiedyś coś do nich jeszcze dołączy, kto wie?
:)
Guerlain:
461 Violette Du Soir /prezentacja/
441 Brun Mordore
407 Bal De Minuit /prezentacja/
480 Perle D’Argent /prezentacja/ /prezentacja/
Guerlain, to dla mnie przede wszystkim perfumy i dopiero
potem kosmetyki kolorowe :) Pielęgnacja jak na razie nie znalazła się w centrum
zainteresowania.
Bardzo lubię te palety, kolory wspaniale dopasowane, udana
pigmentacja. To nie są cienie, które będą zachwycać osoby, które lubią
szaleństwo w makijażu. Tutaj dostajemy klasykę w najlepszym wydaniu, bezpieczne
kompozycje na co dzień bądź na wieczór. Im dłużej je mam, tym bardziej
doceniam. Nabieram smaku :)
Jak widać nie ma tego zbyt wiele, a po okrojeniu zostanie
jeszcze mniej lub wymienię na coś innego. W kolejnej odsłonie pokażę cienie
pojedyncze. Tam też zapanowało odświeżenie i wbrew pozorom nie przytłaczają
ilością.
Macie swoje ulubione
marki lub cienie do których wracacie regularnie?
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.