Oskia Eye Wonder Nutri-Active Eye Serum


Z ofertą marki Oskia zaczęłam na dobre zaprzyjaźniać się na koniec maja, wtedy też pokazałam jakie produkty wybrałam /prezentacja/

/Recenzja/ Renaissance Cleansing Gel została zamieszczona jakiś czas temu i muszę dodać, że im dłużej używam tego żelu, to tym bardziej czuję się od niego uzależniona. Pośród wielu tzw. czyścików on wyróżnia się pod każdym kątem.

Renaissance Hand & Body Cream /link/ stanowi różaną rozpustę dla zmysłów i ciała, obowiązkowa pozycja dla każdej wielbicielki różanych aromatów :)

Wkrótce opublikuję wpisy dotyczące Perfect Cleanser, Nutri – Active Day Cream, Bedtime Beauty Boost, Renaissance Mask. Kilka słów poświęcę także Micro Exfoliating Balm, lecz ostatecznie nie zostanie u mnie. Dlaczego, wyjaśnię przy okazji prezentacji tego niewątpliwie ciekawego kosmetyku.
Tyle słowem wstępu, a teraz zapraszam do dalszej, już właściwej części, osadzonej w temacie :)



Oskia Eye Wonder Nutri-Active Eye Serum zachwyciło mnie od pierwszego użycia i choć podeszłam do tego tematu ostrożnie, bo zaczęłam od próbek, to od razu zapragnęłam mieć u siebie to cudo w pełnym wymiarze.
Bardzo przyjemna konsystencja, lekko żelowa, dobrze wchłaniająca i nie pozostawiająca lepkiej warstwy (nie wymagało zabezpieczenia kremem).


Serum stosowałam wyłącznie rano, ciekawa jestem jak spisze się w okresie jesienno-zimowym. Idealnie nadaje się pod makijaż, nie sprawiało żadnych problemów. Podczas regularnego stosowania na pewno przyczyniło się do delikatnego rozjaśnienia okolic oczu (aczkolwiek nie mam i nigdy nie miałam problemu z sińcami), bardzo dobrze nawilżało, odświeżało, charakteryzowało się działaniem kojącym. Skóra stała się bardziej jędrna, wygładzona, rozświetlona.

Szklane opakowanie z praktycznym dozownikiem (jedna porcja na jedno oko :)) o poj. 15 ml w cenie £58.00 starczyło mi na prawie 3 miesiące. Jestem na TAK, kupię ponownie.


W okresie wiosenno-letnim produkt zdał egzamin na 6-tkę. Podejrzewam, że kiedy pojawią się chłodniejsze dni zdecydowanie lepiej będzie łączyć je z kremem dla pełnego działania/zabezpieczenia. Na pewno jeszcze wrócę do niego, choćby z tego względu, by zobaczyć jak będzie działać samodzielnie podczas ciągłego stosowania rano/noc. Teraz miałam „włączone” dwa produkty do pielęgnacji okolic oczu: Antipodes Kiwi Seed Oil Eye Cream /link/ na noc i Oskia Eye Wonder Nutri-Active Eye Serum na dzień. Co prawda łatwo było zauważyć różnice pomiędzy tymi kosmetykami, niemniej oba zrobiły duże wrażenie i porównanie ich ze sobą stanie się dobrą okazja do odświeżenia tego wpisu z kilku powodów: ceny, wydajność, działanie i czy koniecznie musze mieć je razem ;)

Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...