Do zakupu tego korektora zachęciła mnie /recenzja/ Heavenrain (halo, halo - gdzie jesteś?!) i nie zawiodłam
się, nic a nic :D Z racji, że niedawno minęło wspólne 12 miesięcy postanowiłam
napisać o nim kilka słów. A jest o czym :) Jak Heavenrain wspomniała w swojej
recenzji faktycznie o tym produkcie mało słychać, a to naprawdę fajny kosmetyk,
który docenią wielbicielki naturalnego makijażu używające korektora w
rozsądnych ilościach :P
Z czym kojarzy Ci się długotrwała formuła? Mnie zazwyczaj z czymś co zastyga i
tworzy skorupę nie do ruszenia. Chanel poszło o dwa kroki dalej i
przeczytamy "formulated this
lightweight, gel-based concealer with staying power. Creamy to the touch, it
offers flawless - and comfortable - all-day coverage as it brightens the skin
and minimizes imperfections." Byłam sceptyczna, ale miałam w głowie to, co koleżanka o nim napisała i
pierwszy testy pokazały "wow, TO jest możliwe!". Dlatego też wiele
nie myśląc kupiłam i zaczęłam używać.
Wybrałam kolor 20 Beige Ivoire, ładny beż. W pierwszym kontakcie wydaje
się nieco mokry, kremowo żelowy pozostawiając pudrowe wykończenie. Jak na tego
typu formułę zaskakuje swoją lekkością i stopniem krycia, jedna cienka warstwa
robi to, co do niej należy. Dlatego też najchętniej
sięgam po niego w roli korektora pod oczy (i w te roli go oceniam). Poniższe
zdjęcia pokazują efekt bez utrwalenia, w zależności od rodzaju makijażu oraz
okoliczności zdarza mi się go utrwalać. Jednak przy większości okazji nie mam
ku temu potrzeby.
Firmie udało się genialnie połączyć wszystkie
cechy w jednym produkcie, który z pewnością docenią skóry dojrzałe. Plastyczny, łatwy w obsłudze, posiada
dobre właściwości kryjące przy jednoczesnym rozświetleniu - ładnie odbija światło.
Trwały (nie noszę makijażu dłużej niż 12 h i w tym przedziale czasowym nie mam
mu nic do zarzucenia). Nie podrażnia, nie przesusza. To, czy będzie się zbierać
w zmarszczkach/załamaniach skóry uzależnione jest o wielu czynników (a z ręką a
sercu, który nie wchodzi i tam się nie zbiera?! różnica polega na tym JAK
układa się w fałdach skóry i co się z nim dzieje).
Klasyczne opakowanie ze
sztucznego tworzywa, aplikator w formie gąbki (takie, które najczęściej
widujemy przy błyszczykach) - jest wygodne. Pojemność 7,5 g w cenie £27.00, PAO 12 miesięcy. Skromna paleta
kolorystyczna, ale wydaje mi się optymalna. Czy kupię ponownie? Tak, ale mam
ochotę na odcień 31 Beige Rosé, który pod oczy będzie idealny. Tak sądzę :)
Jakiego korektora pod oczy używacie obecnie? :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.