
Przypadek sprawił, że sięgnęłam po maskę
Aromatherapy Associates i nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Natomiast jej działanie i właściwości wprawiły mnie w niemy zachwyt. Gorąco polecała mi ją koleżanka, która
zna moją skórę i jej historię ale mimo to obawiałam się tego rozbudowanego
składu i specyficznego aromatu. Co prawda w INCI znajdziemy wiele ciekawych
oraz wartościowych składników, lecz mimo wszystko byłam sceptyczna ;) Inner Strength Soothing Repair Mask, to
maska o właściwościach kojących oraz naprawczych. Skierowana do skór
reaktywnych, zestresowanych oraz skłonnych do alergii. Jej zadaniem jest
przywrócenie i wzmocnienie bariery ochronnej, doskonale odżywia i nawilża
skórę. Zapewnia efekt wygładzenia. Jej składniki aktywne to: prebiotyki,
hialuronian sodu, oligopeptydy, wyciągi roślinne min. rumianek pospolity,
rumianek rzymski, korzeń lukrecji, popłoch pospolity. Poza tym sporo
emolientów, humektantów (plus reszta) dzięki którym konsystencja maski jest przyjemnie kremowa, zwarta i łatwo rozprowadza
się na skórze. Aplikacja jest komfortowa, a podczas zmywania wystarczy
mocno zwilżyć skórę w celu usunięcia resztek.