
Długo odkładany zakup, zawsze było coś innego a
kluczową opcją od wielu miesięcy stał się A. Florence Hydrating Milky Toner /recenzja/ - to jest mój punkt odniesienia :D choć
wiadomo, nie zawsze da się to zrobić 1:1 i tak też jest tym razem. Vegan Kombucha Tea Essence, to koreańska
esencja dwufazowa, której kluczowymi składnikami są: sfermentowany ekstrakt czarnej
herbaty, woda i ekstrakt z liści Camellia Sinensis (rodzaj zielonej herbaty
bogaty w antyoksydanty, charakteryzuje się działaniem przeciwzapalnym,
łagodzącym). Producent na swojej stronie
informuje o tym, że receptura zawiera 78% kompleksu herbacianego, na który
składa się Kombucha Tea Extract 20% plus Camellia Sinesis Leaf Water 58.9% do
tego Schisandra Chinensis Fruit Extract (wyciąg z cytryńca chińskiego, który
działa synergistycznie z min. z ekstraktem z wąkroty azjatyckiej którą także
mamy w składzie i działa rozjaśniająco, przeciwobrzękowo, wzmacniająco na
naczynka, reguluje sebum itd.) plus olej z pestek slonecznika (bogaty w kwas gamma-linolenowy /66%/ należącym
do grupy Omega 6 (warte uwagi w kontekście równowagi hydrolipidowej).