Dziś porcja nowości i garść pierwszych wrażeń. Wśród nich znajdziecie trochę pielęgnacji, produkty do makijażu oraz kilka akcesoriów. Idealna okazja, by podsumować dobrze znane kosmetyki i podzielić się tym, co po raz pierwszy trafiło w moje ręce. Zapraszam do lektury!
Strony
24 kwietnia 2025
9 kwietnia 2025
Akcja zerowanie. Minirecenzje w pigułce. Część szósta.
Pierwszy kwartał za mną i to dobra okazja, by podsumować zużycia, zanim przejdę do prezentacji i omówienia nowości na mojej półce. Uzbierała się (nie)mała gromadka, ale skupię się głównie na tych produktach, którym wcześniej nie poświęciłam więcej uwagi. Stali Czytelnicy z pewnością wyłowią kosmetyki, które przewijają się tutaj regularnie. Ci, którzy trafili tu po raz pierwszy, bez problemu znajdą wcześniejsze wpisy. Zapraszam!
25 marca 2025
Pielęgnacja w pigułce: podsumowanie i ulubieńcy
Pielęgnacja twarzy to dla mnie nieustanny proces dostosowywania produktów do aktualnych potrzeb skóry. W tym wpisie znajdziesz recenzje w pigułce – krótkie omówienia kosmetyków, które sukcesywnie zużywam i oceniam pod kątem ich działania. Jest to kontynuacja publikacji, która pojawiła się w styczniu (👉 link)
Regularność stosowania to klucz, dlatego podzielę się także moim schematem pielęgnacyjnym oraz tym, jak wprowadzam nowości. Nie zabraknie sprawdzonych ulubieńców, ale też produktów, które nie do końca spełniły moje oczekiwania. Jeśli ciekawi Cię, jak wygląda moja aktualizacja pielęgnacji twarzy, zapraszam do dalszej lektury!
18 marca 2025
Kolorówka w akcji: Merit Solo Shadow Cream-to-Powder Soft Matte Eyeshadow Social & Victoria Beckham Beauty EyeWear Longwear Eyeshadow Stick Shroom
Kilka miesięcy temu kupiłam dwa cienie do powiek, które idealnie wpisują się w moją ulubioną kategorię „one and done”. Różne formuły, marki i kolory – każdy z nich okazał się niemałą niespodzianką.
11 marca 2025
Nowości w codziennej stylizacji włosów – jak odkryłam linię Bleu od R+Co
3 marca 2025
Kolorówka w akcji: Victoria Beckham Beauty Posh Gloss – Top Down, Poolside, Aperitivo
Po omówieniu i zaprezentowaniu pomadek nadszedł czas na błyszczyki. Krótkie omówienie możecie znaleźć we wcześniejszym wpisie (link), ale te produkty zasługują na więcej uwagi. Jeśli chodzi o produkty do ust, zawsze w pierwszej kolejności wybieram błyszczyki i ich hybrydy. Lubię tę formułę i wykończenie – oferta VBB nie zawiodła mnie w żadnym zakresie, wręcz przeciwnie, chcę więcej. Dzisiaj omówię kolory Top Down, Poolside i Aperitivo.
26 lutego 2025
Doskonała pielęgnacja z Tatcha Indigo Overnight Repair
Jest to krem, który znacząco zmienił moje podejście – nie tyle do samej pielęgnacji, co przede wszystkim do kosmetyków i obietnic składanych przez producentów. Od zawsze lubiłam wybierać produkty, które naprawdę działają samodzielnie (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, bo to tylko kosmetyki) i pozwalają cieszyć się efektami bez konieczności ich wzmacniania. Powodem, dla którego wybrałam Indigo Overnight Repair, było wcześniejsze poznanie Indigo Soothing Triple Recovery Cream (wciąż mam nadzieję na dostępność w Europie The Indigo Calming Cream), który zmienił moje nastawienie do firmy – o tym pisałam już na blogu blisko dekadę temu, i jak na ironię, wszystko się zmienia ;)). Linia Indigo idealnie wpisuje się w potrzeby i kondycję mojej skóry. W dzisiejszym wpisie podzielę się swoimi wrażeniami i zapraszam do lektury, by dowiedzieć się, czym wyróżnia się pielęgnacja z kremem Indigo Overnight Repair.
22 lutego 2025
Kolorówka w akcji: Victoria Beckham Beauty Posh Lipstick – Jump, Pose, Play
Moja przygoda z pomadkami VBB zaczęła się od odcienia Play, opisywanego jako "A rich plum berry". Nieco żałuję, że kolor na zdjęciach produktowych wygląda nieco inaczej niż w rzeczywistości – jest bardziej winny z nutką brązowego bordo. Pigment jest naprawdę mocny i nasycony, co przyciąga uwagę, a efekt można budować; częściej noszę go delikatnie wklepanego w usta lub łączę z innymi produktami. Doskonale komponuje się z konturówką, cudownie uzupełniając makijaż. Szalenie spodobała mi się formuła tych szminek, która jest naprawdę wyjątkowa – o tym napiszę poniżej.
20 lutego 2025
Kosmetyczna petarda, HIT 2024 – Ph.Doctor Kwas Mlekowy 12% Peeling do Twarzy i Ciała
Rola składników
aktywnych
w mojej pielęgnacji na przestrzeni ostatnich lat uległa znaczącej
zmianie – o czym pisałam
już przy [TEJ]
okazji oraz [TUTAJ].
Dlatego bez zbędnego przedłużania omówię
kosmetyk,
którego używam regularnie
od maja ubiegłego roku. Obecnie kończę drugie opakowanie, a
kolejne już mam w planach. To naprawdę dobry produkt
funkcyjny, z którego
działania jestem bardzo zadowolona.
16 lutego 2025
Kosmetyczni ulubieńcy: Kolorówka – Co mnie cieszy w makijażu
W nawiązaniu do poprzedniego wpisu o zachwytach postanowiłam rozszerzyć go o kosmetycznych ulubieńców. Tematy te są ściśle powiązane i zdecydowanie się przenikają – kosmetyki, które zachwycają, mają dużą szansę trafić do grona faworytów. Ci, którzy śledzą moje wpisy na bieżąco, z pewnością nie będą zaskoczeni niektórymi produktami, ale przy tej okazji postanowiłam poszerzyć pulę i przypomnieć również o tych, które nie były prezentowane od dłuższego czasu, a zasługują na wyróżnienie. Ponadto, na zbiorczym zdjęciu nie ma wszystkiego – selekcja wygrała! Mimo to, te produkty zasługują na szczególne uznanie. Zapraszam do lektury!
12 lutego 2025
Kosmetyczne zachwyty 2024
Porozmawiajmy o tym, co zachwyca nas w kosmetykach kolorowych i za co je cenimy. Przygotowując zdjęcia, uświadomiłam sobie, że coraz bardziej selektywnie podchodzę do zakupów. W pierwszej kolejności produkt musi spełniać następujące kryteria: formuła, kolor, funkcjonalność, opakowanie oraz relacja ceny do pojemności (lub wydajności). Jestem w stanie przymknąć oko na drobne niedociągnięcia opakowania czy ceny, ale formuła i kolorystyka stanowią bazę.
9 lutego 2025
Chanel Rouge Allure Velvet Les Perles Luminous Matte lip Colour 459 Lumineuse /prezentacja/
Od dawna szukałam pomadki do codziennego makijażu, która oferowałaby miękkie, świetliste matowe wykończenie zbliżone do kremowego matu (podobnie jak kiedyś Bobbi Brown), ale jednocześnie nie charakteryzowałaby się intensywnym pigmentem. Innymi słowy – pomadka, którą można nałożyć bez konieczności używania lusterka. Dlatego, gdy pojawiła się nowa edycja pomadek Chanel nawiązująca do klasycznej linii Rouge Allure Velvet, pomyślałam, że warto się jej przyjrzeć. Spośród ośmiu kolorów najbardziej zainteresował mnie odcień 459 Lumineuse, określany jako „brownish mauve”, który idealnie wpisuje się w moje potrzeby.
6 lutego 2025
Hourglass Vanish Airbrush Pressed Powder – Translucent /recenzja/
Formuła pudru została opracowana tak, aby pochłaniać nadmiar sebum, minimalizować widoczność porów oraz drobnych linii. To wymarzony produkt dla skóry mającej problem z nadmierną produkcją sebum – zarówno dla cery mieszanej, jak i przesuszonej z tendencją do przetłuszczania. Klasycznie suche skóry, które są naprawdę suche, moim zdaniem, nie skorzystają z tego pudru – u nich dużo lepiej sprawdzi się sypki puder Veil, czyli Translucent Setting Powder.
4 lutego 2025
Oio Lab Superpause – Odkryj sekret promiennej skóry, który przywróci jej blask
Pielęgnacja dla mnie to również relaksujący rytuał, w którym szukam przyjemności, odprężenia i skuteczności używanych produktów. Dlatego zwracam uwagę, by kosmetyki, których używam, oferowały nie tylko elegancję, ale przede wszystkim realne działanie. Zachodzące zmiany w organizmie podnoszą poprzeczkę – poza chorobami autoimmunologicznymi weszłam w okres premenopauzy, a moja skóra boryka się z suchością, która choć nie jest nadmierna, staje się bardziej odczuwalna, przy zachowaniu cech skóry mieszanej.
3 lutego 2025
Oio Lab – pielęgnujący rozświetlacz Hyperfresh Balm Quantum Glow & pielęgnujący róż Melting Blush Future Glow
Zapoznając się z ofertą Oio Lab, bardzo zaciekawiły mnie kosmetyki kolorowe. Przy okazji zamówienia poprosiłam o próbki rozświetlacza oraz różu. Mam duże doświadczenie z naturalną kolorówką dlatego nie byłam przekonana do zakupu "w ciemno" – głównie ze względu na formuły oraz poziom pigmentu. Mam nadzieję, że ten wpis przyda się komuś, kto szuka dodatkowych informacji, a przede wszystkim rzeczywistego przedstawienia kolorów.
31 stycznia 2025
Nowa gąbka do makijażu, która zaskakuje efektem – hit czy chwilowa fascynacja?
Myślałam, że o gąbkach do makijażu wiem już wszystko. Albo inaczej – prawie wszystko. W końcu to jeden z podstawowych akcesoriów, po które sięgam od wielu lat. Na szczycie moich faworytów znajdują się czarny Beauty Blender oraz Blend The Perfection od Veoli Botanica. Jednak zupełnie nieoczekiwanie odkryłam nowego ulubieńca.
26 stycznia 2025
Kosmetyczne rozczarowania 2024: produkty, które mnie zawiodły
Każdy z nas czasem
trafia na kosmetyki, które nie spełniają oczekiwań. Chociaż
staram się starannie dobierać produkty, nawet najlepsze recenzje
czy obietnice producentów nie zawsze przekładają się na
rzeczywistość. Dziś podzielę się listą kosmetyków, które w
ostatnim czasie okazały się rozczarowaniem. Może pomoże to komuś
uniknąć niepotrzebnych wydatków.
21 stycznia 2025
Moja pielęgnacja na nowo: aktualizacja i kosmetyczne odkrycia
Początek roku to idealny moment na wprowadzenie zmian, odkrywanie nowości i opowiadania o nich – właśnie to zainspirowało mnie do dzisiejszego wpisu. Postanowiłam podzielić się aktualizacją mojej pielęgnacji, która przeszła sporo modyfikacji. Zmieniły się nie tylko schematy pielęgnacyjne, ale także dobór składników aktywnych i konsystencje produktów. Chociaż na zdjęciu może wydawać się tłoczno, kilka kosmetyków już sięga dna – nie chciałam jednak ich pominąć w zestawieniu. Zapraszam do dalszej części, w której znajdziecie szczegóły oraz moje pierwsze wrażenia.
4 stycznia 2025
Skin Science pod lupą: subiektywne podsumowanie oferty
Dopasowanie skutecznej i odpowiednio działającej pielęgnacji to prawdziwe wyzwanie, szczególnie gdy mamy wymagającą skórę, zmagamy się z określonymi problemami lub kierujemy się indywidualnymi preferencjami. W takich sytuacjach nasze poszukiwania stają się bardziej świadome i jasno określone – tak właśnie wygląda to w moim przypadku.
Właśnie dlatego postanowiłam przyjrzeć się bliżej ofercie Skin Science, marki znanej z innowacyjnych rozwiązań oraz naukowego podejścia do pielęgnacji. Dziś, po ponad 1,5 roku stosowania ich produktów, podsumowuję swoją przygodę. Podzielę się z Wami moimi subiektywnymi spostrzeżeniami, doświadczeniami i opinią na temat właściwości oferowanych produktów. Czy Skin Science rzeczywiście spełnia obietnice, które znajdziemy na ich etykietach? Zapraszam do lektury.